Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Może samotność to wolność?


Rekomendowane odpowiedzi

Może samotność to wolność

co nocą bezłzawo płacze

gdy baloniki miłości

nie chcą polecieć z wiatrem

 

miłość to nie choroba

to sztuka udawania

scenariusz pisze osoba

co ma uczucia za nic

 

niestety ktoś nas tak stworzył

że chcemy więcej dla siebie

może być lepiej samotnym

niż paziem w obcym niebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A mi Niemcy zawsze kojarzyli się z przyziemnością. Może się mylę, ale ci których poznałem zdecydowanie woleli "mieć", a dopiero później być. Co nie zmienia faktu, że dużo łatwiej być wolnym, gdy ma się dinero.

Pozdrawiam. FK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

rytmiczny zaczyn jest, teraz tylko pisać ;)

 

Andrzeju:

powstał wiersz o niemiłości.

 

skoro ona to choroba

a zatrzymać chciałbyś życie

to niech lepiej miłość skona

 

chcemy więcej gdy brakuje

gdy nie braknie żalu nie ma

kto samotnie podróżuje

na bezkresu kraniec nieba

 

też umiera

no a wolność? 

 

to zupełnie inna bajka

można kochać bez potrzeby

i być wolnym bez wolności

 

ja się nie znam może tylko

na tej drugiej stronie nieba

niemiłości światło łapię

kiedy rzuca smugę cienia

 

bb

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

No to zazdroszczę.

Milłość, wolność, samotność

to triada

co życie nam układa.

 

Pozdrawiam

 

Teraz tak.

Naród poetów i filozofów

po dwóch wojnach światowych

porzucił myśli ulotne

komercja urosła mu w głowie

 

Dziękuję za wizytę i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam do tego wiersza raz jeszcze, bo skłonił mnie do głębszej refleksji.

Dla mnie wolność to ten moment, kiedy impuls z zewnątrz dochodzi do mojego mózgu a ja podejmuję decyzję, w jaki sposób na niego zareagować, czy go zignorować. 

Wolność dla mnie nie ma nic wspólnego z posiadaniem. W samotności, przez modlitwę czy medytację, można w sobie tą wolność odnaleść poprzez refleksję nad zmianą myślenia i reakcji, które sprawiają, że nie czujemy się wolni.

 

A miłości nie da się znaleść w innych, jeśli najpierw człowiek nie kocha sam siebie. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Właśnie, ale tylko wtedy, kiedy sami siebie nie kochamy. Myślę, że miłości do samego siebie uczymy się przez bycie sam na sam i kochanie tego, kim się naprawdę jest. Wtedy już nikt nie pisze scenariuszy. 

 

W mojej opinii, psychika - ciągły proces, nad którym praca nigdy się nie kończy. 

 

Dziękuję raz jeszcze za ten wiersz. 

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nie interesuje mnie wyścig szczurów, każda porażka to dla mnie zwycięstwo każdą próbą podjętą. Cieszę się z każdej chwili Choć czasem w pocie czoła, znoju życia, brnę po omacku Staram się nie po szczeniacku Rościć sobie prawa do wszelkiego bytu Tak- mówię dla wielu na minutę                zachwytów.
    • przysiągłbym, że już cię widziałem kiedyś. musisz być tą, o której się marzy musisz być moją kobietą bez twarzy spacerowałaś moim rodzinnym miastem, ulicą Targową czytałaś Szekspira nad jeziorem Nidzkim śmiałaś się leżąc do gwiazdek nad głową przyłapałaś mnie na pisaniu w plenerze tobie jedynej czytałem mych wierszy ciebie widziałem w kościelnym szkaplerze w jambie i w cieniu monetowskiej wierzby ty mnie posłałaś do gwiazd i z powrotem z tobą wchodziłem na korony świata razem leżeliśmy śnięci pokotem umrzeć w ten sposób to żadna jest strata! patrzyłem ci w oczy gdy zadartą w górę głowę chyliłem ku Tycjańskiej Wenus gdy zabłądzony wśród nocy ponurej blasku księżyca chciałem dodać niebu mieliśmy całą noc zawsze dla siebie teraz ciężej wykonać mi ruch zanim mnie serce ponagli w potrzebie znikłaś za róg
    • Ponad półwieku stawiam żetony los krupier rzuca nadziei kulkę koło się kręci w przeciwną stronę a kiedy staje znów nie mój numer   nie rezygnuję tą grę wciąż kocham nie mogę przecież ciągle przegrywać wierze że trafię odrzucam rozpacz przecież istnieje prawdziwa miłość   ale już jesień co przypomina żebym się spieszył nie będę młodszy niedługo przyjdzie niestety zima czas obstawiania mam coraz krótszy       20-09- 2024 Di Campione d'Italia 
    • Wkłada kamień do ust i ćwiczy wymowę. Nieraz kaleczy się. Później przemawia gładkimi i okrągłymi zdaniami. Czy są klejnotami ?    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...