Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dorosłe zwierzenia przed lustrami 
nie mieszczą się w ramach 
docierają coraz głębiej i niekoniecznie w ciszy 
by wyglądać wyraźnie jeśli z ręką na sercu

 

policzą ile razy ona posłuchała lękliwej matki 
a on wziął przykład z despotycznego ojca 
jak dzieci domowych wojen 
po prostu

 

nie pokazuj kierunku a odwrotnie 
przed zaśnięciem wybierz

próżnię dla oddechu

 

ile zmysłów pod paznokciami
chociaż tyle niech będzie
wydrapane rozpędzonej ziemi

spulchnij swój czas
 

Opublikowano (edytowane)

Całość bardzo ciekawie "gra" mi w zmysłach, sporo obrazów 'kreśli mi się", zalegają gdzieś 

w zwojach pod wpływem obserwacji.

Świetne trzy pierwsze wersy, ostatni dopełnia I-szą strofkę, jest w porządku.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... no i puenta oraz... spulchnij swój czas... . . .  :)

Całość 'leży' w moich upodobaniach.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Gosława hm. a co jeśli napisał to AA...? 

masz rację, prawda jest przerażająca. i prawda istnieje, jest coś takiego jak prawda.

pozdrawiam również. dzięki za komentarz.

@Nata_Kruk fajnie, że się czyta. to tekst póki co warsztatowy, złożony z dwóch niegdyś oddzielnych tekstów. pierwszy to 1 i 2 strofka, drugi - 3 i 4, z tym że ta druga część jednak znacząco skrócona porównując do pierwowzoru. za to tytuł całkiem nowy, może nie pasujący do całości ale jednak niech nadzieja też będzie podkreślona, taki był zamysł.

pozdrawiam Nata

Opublikowano

@kb.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zaznaczony fragment zostanie w pamięci na zawsze. Czasami się zastanawiam, czy to tylko wina domu i wzorców z niego zaczerpniętych , czy też pewnych predyspozycji w danej rodzinie. Nie mówię tu tylko o nałogach, ale innych skłonnościach/ słabościach.

Miło jest znaleźć Twój wiersz i odejść z kolejną refleksją. Pozdrawiam serdecznie

Przesyłam zdjęcie jednego z brand, który projektowałam... właśnie Bella Bloom

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@Dag właśnie... Bella Bloom. jeśli chodzi o tytuł w żadnym calu odkrywczy nie byłem i przyznaję że ów tytuł pochodzi właśnie z Twojego obrazka.... dziękuję Dag :))

odnośnie meritum.. myślę że "wina" brzmi oskarżycielsko, zaś "przyczyna" - badawczo... 

pozdrawiam i jeszcze raz (jakby nie patrzeć - przyłapany) dziękuję :))

@Lily Hamon dzięki za czytanie Lily

pozdrawiam

Opublikowano

@kb. przyłapany, nie pomyślałam tak nawet przez chwilę. Bella to jestem nagle, jak mijam granice Włoch

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo się cieszę, że mój projekt brandu Cię zainteresował. Milo nawet bardzo. Pozostaje mi podziękować

Opublikowano

Dwie pierwsze strofy bardzo na tak. Po Twoim wyjaśnieniu, że to były dwa odrębne teksty rozumiem pewne oderwanie dwóch kolejnych strof, ale poeta jest jeden - co je połączył, więc połączenie ma sens :)

Nie ma idealnych rodzin, to fikcja. Wszyscy (WSZYSCY) mają coś do przepracowania.

Zdrówka

Opublikowano

Ciekawy tekst. Przemawia do mojej wyjałowionej ostatnio wyobraźni. A może wyjałowionej właśnie z przyczyn przedstawionych w wierszu?

 

Pozdrawiam. FK.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tego się nie da ubrać w słowa  Jest metaforą wszystko we mnie  Margines świata mnie pociąga Między wierszami się dopełnię.   Stoję dziś jak otwarta księga  Ze swą wysoką wrażliwością  Bo jest przekleństwem, również łaską  Bywa, ze staje w gardle ością.   We mnie są rzeki nazbyt kręte  Wartkie potoki smutnych zdarzeń  Serce spękane, połatane Choć nie szukało nigdy wrażeń.   Drzwi obrotowe w moim wnętrzu  Dusza jak gąbka wszystko chłonie  Boli mnie za dnia, krwawi nocą Czeka na czułe czyjeś dłonie.   Samotność siostrą, obcość bratem  Niezrozumienie jakby matką  Nie mów mi, że przesadzam znowu Dla ciebie będę wciąż zagadką.   Wasza królewska mość wrażliwość Niech cię szlag trafi! Trwaj na wieki!  Codzień mnie nękasz, co noc budzisz Zamknij już wreszcie swe powieki.   Nijak żyć z tobą, nijak umrzeć Gdy mnie w objęciach trzymasz swoich  Trochę ci dzisiaj już nie ufam Ty jakby trochę się mnie boisz.   Bóg jest arystą we wszechświecie  Stworzył to wszystko niepojęte Wielką wrażliwość tych nielicznych Uczynił niby dzieło święte.   Cóż wiec mi czynić z wrażliwością Co raz mi krzyżem, raz skrzydłami Wiersz jej ułożę, pieśń zanucę Niech miłość pozostanie z nami.        
    • Znalazłam sobie miejsce w tej rozpaczy zbudowałam sobie w niej dom Ty dałeś mi kłódkę Teraz nie umiem znaleźć klucza Gdzie on się schował? W twoich pustych komplementach? Może odpłynęła wraz z strumieniem nadziei, że kiedyś ból przestanie być komplementarną częścią mnie? To nigdy nie miało sensu, nie uważasz? Czekałam całe życie aż ktoś mnie uratuje,  Przyodziałeś zbroje, skupiłam się na jej blasku a nie zaschniętej krwi nawet nie próbowałeś jej ukryć ona jest moja? twoja? jej? pchnąłeś mnie jeszcze głębiej tym pustym spojrzeniem czego się bałeś? ja miałam więcej powodów do strachu wypuściłeś wszystkie demony  wsunąłeś klucz do tylnych drzwi żeby dym zupełnie zasłonił światło to nie ma sensu, nie uważasz? ty jesteś ofiarą? dlaczego więc dostałeś to czego chciałeś, a ja poszłam w stronę światła otoczona ciepłem i destrukcyjną energią to jest moja wina? zupełnie rozpadłam się bo wierzyłam, ale zalałeś mnie swoim bólem stał się częścią mnie to ty zostałeś skrzywdzony? dlaczego więc prosząc cię o wybaczenie rzuciłeś jej imię  prosto w twarz dlaczego mówiłeś wtedy do niej? czy ty zawsze do niej mówiłeś?  boże ratuj mnie przed taką pomocą,  jaką dostałam od ciebie boże ratuj mnie przed rycerzem, który wiesza na tobie ciało jego giermka  i zwraca się do niego jego imieniem boże trzymaj go ode mnie z daleko żebym nie napluła mu w twarz bo nigdy nie chciałeś mi pomóc to zawsze chodziło o nią ratuj mnie panie od takiej pomocy ku chwale trupa który wyciąga ku tobie swoje ramiona  i czeka aż się z nim połączysz  to prawda nigdy nie zrozumiem jak to jest, gdy ktoś przypomina mi kogoś,  kto nie żyje pozwalam swojemu ojcu spocząć w grobie nie wyciągam go z krypty  i nie wieszam na ścianie wiem jednak że muszę uciekać jeżeli ktoś będzie mi przypominać  Ciebie, nieopisany nieskończona jest liczba wyrazów, których muszę użyć żeby opisać nienawiść do ciebie
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tak myślałem. Zatem nie wiesz jak to jest. Może to będzie dla ciebie fajne, a może nie i szybko wrócisz do pracy tak jak moje obie ciocie.  A mamie było dobrze na emeryturze od pierwszego dnia.
    • @Łukasz Jasiński To nie chrześcijanie ani islamiści zawłaszczyli sobie obozy koncentracyjne jako miejsce zagłady wyłącznie ludności żydowskiej.W Auschwitz ginęli obywatele 21 państw i to jest fakt niepodważalny.Zamiescilem w moim komentarzu cytat z Raportu Pileckiego na potwierdzenie moich słów i opinii.I doskonale wiem o pierwszych transportach do Auschwitz, że to byli Polacy.I jeszcze jedno to kim pan jest czy poganinem czy agnostykiem albo ateistą jest mi obojętne ale proszę w imieniu własnym i wiernych z tego portalu o nie obrażanie ludzi wierzących i nie nazywanie religii sektą bo nie jest to prawda a obraża uczucia religijne tych osób i zarazem stanowi naruszenie netykiety.Bardzo proszę o zaniechanie takich praktyk i uszanowanie osób, z którymi nie jest panu po drodze.
    • @Klip skromniacha  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...