Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pragnę byc mnie dotykała
gładziła me piersi opuszkami swych palców,
delektowała się moją dziurką,
drażniła słoneczko,
tak abym poczuła,
jak wgłębiasz się
w otchłań mej rozkoszy
jestem spragniona
a dziureczka mokra...

Opublikowano

To zwykła pornografia nie erotyk w dodatku bez większego smaku i obycia. Może miało być to parodią, ale nie zauważyłem śladów, które by o tym świadczyły... Takie rzeczy wipsuje się w Wampach i temu podobnych, ale nikt normalny ich nie czyta.

Opublikowano

co to jest? erotyk? dziewczyno zastanów się, czegoś takiego to tu dawno nie widziałam... w ogóle to jak to jest napisane, w rodzaju żeńskim czy męskim, kto się wypowiada? a może o dwóch kobietach? - wtedy to rozumiem:)
ogólnie beznadzieja, straszny wstyd, ale co tam, próbuj dalej.

pozdrawiam
Agnes

Opublikowano

wiekszosc krytykujacych ten wiersz pisze dla mnie na podobnym poziomie

tera

Znowu Pan zaczyna? Grzecznie ostrzegam i proszę o spokój. Chyba, że się Panu tutaj nie podoba, to rzeczywiście nie ma sensu ostrzegać.
MODERATOR

Opublikowano

ale uśmiałam się czytajac Wasze oburzenie, spoko ;)
Najgorsze jest to,że większość rzuca się by skomentowc "tAKIE g****"
ZAMIAST KOMENTOWAC I DORADZAĆ INNYM,którzy straja się i piszą tu ładne wiersze...
ps: skąd wiecie co piszą w Wampach :P ? Czytacie?:)
pozdrawiamm

Ciekaw jestem jak długo będzie się Pani uśmiewała.
Temat zamykam i wysyłam do kosza
MODERATOR

Opublikowano

Zdecyduj się,czy to ma być typowy erotyk,czy jego parodia,bo w Twoim tekście(sorry,ale wierszem tego nazwać nie można)panuje straszny bałagan. Prowokować poezją też trzeba umieć. Jeśli nie wiesz,co to erotyk,sprawdź w słowniku terminów literackich. I więcej samokrytyki.

Opublikowano

to nie jest nic, kilka słów na krzyż, totalny bełkot, do którego komentowania zabrała się spora ilość ludzi, chciało im się skomentować taką żenadę, zamiast przyjzeć sie i doradzić ludziom, którzy staraja się i piszą tu ładne wiersze. amen

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no i co z tego?
mam nadzieje że to coś powędruje do kosza, jeśli chciala Pani cokolwiek sprawdzić, to nie jest pani odkrywcza, już kilku przed Panią to robiło.
moze jest to bełkot, tylko żaby coś takiego zamieszczać na serwisie poetyckim, to... prosze sobie samemu dopowiedzieć.

pozdrawiam
Agnes


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Dobra, pozytywna filozofia. Trzeba osiągnąć pewien poziom dojrzałości, aby umieć zapełnić każdą pustkę.   Ale z perspektywy krytycznoliterackiej nie jest dobrze z tym wierszem. Plecak został wypchany bardzo oklepanymi elementami - w tym miejscu należałoby solidnie pocisnąć wyobraźnię. Ostatnia cząstka to irytujące posumowania i wnioski. A przykazanie pierwsze dla piszącego powinno brzmieć: nie zanudzaj czytelnika swego...
    • @Leszczym Wytłumaczenie samego siebie jest wysiłkiem i to czasami wyczerpującym na maksa, bez dwóch zdań. Robienie zamieszania - oj, lubię to! Wtedy wiem, że człowiek ma strasznie dużo do powiedzenia. Oj, słucham i obserwuję wtedy jak dziecko. W tym jest prawda, autentyczność... Mam taką manierę, że w tym robieniu zamieszania podchodzę do człowieka i mówię: Cześć, jestem Monika. Robię to, co prawda, po raz drugi, ale teraz mam przyjemność z prawdziwym JA.
    • Mogę się tu trochę wtrącić

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie mówię, że nie... Jeśli chodzi o pełen "profesjonalizm" (choć można się pokusić o pytanie, co dla kogo jest profesjonalizmem), trochę szlifu tu trzeba, z naciskiem na "trochę" – czyli niedużo. Uważam, że obecne pisanie zostało unowocześnione, co jest zupełnie zrozumiałe. Nasze reakcje są zależne od teraźniejszości, więc myślę, że ten tekst jest jak epoka dinozaurów, zapomnianym przeżytkiem. Wakss powołał się na Leśmiana, więc wydaje mi się, że sporo to wyjaśnia. Zarzut do słownictwa jest dla mnie bezpodstawny. Zresztą, pozwolę sobie na osobistą wycieczkę myślowo-opiniującą... wiersze wierszami, ale niektóre komentarze (z naciskiem na "niektóre") są tak nasiąknięte filozoficznym, dystyngowanym, wyszukanym słownictwem, że pozostawiają po sobie uśmiech... Jestem inteligentny, mówię elokwentnie. Kłaniam się nisko przed elitą
    • @Domysły Monika W sumie to nawet przemyślałem. Albo przynajmniej w teorii podjąłem się wysiłku siebie wytłumaczenia przed sobą samym. I mi akurat wychodzi, że mam dużą podświadomą chęć robienia zamieszania. Zresztą to kiedyś, dawno już, a było mniej symptomów, bo prawnikowałem, zauważył mój śp. Dziadek. Myślę, że to może być klue zagadnienia, ale wielu rzeczy nie wiem. I dużo mi się nie mówi. Myślę nawet, że w tej chwili wobec tych dużych sił zaprzężonych i często przeciwstawnych sobie, to jest generalnie nie do ustalenia. I żaden tekst, komentarz, mail, piosenka, graffiti i inne takie tego już nie zmienią. 
    • Bardzo dobrze, atawistycznie, ze słowiańską dzikością. Poezja podróżuje do swoich pierwotnych przeznaczeń.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...