Aneta Paradysz Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 pieszczę jabłkopierwszy kęsmówi mi dojrzałeufam mupozwalam dotykać od środka samotność kuli się w kącie na chwilęferment cierpkikrzywi usta zwracamzgniłe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dotyk Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Pierwsze "spojrzenie" na wiersz.....coś....drugie....trzecie...........wielki wierszZAUFANIE ZAUFA-NIEMirkaa taki malutki..a tyle... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kai_Fist Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 dla takich wierszy warto na forum zaglądać,fakt, czytam wszytkie...ale Twoje lubię szczególnie Pozdrowionka,Kai Fist Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seweryna żuryńska Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 pięknie ... w twoim ogrodziegdybyż można bylo wyraz ..."zwracam"... zastąpić innym o mniejszych konotacjach negatywnychwiem, że zasadny, ale nastrój chyba burzya może to tylko moje asocjacjeukłonyseweryna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Paradysz Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Dziękuję serdecznie za komentarze.Seweryno, miało być ostrzej, ale zaniechałam.PozdrawiamAneta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nadia_romanof Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 świetny wiersz, naprawde, oszczedność słów, a ile w nim treści:) wracam przeczytać go jescze raz pozdrawiam Nadia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seweryn Muszkowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Jest tylko jeden mankament, Pani Aneto, owszem: wiersz ładny, ale gdy przeczytałem dwa pierwsze wersy, wiedziałem już jaka będzie pointa. :( Kłaniam się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
La_crimosa Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Przeciez to nie jest powiesc kryminalna tylko klarownie i napisany, dobry wiersz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sterowiec Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 caly dzien mnie kusilo zeby to napisac, potem siadl serwer, potem inne sprawy ale nie daruje, pisze: kiedy zaczynalem czytac ten wiersz czulem ze bedzie swietny, tak prowadzony, tak stopniowany, zdanie po zdaniu, no po prostu napiecie rosnie..i nagle brzdek, ideal siegnal bruku, straszne co tam po srodku uczynilas i pociagnelas juz do konca, zal takiego poczatku... takie wiersze mnie najbardziej smucą...a cięzar zaczyna sie od slowa "samotnosc" i az sie chce wyjsc, i wychodze ( jak to w rejsie bylo) tylko ze nie z kina ale z tego wiersza pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Paradysz Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Kochani, nie ma o co kopii kruszyć; cieszę się z każdej krytyki, jeśli tylko poparta jest logiczną argumentacją. Paniom dziękuję za zrozumienie i miłe słowa, Panom natomiast spieszę z odpowiedzią. Sewerynie, ...chciałoby się rzec „o ironio” , jabłka , jak to jabłka są raczej przewidywalne, jeśli się ich nie zje to z reguły czeka je jeden los ( o szarlotce nie wspominam, to nie dział kulinarny), ulegają gniciu. A tytuł wiersza chyba nie pozostawia złudzeń co do treści. Nie smuć się, myślę , że nie Ty jeden przewidziałeś koniec. Czy to jest wada wiersza, nie wiem, nawet jeśli tak, nie martwi mnie to, napisze kolejny, bardziej trzymający w niepewności ;)) ...przynajmniej spróbuję. Sterowcu, nawiązując do wzrostu napięcia, zapraszam do przeczytania wiersza „oddech” ;)) A poważnie, bardzo się cieszę, iż mimo tak wielu trudności, zechciałeś jednak odwiedzić mój wiersz. Szkoda tylko , że tak szybko wyszedłeś , ale może jeszcze tu wrócisz? :)) Jeśli chodzi o treść wiersza – uznałam za zasadne potraktowanie tego tematu w taki, a nie inny sposób – sam powiedz, czy utrata zaufania nie kojarzy Ci się z czymś drastycznym? ( jak sam to barwnie ująłeś ”sięgnięciem bruku”). Chciałam, żeby zabrzmiało to ironicznie i gorzko; jeśli przy tym zapomniałam o poetyce, hmm...uważam, że tak jest dobrze. Nie będę broniła tego tekstu, jeśli ma się obronić, zrobi to sam. Jeśli nie, płakać nie będę, napiszę kolejny. Dzięki za odwiedziny i szczere wypowiedzi. Konstruktywna krytyka zawsze mile widziana. Pozdrawiam serdecznie Aneta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się