Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Rozmyślam o was, zamkniętych w waszych ciemnych celach, 
w moim przeszklonym domu z widokiem na ocean, 
dzisiaj spokojny jak chłodna chusta, którą szelest 
srebrnych blaszek ożywia. Okno na Mount Everest 
 
mam za plecami, a w mojej prywatnej przystani 
stoi łódź podwodna i helikopter prywatny 
na dachu. W kieliszku dryfuje ona – ulotna 
na materacu, przez cały dzień trochę markotna, 
 
jakby znudzona od paznokci po końce włosów. 
Więc tak siedzę i rozmyślam o was – w jaki sposób 
można być wolnym i szczęśliwym o misce ryżu. 
Zastanawiam się czy istniejecie oraz ilu 
 
was tak naprawdę jest – mistrzów, zdolnych przyjąć falę, 
która nawet gdy luksus przyniesie, to jak pianę 
możecie ją obmyć z siebie nie ruszając z miejsca 
jak kamień. Ilu was naprawdę zdolnych do szczęścia - 
 
- siedzę i rozmyślam.
Opublikowano

Dobre i dobre pytanie.

Plastyczny PL w roli znudzonego człowieka sukcesu (bo jest lepszy i rozmyśla). Ale przyjmując pozycję kamienia, sama nie wiem czy uniosłabym ciężar szczęścia. Łatwiejsza jest frustracja, tęsknota, narzekania. bb

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jesteś w moim sercu i w mojej pamięci    Pamiętam nasze dni i nasze noce    Kiedy byliśmy razem, było zawsze słońce    Radość bycia z tobą była wielka    Miłość miała kolor czerwonej róży    Nasze serca to płomienie miłości    Ty byłaś  kwiatem, a ja tylko wazonem    Kolory życia były różne, ale zawsze otulała nas miłość    Nasz codzienny rytm był jak pomidory malinowe, sama słodycz    Pewnego wieczoru odeszłaś    , moje serce tonęło we łzach    Mówię żegnaj, mówię do zobaczenia                                                                                                             Lovej . 2025-08-05               Inspiracje.  Wspomnienie
    • Codzień o poranku siadasz ze mną przy stole. Pijemy czarną kawę — wiesz, że bez cukru wolę.   Potem szepczesz do ucha kilka słów bardzo miłych. Patrzymy sobie w oczy, żeby tak się spełniły.   Lecz one topią się w kawie, która już całkiem zimna. Lekko muskam w niej usta… Może posłodzić powinnam?
    • Witaj - Jakże doceniam chwile spokoju, - chyba każdy z nas tak ma - mądry wiersz -                                           Pzdr.serdecznie.              
    • @Berenika97 nawet nie wiesz jak miło mi przeczytać Twój komentarz... Wybitny raczej nie, ale się starałam, więc tym bardziej się cieszę, że go doceniłaś. Dziękuję :) @Berenika97 @Migrena za wszystko co napisałeś ( w tej i wcześniejszych wersjach) z całego serca dziękuję.... to dla mnie bardzo ważne. @Gosława no  tak :) a ja Ciebie też i to bardzo :)
    • @Berenika97 Dziękuję, pomyślę nad tym...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...