Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

a czasem brak odwagi

tchórzliwe wyrzeczenia

nie puszczą wolno ludzi

w krainę przeznaczenia

i potem tuż przed grobem 

powiedzą ze łzą w oku

- tak byłam zakochana

i nie zrobiłam kroku

innemu obiecałam 

nie wiedząc nic o świecie 

to był niedobry związek 

w nim szczęścia nie znajdziecie

 

Edytowane przez beta_b (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To pleciuga, co wiatr na język nawinie, dziękuję Waldku 

 

O Magdaaaleeeno. dygam w ukłonie.

 

Bo treściwa, coś wynika. Środkowa zapchaj dziura albo push up. 

 

Dzięki. Łatwo kochanków oceniać. szczególnie z pozycji zdradzanej rodziny. A jak jest naprawdę, tylko rodziny wiedzą. Mi kochanka męża przyniosła wybawienie. ;) Tu nie ma wyżej czy niżej, są ludzkie pragnienia, upadki, zwątpienia, są szcześliwości. 

Edytowane przez beta_b (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Bardzo dobry wiersz. Nie wiem sam czemu, ale skojarzył mi się ze sceną z pewnego filmu (który był moim zdaniem słaby, chociaż pierwszą część uważam za majstersztyk).

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

piszesz 8 i 7 ciut z rytmu wybijasz odpowiadam w 8

 

spójrz przeżyłaś całe życie

w związku który był „niedobry”

stek wyrzutów myśli liche

żale przed zamknięciem powiek

więc porównaj linie życia

swych znajomych bliższych dalszych

i odpowiedz sobie skrycie

czy dla Ciebie los był twardy?

nie bądź jak chorągiew w górze

którą kusi letni wietrzyk

tym co masz się spróbuj urzec

by na koniec nic nie spieprzyć

 

pozdrawiam

Opublikowano

8 jest łatwiejsza w prowadzeniu, niech bedzie:

 

ale czemu mam się równać 

do standardów sprzed epoki

ja chcę szcześcia krople lizać

nie oglądać się na boki

wojna była ale nie ma,

głód, choroby, kataklizmy

wtedy instynkt ich prowadził 

dziś wymagasz nosić blizny?

co jest złego w egoiźmie

jeśli role sprawiedliwe

czemu mam zaniedbać siebie

żeby innym było milej?

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pierwszy wers poprawiłam, reszta się zgadza. "A" było jak oddech, pierwszy wers przed resztą.

Pozdrawiam, bb

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

kto ci każe mieć standardy

zwłaszcza takie z przed epoki

chociaż futrzak jest wytarty

bober skory - na nic cnoty

feministki w niebo wzięte

w barwach tęczy wszystko ujdzie

instynkt niech rozumem kręci

wyzwoleni dzisiaj ludzie

możesz lizać szczęścia krople

i smakować je do woli

czy są sprawiedliwe role

a egoizm – innych boli

 

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

-----------------------

Czekałem, aż ktoś to napisze. W samej Warszawie żyje dziesiątki tysięcy spragnionych szczęścia singielek, to po cholerę pakować się w romanse z mężatkami, rozpierdz...ć związki, życie dzieciom itp.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Obudziłem się rankiem, który miał imię , ciepło i zapach kobiety. Obudziłem się, bo słońce o kolorze gorącego srebra przebijało poranne mgły  i wpadało do naszego pokoju. Wstałem w poczuciu fizycznego spełnienia. Ale zanim wstałem, długo jeszcze rozbudzony leżałem, szukając w jej twarzy szczęścia, Czułem je w każdej chwili, kiedyśmy się poprzedniego wieczora kochali, czułem drżenie przechodzące od jej wnętrza do samej głowy. Pamiętam, że w błękicie nocy wpadającym wielkimi oknami, rozjaśnionym różowymi płomykami świec, oczy jej skrzyły się jak tafla roztopionego w słońcu morza. Było coś nierzeczywistego w jej temperamencie z fantazjami i kaprysami czystego szaleństwa. Wznosiłem się i opadałem w tę najpiękniejszą noc życia. Jej ciało o kolorze brązowego marmuru Iśniło pożądaniem. Ciemne, długie lekko kręcone włosy, w które zatopiłem usta, napełniały mnie zapachem słońca. Ciepłego, lipowego, namiętnego. Byliśmy tylko sami w tym wielkim domu jej rodziców. Piliśmy  słodki armaniak gdzieś spod Pirenejów przy dyskretnych dźwiękach muzyki Jamesa Lasta. Kiedy nadeszła ta pora, w której spojrzenia zakochanych mówią wszystko, wstała i pociągnęła mnie do sypialni. Poczułem dreszcz, gdy położyłem się na chłodnym, jedwabnym prześcieradle. Ale ten dreszcz przeszedł szybko w coś innego,  zniewalającego mnie całego, gdy zagubiona gdzieś z głową na dole mojego brzucha chrapliwie dyszała. Trzymałem dłonie w jej włosach. Kiedy przestała, byłem już w najczystszym niebie pożądania. Kochaliśmy się do północy bez słów, bez jednego słowa. Zatopiliśmy się w sobie z ufnością dzieci tulących się do piersi mamy. Miłość mnie całkowicie przepełniła, byłem nią zniewolony do końca. W przerwach patrzałem na jej twarz i widziałem na jej bladych dziewczęcych wargach uśmiech, nieśmiały i bardzo łagodny. Było w nim onieśmielenie, zagubienie, jakby nagle przestraszyła się tego co robimy. Ale ten lęk nieokreślony znikał natychmiast, kiedy tylko przytułałem ją do siebie. Czasami tylko zasłaniała sobie oczy szczupłymi,  dziewczęcymi, o długich palcach, dłońmi. Przeczuwałem, że chciała, aby to co robiliśmy trwało wiecznie. Ale nawet najłagodniejsze pieszczoty przeplatane czerwonymi strumieniami pożądania i namiętności powodujące zamęt świata realnego, kiedyś się kończą. Zasnęliśmy bez słów, wtuleni w siebie gorącem naszych ciał. Jeszcze tylko pamiętam jej spokojny oddech i odpłynąłem w mroki nocy. Zginęła 11 dni później w katastrofie lotniczej pod Mogadiszem. Jej ciała nigdy nie odnaleziono.           @jaś  
    • Zjawy teleportują się. Kobieta między własnym życiem a moim.  
    • @poezja.tanczy Doszukałam się tu, mhh,

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      nie wiem... rozmowy, wymiany myśli? Raz jakby mężczyzny, raz jakby kobiety: "Oddałem Tobie" - M. "Coś sobie zostawiłeś" - K. "Nie mam lepszego. Nie mam innego" - K. "Już wolałbym Twój rozum" - M.   Tekst brzmi dla mnie jak Tango - taniec.  (Mam czasami dziwną wizualizację)     Swoją drogą myślę że ten kawałek jest dobrą odpowiedzią     Pozdrawiam serdecznie    
    • @Tectosmith O, dzień dobry

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Jesteś! Dziękuję, że zajrzałeś:-) Jak się cieszę...
    • @[email protected] dziękuję Grzesiu za miłe słowa

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Również życzę Zdrowych Spokojnych Świąt  Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...