Ten utwór został doceniony przez użytkowników. duszka Opublikowano 24 Lipca 2019 Ten utwór został doceniony przez użytkowników. Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2019 korzeni nie musimy w ziemię wbijać, mamy ciężar a gdy skrzydła jeszcze niepodcięte - unosimy stopy lekko idąc tacy niepodobni drzewom . 11
Wędrowiec.1984 Opublikowano 24 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2019 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A jednocześnie tacy niewinni i często jeszcze niedoświadczeni przez życie i (niestety) przez drugiego człowieka. Piękna miniatura. Edytowane 24 Lipca 2019 przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji) 3
Dawid Rzeszutek Opublikowano 24 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wiersz mozna czytać od końca, bo chodzi o podobieństwa i różnice między drzewem a człowiekiem, które wynikają cały czas z wiersza i ostatecznie tworzą dystans między nimi, a sensem ostatecznym jest diametralna różnica, wręcz jakby podkreślenie Korony stworzenia na głowie człowieka, co czyni go najszlachetniejszym z Boskich tworów. Widać parę stopni odległości między człowiekiem a drzewem, jak kołków wbitych w ziemię, co iles tam kroków, aż powstaje przepaść między nimi. Wiersz udowadnia tak naprawdę, punktuje różnice między stowrzeniem nieposiadającym jaźni i tym posiadającym. W pierwszej zwrotce niby zachodzi pewien rozejm, bo tekst mówi o korzeniach i o ciężaże, lecz później powstają tylko same różnice. Druga zwortka mówi o młodości, gdy to zapał jeszcze jest nie ostudzony przez realia - kiedy szkrzydła jeszcze niepodcięte - ale również ten fragment może tłumaczyć to że od czasu do czasu sobie "fruwamy" cecha ludzka - umiejętności twórcze, pasje, hobby, odpoczynek. - zestaw chwil- momentów kiedy mozna powiedzieć, że fruwamy, To chyba cecha najbardziej ludzka za tem po wześniej wspomnianej równowadze zachodzi silny cios porównawczy dla drzewa, bo ono "latać" nie potrafi. Kolejna zwortka nieco neguje latanie, pisze o lekkim podnoszeniu stóp - czyli o gracji chodzenia i o samej umiejętności , która nas wyróżnia od świata zwierząt - dwónogi chód. Jest to kolejne wbicie szpili drzewom bo one nie mają stóp. Jednak samo latanie nie jest zbyt dosłownie ( tak w 100% zaznaczone) że jest niemożliwe... Następna zwrotka jest dopełnienie wczesniejszej - idąć - celowo jest poniżej by dać przestrzeń do zastanowienia nad innym powodem unoszenia lekko stóp, - myślę tutaj właśnie o lataniu. Ta przedostatnia zwrotka wbija największą szpilę drzewom, gdyż cecha której rośliny nie posiadają, to własnie brak możliwosci przemieszczania się. Co czyni zwierzęta wyżej od szaty roślinnej a człowieka wyżej od zwierząt. Tutaj w tej zwrotce jest najdalsza odległość miedzy człowiekiem a drzewem i jest to zasadniczo ostatnia zwrotka przed podsumowaniem. A ostatnia zwrotka to silnik napędowy skojarzeń i meritum sprawy. Podkreśla juz nabytą z każdą zwrotką przepaść między drzewem a człowiekiem. Jest dobitna dla odległości w wartosci lub możliwościach jednostki ludzkiej i jednostki drzewnej. NIe wiem tylko czy to był twój zamiar, czy ja nadinterpretuję, proszę o komentarz w tej kwestii. Pozdrawiam DDR. 2
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 24 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Witaj - jest dostojnie więc nie będę marudził.. Trzymaj się uśmiechu.
duszka Opublikowano 24 Lipca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ...ale nawet jeśli te doświadczenia podetną mu skrzydła, to maja one tę cudowną właściwość regeneracji... Ja w to wierzę, bo obserwują u innych i po części sama przeżywam :) Dziekuję , Ci, Wedrowcu za tę refleksję i pochwałę - słowem i serduszkiem. :) Pozdrawiam 1
Wędrowiec.1984 Opublikowano 24 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. I całe szczęście duszko, całe szczęście. :-) 1
duszka Opublikowano 24 Lipca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2019 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Moją potrzebą w tym wierszu, Dawidzie, było scharakteryzowanie człowieka - na tle drzewa i w prównaniu z nim, które Ty też rozpoznałeś i tak pieknie rozwinąłeś w swoim komentarzu. Sprawiłeś mi radość nie tylko trafnościa interpretacji, ale tez jej rozmiarem, bo wskazuje to chyba na siłę inspiracji tego skromnego wiersza. Bardzo Ci za to dziekuję! I za serduszko :) Pozdrawiam serdecznie. :) . W Twoich komentarzach używasz słów, które mi wiele mówią, Waldemarze, i... mnie cieszą. Dziękuję Ci za nie z uśmiechem i pozdrawiam :) . @Vivix i @Artbook dziękuję Wam za życzliwe czytanie i pozdrawiam serdecznie :) :) Edytowane 24 Lipca 2019 przez duszka (wyświetl historię edycji)
WarszawiAnka Opublikowano 24 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2019 (edytowane) Jednak kiedy skrzydła podcięte opadną i wiatr nas poniesie na oślep, wbrew woli, zazdrościmy drzewom lepszej, trwałej doli i wzrostu ich, którym lepiej od nas władną. Pozdrawiam @Wędrowiec.1984 :Dziękuję. :) Wiem, że gorzko piszę, ale cóż... Pozdrawiam Edytowane 24 Lipca 2019 przez WarszawiAnka format (wyświetl historię edycji) 1
duszka Opublikowano 24 Lipca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję Ci, WarszawiAnko za serduszko i ten piekny, poetyczny, choć treścią mnie trochę niepokojący komentarz i pozdrawiam Cię serdecznie :)
WarszawiAnka Opublikowano 24 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Cóż, Duszko, ja teraz bardziej patrzę z perspektywy tych podciętych skrzydeł... Pozdrawiam wzajemnie :)
duszka Opublikowano 24 Lipca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2019 @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję Ci za dodane serduszko :)
WarszawiAnka Opublikowano 24 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2019 ...chociaż z drugiej strony... teraz właśnie przypomniał mi się nagle fragment z piosenki Wojciecha Młynarskiego "Jeszcze w zielone gramy": "Jeszcze w zielone gramy, chęć życia nam nie zbrzydłaJeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydłaI myśli sobie Ikar co nieraz już w dół runąłJakby powiało zdrowo, to bym jeszcze raz pofrunął..." Ten tekst zawsze mnie jakoś podnosi na duchu... :) 1
duszka Opublikowano 24 Lipca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Cieszę się, że znalazłaś i poczułaś tę druga stronę, Warszawiąnko :) Dziękuję za ten tekst i piosenkę :)
Vivix Opublikowano 25 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2019 @duszka dziesiąty raz chyba wracam do tego utworu. Kawałek niesamowitej poezji! Pozdrawiam serdecznie :) 1
duszka Opublikowano 25 Lipca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo się cieszę, że tak ten "kawałek" odbierasz! Również serdecznie pozdrawiam :) @Marcin Krzysica Dziękuję Ci za cichą pochwałę :)
iwonaroma Opublikowano 26 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2019 Kochamy drzewa (i słusznie!) jednak niepodobni... mamy inne cele...Korzenie balastem. Wiersz bez zbędnych słów pozdrowienia 1
duszka Opublikowano 26 Lipca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak, kochamy drzewa.., ale czy i siebie..? Naszą inność? Jesli nie, to chyba wtedy stajemy sie balastem... nie tylko dla siebie. Do takich myśli mnie zainspirowałaś swoim komentarzem, Iwono. Dziękuję i pozdrawiam :) @Alicja_Wysocka Dziękuję Ci za czytanie i serduszko :)
Ilona Rutkowska Opublikowano 26 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2019 @duszka ...chociaż, drzewa też czasem "ruszają w drogę"... 1
duszka Opublikowano 27 Lipca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie wiem, czy dobrze Cie zrozumiałam, ale masz chyba na myśli, że rosną , że obumierają, upadają i rozkładaja się... Tak, w ten sposób wszystko co żyje, jest w ruchu. Dziekuję Ci, za czytanie, refleksje i serduszko :) Pozdrawiam 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się