Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Vivix

Użytkownicy
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Vivix

  1. Vivix

    My

    @duszka dziesiąty raz chyba wracam do tego utworu. Kawałek niesamowitej poezji! Pozdrawiam serdecznie :)
  2. Vivix

    Sklep

    ...tylko wiatr wśród liści wieje... Dziś się stała rzecz straszliwa Gdyż zamknięty jest sklep we wsi Cała trzoda nieszczęśliwa. Nie najedzą się dziś świnie Trawy nie chcą miądlić osły Nie napiją się kobyły Kury też się słabo niosły Patrzy sąsiad na sąsiada - Tak to właśnie wieś upada - Kiedy rolnik nie ma pola, niecna zwierzę czeka dola. Więc wstyd przełknąć muszą wreszcie Trzeba jadło zeżreć w mieście Czas opuścić leśną knieję...
  3. @Waldemar_Talar_Talar Na prawdę, nie myśl Waldemarze, że serduszkuje i odpowiadam w każdym Twoim poście, ale Twoja poezja naprawdę mi się podoba. Dziś jest inaczej, dziś trzeba ten utwór przemyśleć, zatrzymać się nad nim i zastanowić. Twoja poezja na prawdę ma coś w sobie, nie jest wydumana, nie zawiera wyniosłych osobistych przeżyć, odnosi się do każdego i dzięki temu jest taka przystępna, a jednocześnie zawiera tak wiele różnych motywów, że to kompletna ruletka na co dziś się trafi :-) ale muszę przyznać, że wciągnąłem się jak w kasynie!
  4. Vivix

    Czy

    @Waldemar_Talar_Talar Dzięki za odwiedziny i przemyślenia. Ciągle jeszcze szukam swojego stylu pisania, ale musze przyznac, że pisanie wierszy stało się już trochę elementem mojego dnia codziennego. Nie ma chyba doby w której nie stworzyłbym czegoś nowego. Wiadomo wiersze w hurtowej ilości mogą przybrać formę kanciastych gniotków, ale przez takie układanie i zabawę treścią uczę się nowych rzeczy! Pozdrawiam serdecznie! :-)
  5. Vivix

    Zamysł w umyśle

    @Wędrowiec.1984 Widać to nawet z obrazów, woda płynąca jednostajnie, ptak, który śpiewa już dobrze znaną sobie pieśń, zastój w rozmyślaniach nad marzeniami, mocne pragnienie realizacji, ale brak działania! Co jeszcze los ukaże? Ja nie mam nic dla niego w darze. Genialne! :-)
  6. Vivix

    Zamysł w umyśle

    @Wędrowiec.1984 Tak trafnie skomentowałeś ten wiersz, że nie jestem w stanie znaleźć innej interpretacji, bo automatycznie narzuciła mi się Twoja. :-)
  7. @Waldemar_Talar_Talar Lubię tego typu poezję. Przypomina mi o beztroskich czasach młodości, o sielskim krajobrazie Polskiej wsi gdzieś tak jak napisałeś nad nad rozlewiskiem, które wchłonęło całą miłość do tego miejsca, a teraz zwraca ją z poczwórną siłą.
  8. Vivix

    Czy

    Czy szukać musimy na końcu świata Tej małej iskierki, chwili zatarcia I świata sensu wśród jego rozdarcia? Czy w chwilach spędzonych ze sobą nawzajem Czy w czasie samotnym co wrogo się dłuży Czy na obczyźnie czy tuż obok siebie Czy w wielkiej świątyni czy w małym pokoju Czy szukać musimy wciąż podróżując I z miejsca na miejsce przenosząc bagaże Czy stojąc w kolejce do siebie plecami Szukamy tego wędrując myślami Czy w śnie co bezczelnie w nasz umysł się wkrada Czy w czasie nauki i gdy pracujemy Czy podczas śniadań i podczas kolacji I podczas małej w Sylwestra libacji. Czy wiesz czego szukasz i jaki sens świata Przedstawia ta mała iskierka naszego? Czy trzeba tak szukać po prawdzie niczego By tylko emocją swój umysł napawać? Czy stale tak będzie w gonitwie naszej Czy wreszcie dopniemy celu swojego Czy będzie lepiej, czy siebie zmienimy Czy sami umrzemy w marazmie bez siły?
  9. Vivix

    Kowal

    @Tommy Angelo Pisz, co byś zmienił, pisz jakie uchybienia zauważyłeś, dzięki temu szybciej się rozwijam, bo widzę pod innym kątem to, czego zapewne inaczej nie zauważę. Moje wiersze nie sa dopracowane, spędzam przy nich zbyt mało czasu, ale sam też dużo go nie mam. Wiem, że rymy nie są górnych lotów, wiem, że sporo można tu poprawić, ale cieszę się z tego, że mam jakaś podstawę, coś na czym mogę budować i w mniejszym lub wiekszym stopniu rozwijąc swoja wrażliwość :-). Jeśli chodzi o margines. Ja łatwiej doceniam wiersze, które wywierają we mnie jakąś emocje, kiedy je poczuję, kiedy coś w nich widzę, niezależnie od nastroju jaki panuje w wierszu. Lubię się nad takim utworem pochylić, przeczytać go pięciokrotnie i pointerpretować po swojemu, zastanawiać się nad jego sensem i często nadinterpretować. Wiersze bardzo osobiste, naznaczone symboliką, której nie jestem w stanie wychwycić i mało rytmiczne najbardziej mi nie leżą i ich staram się w ogóle nie oceniać. Nie ukrywam też, że niektóre utrowy z tego tygodnia zapierają mi dech w piersiach na tyle, że nie jestem w stanie niczego konstruktywnego napisać i wtedy tylko zostawiam po sobie serduszko. Dziekuję za odpowiedź i obserwacje! Również je po sobie zostawiam! Pozdrawiam!
  10. Vivix

    Kowal

    @le_mal no przecież jestem wyrozumiły :) Może i proste, ale nie prostackie! @Wędrowiec.1984 Dziękuję za komentarz, doceniam, że miło się czytało. @Marcin Krzysica z tym słowem "tego" jest według mnie rytmicznej, mimo że samo słówko nie wnosi niczego do utworu. Dziękuję za opinie! :)
  11. Vivix

    Kowal

    @evicca @Waldemar_Talar_Talar Ślicznie dziękuję za miłe słowa! Cieszę się że mogę dzielić się z wami swoją twórczością a gdy czytam jeszcze że Wam się ona podoba to bardzo mi miło, że mogę być częścią tego forum, że znajduje tu jakieś słowa otuchy i wsparcia. Dziś znów 10 godzin w pracy, 12 poza domem jutro pomyśle nad kolejnym wierszem a póki co idę w objęcia Morfeusza. Pozdrawiam serdecznie!
  12. Vivix

    Kowal

    Słońca jasnego, powiewu wiatru świeżego Potoku bystrego, szumu morza ciepłego Pól pszenicy urodzaju, winnego gaju I kwiatów na łące po drugiej stronie raju Nie dawaj mi panie Dla mnie Słońca czarnego, zaduchu pełnego Korytarze wąskie i ciasne. Robactwa wszelkiego i kurzu wielkiego Na zimnej granitu posadzce I z wielkim łoskotem za młota furkotem Wykuwam wśród pyłu i stali Miecz wielki, ohydny dla świata przebrzydły Zakląwszy w nim pychę i słabość Pod głazem zamknięty w komnatach przeklęty Skarbami tu pustka i cisza Niech dźwięk tego młota i czarcia robota Nie wrzuci mnie w otchłań żywota.
  13. @Tommy Angelo Ten motyw z odkryciem wiersza jest genialny! Zaskoczyłeś mnie tą pustką w temacie, ale jako że zawsze szukam, to znalazłem. Wiersz pełen kontrastów i bardzo osobisty. Spodobał mi się klimat, którym ten wiersz emanuje i ta pustka, chmury grodzące powietrze, jak dla mnie wiersz który za każdym jego przeczytaniem oferuje inne przemyślenie. Trzymaj tak dalej!
  14. A mi bardzo podoba się pierwszy tercet. Po prawdzie, gdy pierwszy raz go przeczytałem to ryknąłem śmiechem, chociaż zapewne nie miało to tak wyglądać. Śmiech jednak nie był z politowania, ale z faktycznego humoru jaki ta strofa mnie wprowadziła. Bo fakt normalnym jest zabić muchę, czy komara - robi to każdy, ale kurę czy kaczkę? Jeszcze tego Indyka! Dla niektórych to wcale nie jest takie normalne i to przedstawienie obok siebie komara i kaczki tak bardzo mnie rozśmieszyło. Ja się tutaj doszukuje alegorii miłosci małych i dużych, wiem, że to nadinterpretacja ale jakoś nie umiem do tego inaczej podejść. Pozdrawiam serdecznie!
  15. Vivix

    Bez Tytułu.

    @Alicja_Wysocka Dziękuję za miłe słowa, docenienie i pochwała wiele dla mnie znaczą i postaram się nie zawieść! @Deonix_ Dziękuje za poświęcony czas! Nie jest to wiersz o słońcu, ale mimo wszystko jesteś bardzo blisko. Tak jak wspomniałem po odgadnięciu opisywanej onej wiersz sporo straci, chociaż wszystko zacznie do siebie pasować, może więc lepiej jest się aż tak bardzo nie zastanawiać? Literówka naturalnie poprawiona. Ostatnie wersy pisałem w pośpiechu, stąd też mogły troszkę stracić na wartości. Nieregularne rymowanie, które tak Ci się spodobało skradło moje serce ♥. Dziękuję!
  16. Vivix

    Bez Tytułu.

    @evicca Masz racje! W odwróconym szyku brzmi dużo lepiej. Owa ona zmienia się co chwile, jednocześnie będąc przewidywalna i niezmienna ;). Mogę podpowiedzieć Ci tylko że ten wiersz można traktować jako swoistą zagadkę co autor miał na myśli, bo jest on zdecydowanie o czymś a nie o kimś ;). Ale po jego rozszyfrowaniu przestaje być już tak tajemniczy.
  17. Vivix

    Bez Tytułu.

    Ty mienisz się barwami Od złota po żelazo Odbijasz w sobie siłę I piękno i ciekawość Najlepiej Ty wyglądasz W odludnych, pustych miejscach Przy ludziach blask ukrywasz Nie jesteś taka piękna. Gdy płaczesz, każdy tańczy Gdy śmiejesz się, unika Najlepiej Ci w żałobie Gdy Twój koloryt znika Zachęcasz do przemyśleń Choć słowa nie wypowiesz Wydajesz się być blisko Choć dotknąć Cię nie mogę I teraz znów zakrywasz Swe ciało w zwiewne szaty Nie będziesz taka zawsze Nie zmieniasz się przez laty. Jest to mój pierwszy wiersz napisany w około 30 minut, bardzo proszę o konstruktywną krytykę, o opinię, nie ukrywam, że wiersz jest prosty, wręcz infantylny nie bawię się w nim formą, można byłoby sporo w nim zmienić, ale równie dobrze nie ruszać niczego. Jedyną rzeczą, której nie przemyślałem jest tytuł. Może Wy macie jakiś pomysł? Czy utwór was zaciekawił? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...