Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Podoba się bardzo - intymne wyznania doskonały finał.

ja jak zwykle widzę po swojemu (pewno zboczenie - wybacz)- wolno mi

jeśli coś się spodoba wykorzystaj.

 

Lato wybucha nagle i niespodziewanie.

Rzadko zauważamy, że odchodząc wiosna

przebiera seledyny w dojrzalsze ubranie,

lecz jest ciągle zielona i mało dorosła.

 

Początkowo nieśmiało powie: starsze jestem,

sporo się nauczyłem, życia się nie boję

a jesieni rozkaże przyjdź później i gestem

kciuk ku górze kierując, prze do przodu - po swoje!

   

Lato nigdy nie się boi nocy zziębniętych.

Duszę rozpiera pewność: jakoś się ułoży.

Przeciwności - nie straszne. Optymizmu pędy

zaczynają ścieżki gładzić i sukcesy mnożyć

 

Nie jest łatwo dojrzewać i młodość zachować,

chociaż można próbować zasuszyć ją w duszy.

Babie lato przychodząc próbuje czarować;

że się jeszcze nie kończy, że jeszcze coś kusi.

Pozdrawiam

 

Opublikowano (edytowane)

Bardzo dziękuję  i za wierszowany komentarz też.

Na pewno przyjrzę się Twojej wersji bardzo uważnie i zobaczę czy i co wykorzystać :)

 

Pozdrawiam :)

 

P.S.

Poprawiłam odrobinę :

 

Początkowo nieśmiało powie - starsze jestem

sporo się nauczyłem, życia się nie boję,

jesień odkłada na później i pewności gestem

kciuk kierując ku górze prze do przodu - po swoje !

 

Dziękuję :)

Edytowane przez Bożena Tatara - Paszko (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witaj Bożenko

Rzadko ostatnio tutaj bywałem i cieszę się, że udało mi się trafić na Twój wiersz.

Hm, u mnie lato już dość dawno zmieniło się w jesień, ale w duszy gdzieś się tam jeszcze kołacze, stąd Twój wiersz czytałem z dużym zainteresowaniem, zwłaszcza, że w tej mojej  jesieni pisanie jakoś mi nie idzie.

 

Pozdrawiam serdecznie

 

AD

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witaj Andrzeju :)

Myślę, że znakomita większość tych w słusznym wieku gdzieś w głębi duszy  ma zasuszone lato i oby tak trwało jak najdłużej. A Ty pozaglądaj tutaj częściej to i  ochoty do pisania nabierzesz. Czasem wystarczy impuls :)

Dziękuję za zainteresowanie :)

 

Pozdrawiam ciepło :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • niech cię nie unosi w przestrzeń bez dna, gdzie sucho i wieje chłodem. pomyśl razem ze mną o obrazach za blokadą, utajnionych, zdjęciach-półkownikach w głębokim archiwum, których nie widzimy z powodu działania najbardziej parszywej cenzury: złego czasu. a potem  – o metaforze-pokrace, co wyrodziła się z potrzeby opisania słodko śpiącego na fotelu, zwiniętego w kłębek Kryspina (chciałem tak na szybko stworzyć coś o kotach, miało być poetycko, ale naturalnie bez egzaltacji, dumałem, dumałem, nagle z podczaszkowego prądu wyskoczyło: "koty zwijają talerze"). cierpliwości, kochanie. oto przyszłość: naciskam guziczek, odsuwa się przegroda  – i wypadają kolorowe kadry nas dwojga. koty rozwijają talerze (przenośnia do śmiechu. przenośnia do innego świata).
    • @Tectosmith żeby cokolwiek napisać o inkwizycji trzeba mieć wiedzę historyczną a nie z memów na facebooku, bzdury piszesz kolego i nie na temat w dodatku

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       to zdanie powyżej dotyczy również Wiesława J.K. - brakuje wam panowie wiedzy historycznej,którą posiada Annna2
    • Powracam myślą w tamte czasy jak co roku w porze późnej jesieni kłosy zbóż znowu latem jakby ze złota się złocą na tych polach nowe ziarno się rodzi gwiazdy srebrzą się cichą tak spokojną nocą a przecież i słońce radosne też już wschodzi kiedy dzień co każde rano budzi się od nowa i jak ogień płonie gdy zachodzi czerwienią orzeł rozpostarł skrzydła już leci w stronę nieba to rocznica jest polska nasza listopadowa raduje się bardzo serce poety znów natchnione krwawiło tyle razy aż pozostały blizny na stole pachnie znowu bochen chleba zasnęli tylko snem wiecznym nasi bohaterowie pochowani w grobach u matki Ojczyzny historia dzisiaj ich oceni i o nich nam wszystko opowie Bóg w święty dzwon w dzień oznaczony uderzy dziękczynienia hymn dzisiaj za to mu śpiewamy nowe obrazy poświęcimy w rzeźbione misternie ramy za wiekowe ziemie które wróciły do Macierzy na zawsze tu pozostaną gdzie polskie powstało plemię    
    • @Maksymilian Bron To jest wiersz, kto nie wstydzi się tęsknić. To wiesz o uczuciu, które pamięta nie tylko miejsca, ale temperaturę ich światła. Jest w nim czystość, nawet jeśli słowa niosą w niej rany.
    • @lovej Od miłości bolą kości:) pozdrawiam 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...