Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

w liście od lucy


Rekomendowane odpowiedzi

powitałam go chłodno
nie lubię być dłużna

w paru zdaniach
napisałam o wszystkim

o mieszkaniu lekach Helen

oznajmiłam że czuję się świetnie
że nic mi nie brakuje
oraz że prostytucję uważam za czyn karygodny

kończąc
wplotłam słowa z poważnej książki

jestem julią
mam lat tysiąc
ateistyczna wizja świata
przeraża i napawa dumą


kartkę solidnie nakropiłam
ulubionymi perfumami






--------------------------------
http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=16226

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

------------------------------------------------------

powitałam go chłodno
nie lubię być dłużna
w paru zdaniach
napisałam o wszystkim
mieszkaniu, lekach, Helen

oznajmiłam
czuję się świetnie
nic mi nie brakuje
oraz że prostytucję uważam za czyn karygodny

.....

------------------------------------------------------
Wybacz Michał za poprawki ale wydaje mi się, że zrozumiesz mnie.
za dużo jest -łam

pozdrówko MN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



przepraszam za komentowanie komentarza, ale Pan Natan chyba ma stały tekst:

"Ale o co chodzi ? " - w większości Pana komentarzy... muszę przyznać, że to zaczyna robić się niebezpieczne i z wielką troską zapytuję czy Pan może potrzebuje pomocy? - jest Pan zagubiony w świecie? nie widzi Pan sensu we wszystkim? - są od tego przyjaciele, lekarze, rodzian - proszę porozmawiać z ludźmi - wiersze nabiorą wtedy kolorytu znaczeniowego, życie się zmieni....

a teraz o tym o czym powinno być:
ciekawa historia Panie Michale... zakończenie najbardziej mi wpadło...

pozdrawiam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ale o co chodzi ?
Pozdrawiam"
------------------

Jedno co mogę w ramach obrony tego gniota powyżej - to delikatnie zasugerować (oczywiście jeżeli już Pan tego nie uczynił) aby zerknął Pan na pierwszy wiersz z serii (do którego link umieściłem), może choć odrobinę rozjaśni to sytuację

-------------------

z cyklu "A dziadek Heńka kupił rower"

-------------------

To Pański cykl?



pozdrawiam
miś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziubdziuś, strasznieś uparty...
po prostu ubliżające byłoby dla mnie udzielać odpowiedzi na Twoje pytanie

miś


Umie Pan normalnie prowadzić polemike ? Co to za słownictwo ?

Pan nie wie jakie emocje, czy jakiekolwiek oddczucia ma wzbudzić Pana wiersz. We mnie nic wzbudził, więc zadałem proste pytanie.


Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pan to nazywa poważną polemiką? dziecinada, ot co - dlatego też dostosowałem się do dziecinnego poziomu...
Pan oczekuje, że będę tłumaczył 'co autor chciał przez to powiedzieć'?
że będę interpretował swój własny tekst, bo Pan go nie rozumie/nie trafia do Pana?
gdzie argumenty z Pańskiej strony? zarzuty, wytknięte błędy, konkretne wątpliwości co do mojego tekstu?
i Pan z obrażoną miną domaga się 'normalnej polemiki'

kuku na mu niu

:/

pozdrawiam
miś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miś, słuchaj ludzi pogodnych (vide: Messalin'a), nie słuchaj nawiedzonych proroków (bez wskazań)
;)
Skróty są chyba wskazane, np.
oznajmiłam że czuję się świetnie
że nic mi nie brakuje
oraz że prostytucję uważam za czyn karygodny


czuję się świetnie
nic mi nie brakuje
oraz że prostytucję uważam za czyn karygodny
---------
albo jakoś inaczej, ale zaoszczędziłbym te pełne konstrukcje zdaniowe dla tych momentów, gdzie ma uderzyć ironia.
"nakropiłam" - skropiłam? pokropiłam?
Czy mówiłem Ci już, że te dwa mi coś przypominają? :D
pzdr. b
PS. Inteligentniej by było nie komentować wierszy, których się nie rozumie, ostatecznie już od podstawówki uczą czytania ze zrozumieniem, a jeśli i to mało - można sobie naczytać newsa na orgu: Interpretacje. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wierszy jest zatrzęsienie,ale tylko niektóre są poezją.
    • bądź tu i zostań Nasze serca  spłoną czerwienią Ze mną poczujesz się jak w niebie Mamy ten  sam klucz  do naszych serc Nasza droga miłości jest taka sama kolorowy dom w kształcie serca Miłość buduje nasze życie Oglądamy zdjęcia z przeszłości Nie mają koloru , mają kolor miłości Dlaczego potrzebujemy skarbu , mamy siebie                                                                                              Lovej . 2025-01-14                 Inspiracje. Czy istnieje prawdziwa miłość
    • W drewnianej klatce, pod cieniem drzew, ptak śpiewał pieśń, co nie miała słów. Skrzydła złożone, niemal zapomniane, wciąż drżały w rytmie dawno przebrzmiałych snów.   Blask słońca wpadał przez kraty złote, rzucając cienie jak pajęcze sieci. Każdy promień – przypomnienie lotu, każdy dzień – więzieniem bez ucieczki.   Marzył o niebie, gdzie wiatr unosi, o wolnym błękicie, co nie zna dna, lecz skrzydła skurczone nie znały mocy, a pieśń w gardle zmieniła się w łza.   „Otwórzcie klatkę” – chciał krzyknąć światu, lecz głos zamilkł w gęstwinie liści. I tak trwał w ciszy, na skraju zmroku, pragnąc wolności, choć w niej mógłby zginąć.   Aż pewnej nocy, gdy księżyc zbladł, i cisza pożarła ostatni śpiew, klatka uchyliła swe drewniane wrota, lecz ptaka w niej już nie było – tylko cień.   Świt zastał klatkę pustą, jak wieko, które zamknęło w sobie ostatni sen. A wiatr poniósł pióro ku dalekim wzgórzom, gdzie niebo dotyka nieistnienia tłem.
    • @Laura Alszer   Usunąłem martwe teksty, to znaczy: bez polubień i komentarzy, zanim coś tutaj opublikuję (publikuję tylko tutaj, sporadycznie na Facebooku) - piszę najpierw na Wordzie (mam jeszcze rękopisy w Czarnej Teczce) i dopiero potem publikuję tutaj - po szlifie, jako uczeń publikowałem teksty w licealnym pisemku "Uważam, że...", bibliotekarskim "Sowa Mokotowa" i tygodniku "Tylko Polska", wydałem również tomik wierszy pod tytułem "Kowal i Podkowa" - można go zamówić w Archiwum Akt Nowych - trzeba po prostu napisać do wyżej wymienionego archiwum list elektroniczny lub iść bezpośrednio i zadać pytanie, jasne: wszystko mam zapisane na Wordzie - włącznie z "Czarownicą" - na profilu mam życiorys i dane kontaktowe, gdyby pani zechciała - mogę pani wysłać.   Łukasz Jasiński 
    • więc pielęgnuj piękną miłość co się rodzi jeszcze nie wiesz czy przypadkiem to nie chuć miłość wzniesie z ram codziennych wyswobodzi a chuć umrze zostawiając w sercu lód   pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...