Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ŻYWIOŁ


Rekomendowane odpowiedzi

Z sinego nieba deszczu strumienie,
lecą z Niagary silnym impetem;
w potok zmieniony mały strumyczek,
pożar serc wznieca - gasi nadzieję...

 

Prze niczym taran - ludzkie siedziby
w niwecz obraca - jak młotem Thora.
Uprawy rosą potu podlane
toną, w rozpaczy mętnych jeziorach.

 

Żywioł opisać? chyba się nie da - 
początek - koniec - tak odtąd - dotąd? 
Jeden maestro był co potrafił
Nazwisko - Staff - a imię - Leopold.

 

 

Edytowane przez Bogdan Brzozka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lubię deszcz i spacer w deszczu. Jakoś nigdy nie kojarzę go z czyjąś krzywdą, stratą dobytku, miejsca zamieszkania. Raczej nastraja mnie poetycznie,

Wiersz Staffa, mój ulubiony (nie tylko)

 

W Twoim wierszu popracowałabym nad ósmym wersem,

ale i tak zostawiam serducho i pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Byłem wtedy na zielonej szkole. W rozmowie z rodziną przez telefon cały czas się dopytywałem co się wydarzyło. Każdy mówił, że nic. Po powrocie usłyszałem, że nikt nie chciał mi psuć humoru śmiercią psa moich dziadków. Jednak on zdechł dzień przed moim powrotem. Kiedy w końcu mi wyjaśniono co się działo na południu kraju nie potrafiłem tego pojąć. Dopiero po latach oglądając materiały filmowe pojąłem sytuacje...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Na tzw "familoku" w Katowicach (chyba ostatnim w tamtej dzielnicy) gdzie wciąż mieszka moje wujostwo do dzisiaj jest kreska namalowana farbą, która oznaczała szczytowy stan wody. Połowa drugiego piętra, a i tak nie mieli najgorzej.

 

Rex był fantastycznym psiskiem. Kochał dzieci i szczeniaki. Pozwalał nam na wszystko, ale bronił nas przed obcymi. Był ogromnym kundlem, ale nigdy nie zaatakowałby żadnego stworzenia (człowieka czy zwierzaka), chyba że w obronie swojej rodziny. Mentor psiaka mojego i mojej siostry. Nigdy nie zapomnę jak uczył go takich podstaw jak "męskie" załatwianie itd. Do dzisiaj mam uśmiech na twarzy (i łzy w kącikach oczu) jak sobie przypomnę kiedy nasz kilkutygodniowy york robił salta próbując podnieść tylną łapę (równocześnie obserwując Rexa, który z boku mu się przyglądał). Kiedyś pogonił na naszych pobliskich stawach psiaka, który straszył kaczuszki :)

Edytowane przez Gaźnik (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym   Powtarzam: moim przodkiem jest Jakub Krzysztof Ignacy Jasiński herbu Rawicz - mason, jakobin, poeta i generał, jak pan sam mówi: mieszka pan na warszawskich Stegnach, więc: w czym problem dla pana wpaść na Pragę i odwiedzić grób mojego przodka? Kontrowersyjny to człowiek idący pod prąd na przekór ustalonym schematom, otóż to: blisko siedemdziesiąt procent patriotów miało taką opinię - kontrowersyjny, nawet Emilia Plater miała opinię dziwki i kto to robi? Niewolnicy, którzy wybierają salonowe niewolnictwo, dzięki takim ludziom jak Emilia Plater, Jakub Jasiński i ja - wciąż pan mówi po polsku, jeśli panu za mało, to: serdecznie zapraszam na Datezone (nick: Jamere) - jestem czysty jak łza - mam czyste Ciało i mam czysty Umysł i mam czystą Duszę - CUD! Moim hymnem jest wiersz biskupa, nomen omen: masona - Ignacego Krasickiego - "Święta Miłości Kochanej Ojczyzny" - niech pan przeczyta wszystkie zwrotki i niech mi pan powie - o czym jest ostatnia zwrotka?   Hrabia Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór 
    • @aff Cześć! Nie wiem, czy to przeczytasz, bo nie łapię się jeszcze w tym portalu. Ja pisałem przez ponad 3 lata w "piszę wiersze" aż go niejako z dnia na dzień usunięto. Mój styl pisania do samego końca był taki, jak powyższy tekst. Czasami napisałem też coś łatwiejszego, ale rzadko. Jak się tu odnajdę to może mnie polubisz, albowiem czytam prace innych dokładnie, aby znaleźć w nich głębię serca. Dziękuję za komentarz oraz (chyba) za coś w rodzaju za niego oceny, ale jeszcze nie jestem pewien. Ten portal jest nieco skomplikowany. Romek
    • @MIROSŁAW C. Ale z drugiej strony to może być tylko wrażenie...
    • @_M_arianna_ Z jajem. Znam komunistyczne uszy. Lekko...  
    • @Łukasz Jasiński Pan ma jakąś głęboką potrzebę kontrowersji, diabolizmu, jakiegoś artystycznego i odważnego wyrażania się. Dodatkowo jest pan dużym prowokantem, naprawdę sporym i w gruncie rzeczy przyznaję panu rację, gdyż emanuje pan artystycznym podejściem do sprawy. Innymi słowy jest pan właściwą osobą na właściwym miejscu. Tekst nieco słabszy od kilku innych, ale ok. Mocny, brudny i kontrowersyjny...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...