Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Młoda Dziękuję za serduszko. :-)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak... to mógłby być ten okręt... Bardzo lubię koncept Latającego Holendra, czy to z Piratów z Karaibów, czy to z realnych opowieści piratów, aczkolwiek tutaj nie był akurat moją inspiracją. :)

 

 

Diament jest bardzo sprytny, ponieważ wywołał ulewę. :)

 

No i Justyno, dziękuję za serduszko.

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo realistycznie i tajemniczo jednocześnie - dla mnie bardzo na tak - super!

                                                                                                                                              Pozdrawiam Wędrowcze

                                                                                                                                              

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A mnie na myśl przyszedł wiersz Kazimierza Przerwy-Tetmajera "Ty nie giń marnie"

 

To mój ulubiony poeta, lubię Młoda Polskę, tak, jak Ty romantyzm

 

Ty nie giń marnie, gdy w serce cię rani
Zabójczy grot;
Ty nie uciekaj do cichej przystani
Gdy ryknie grzmot.

Niech się uczucia po uczuciach kruszą!
W kraj myśli idź —
Z umarłem sercem, ale z żywą duszą
Wszak można żyć.

Niech na bałwany piętrzą się bałwany!
Niech pęka łódź!
Na jednej desce łodzi zdruzgotanej
Toń można pruć.


Dumny zwycięzca w walce z sercem swojem,
Wyższy nad gmin
Dzielnie z losami prowadzonym bojem,
Sięgaj po czyn.
 

Raz powalony, ty się nie poddawaj —
Jak ranny lew
Tem potężniejszy, tem zuchwalszy stawaj
Wszystkiemu wbrew!

 

A twoim wierszem jestem zaoferowana. J. 

Opublikowano

Nie zawodzisz nigdy! :)

Urzekła mnie natychmiast pierwsza zwrotka: jest po prostu bajeczna! Słyszę ten dźwięk kropli, czuję ich dotyk... "Wichru milion córek" przywiódł mi natomiast na myśl córy powietrza, do których dołączyła mała syrenka z baśni Andersena...

 

W dalszej części wiersza tak jak @Justyna Adamczewska pomyślałam o Latającym Holendrze. Pytanie "Lecz gdzież załoga moja?" przypomniało mi jednak również upiorną historię statku "Mary Celeste", który znaloziono dryfujący na pełnym morzu bez załogi i pasażerów. Do dzś nie wiadomo, co się z nimi stało...

 

Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...