Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

To, że użyłaś w tym fragmencie  pojęcia "dłonie" czyni dla mnie Twój wiersz nie tylko delikatnie pięknym, ale też ciekawym. Bo nie jego serce, nie oczy, nie jego dusza mają się w twojej duszy zanurzyć, ale jego dłonie, co daje mi do zrozumienia, że jest to rodzaj dotyku, pieszczoty ciała, które docierają aż do duszy, bo... jest w nich przede wszystkim miłość. Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam,

Dziękuję za pozytywny komentarz. 

Zdawać by się mogło, że to tak niewiele a jednak daje mnóstwo radości i chęci do pisania ;)

Bardzo lubię miniaturki, najswobodniej czuję się podczas tworzenia tej formy literackiej ;)

Pozdrawiam serdecznie ;)

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam,

Dziękując serdecznie za miłe słowa, które są zawsze dla mnie inspiracją przyznaję, że rzeczywiście szłam takim tokiem myślenia.

Dotyk to dla mnie bliskość, która jest synonimem miłości, łączących nas więzów z drugim człowiekiem. Sama psychologia, mowa niewerbalna dużo nam o tym mówi. Zasada dystansu interpersonalnego to nic innego jak zróżnicowanie odległości fizycznej od innych osób ze względu na poziom zaufania.

Jeżeli więc pozwalamy, by ktoś dotykał naszej duszy, musi być kimś wyjątkowym.

Trochę zracjonalizowałam swój utwór co nie do końca mi pasuje, ale pisząc go moje serce górowało nad rozumem :D

Pozdrawiam ;)

Edytowane przez Paulina Murias (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz Pozazdrościć , jesteś Szczęściarz, Szczęściarz i jeszcze raz Szczęściarz. Pozdrawiam Adam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dawno temu nie odszedł w zapomnienie skoro się przypomina w wierszu. Może warto było pójść na całość?   Pozdrawiam Adam
    • @aniat.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Odczytuję wiersz jako luźne przemyślenia przy kawie, bo z filiżanką myśli przychodzą różne, szczególnie w dzień deszczowy. Relaks, zaduma, plany na przyszłość,kawa wówczas lepiej smakuje,i nastrój świetnie regeneruje. Rymy mi odpowiadają, przy takich luźnych przemyśleniach mogą być także luźne jak te co są.   Pozdrawiam Adam
    • Takich dwoje, by byli jak jedno, takich czworo, by byli jak siła sześciu powiek, by widzieć za siedmiu, bo ten jeden tak w lot znów nie pojmie, by ten silny nie niósł się za szybko, by ten czuły nie osłabł przy brzegu, aby ciężar nikogo nie przygniótł, by na starcie nie wbił wprost się w niego i choć z różnych fal częstotliwości głos jak piórkiem, tłem z dalsza, to z bliższa, chciałoby się, by w łódkach lub w barkach, niemniej wspólną im obrali przystań. Z pokrzyw szyje koszulki Eliza, moc przedziwną ma parzące ziele, ani słówkiem nie zdradzi, na palcach się nie zmieści jej łabędzie plemię.   autor aff(*)  
    • @Naram-sin Dziękuję za przeczytanie i komentarz. Cieszę się, że nastrój został odebrany jako ciepły i wyciszony – właśnie to chciałam uchwycić. Rymy pojawiły się intuicyjnie, bez ambicji formalnych, raczej jako naturalny rytm myśli. Rozumiem zastrzeżenia i dziękuję za wskazanie – wezmę to pod uwagę przy kolejnych tekstach.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...