Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Samotność bez Ciebie


Rekomendowane odpowiedzi

https://poezja.org/utwor/167940-samotność-bez-ciebie/?tab=comments#comment-2109147

 

Czy takie rzeczy można przenosić do kosza? Rozumiem, że w tej kuźni są i początkłujący, ale z tą wersyfiksacją i błendami ani to między wiersze, ani (tym bardziej) gotowe.

 

W sumie olałbym, ale przed zamie, za przeproszeniem, szczeniem w okienku podkreślane są błendy i można się zastanowić, czy na pewno chciało się użyć słowa w takim a nie innym kształcie - można nie wiedzieć, że przed przecinkiem nie daje się spacji i do czego służy enter, ale jak trzy razy w tekście podszlaczkowuje na czerwono bendę, to coś powinno w główce zaświstać.

 

Nie wiem, może gdzieś powinno wywalać jakieś ostrzeżenie przed publikacją pierwszego/paru pierwszych utworów. Pomysł bez sensu, ale niekiedy mam wrażenie, że co niektóre "utwory" to zwykły trolling.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest:) Szukałam nie tam gdzie trzeba.

Moje zdanie znasz. Ale żeby się wypowiedzieć wstawię jeszcze raz jeśli pozwolisz. 

 

Zgadzam się z Tobą Don w stu procentach Don. Sama się często nad tym zastanawiałam, czy to aby nie prowokacja. Z drugiej zaś strony nie wiemy kto jest po drugiej stronie ekranu, a co jeśli to osoba chora? dla której ogromną trudnością jest napisać cokolwiek? 
No i zawsze robi mi się żal.
Dlatego staram się podchodzić ostrożnie do takich tematów.
Rzecz jasna że to nie usprawiedliwia, bo skoro można napisać tyle wkładając w to np sporo wysiłku, to równie dobrze można/powinno się poświęcić czas, aby to wyglądało, ale schorzenia są różne. Być może niektórzy w swoim stanie nawet o tym nie pomyślą. Sama nie wiem. Nie sądzę by coś takiego napisała osoba w pełni zdrowa, chyba że tak jak piszesz - celowo. A jeśli się robi celowo z czytelnika idiotę, to jest to niestety przykre i niefajne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za błyskawiczną interwencję.

 

Racja, nie wiadomo, kto jest po drugiej stronie, dlatego też zwykle odpuszczam. Choć muszę przyznać, że parę razy zastanawiałem się czy jako debiutanci nie pojawiają się te same osoby pod różnymi nickami (podobny styl wypowiedzi), ale może to tylko moje przewrażliwienie, albo po prostu najzwyczajniej w świecie indywidualność zanika, bo wszyscy wychowują się na tych samych memach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Stał na rogu młody muzyk Szarpał struny niestrudzenie Lecz cisza na burzę wróży Przerwał gdy dostał z kałuży  Od merola z zadaszeniem   Wnet w afekcie niewerbalnie  Dał znać co o owej sprawie sądzi  By móc niepowetowane Straty natury moralnej  Wziąć zaraz jak za pas nogi 
    • @egzegeta   Może pana to zaboleć, jednak: w Polsce mieliśmy tylko i wyłącznie trzy dyktatury - wojskowe: naczelnik Tadeusz Kościuszko, marszałek Polski Józef Piłsudski i generał Wojciech Jaruzelski - ci wszyscy byli Polakami pochodzenia szlacheckiego i ja jako skromny obywatel Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej z niesamowitą przeszłością i jeszcze większą tradycją rodzinną - serdecznie pana zapraszam na mój esej pod tytułem - "Saga" - niech pan sam zauważy - ten profil ma zielony kolor i żaden użytkownik na własnym profilu nie reklamuje innych flag - jak na innych - non stop ukraińskie, de facto: chazarskie - proste i logiczne? Jest pan na wojskowym profilu, owszem, czasami jest ostro przez kretów..   Łukasz Jasiński 
    • @viola arvensis dziekuję bardzo:))
    • 3 Listopada 1939. Piątek.   Zamęt ciężki dostał nam się, cięmiężone plemię, widzieć rozkrwawione Świętokrzyskie ziemie ciężka nasza pora, listopadowa słota wschód słońca, złota pora krucha gdzie każdy gaj oliwny, każda sosna to Golgota   i nie było nigdy chwili takiej za mojego życia by świat wyszedł przede mną ze swą urodą z ukrycia tkały puste korony w górze złote pajęczyny gałęzi rozświetlanych ciepłym rannym światłem na dole nadal trwała ciemność, sens metaforyczny którego zdolności wam przepisać nie posiadłem   odezwał się całym lasem lament świętokrzyski wczoraj znaleźli ciało, umarł prezydent Artwiński ciągną nas za miasto, tacy sami, tacy różni pochyl ku nam głowę, Boże, rozłóż się na Bruszni   proszę Ciebie, Chryste, kiedy zejdę w spokój wieczny by niebo było jak dzisiejsze nad stadionem leśnym buki skrzypią nam hosanny, mroźne błoto twardo stuka idziemy by moralności Polak nie musiał daleko szukać  
    • @Magda1973 bardzo fajny wiersz. Wróciłam i znow czytam z przyjemnoecią

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...