Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Alu 

dziwne ale prawdziewe :)

Jeszcze bardziej prawdziwa pointa  :)

Zabawne historyjki słyszy się od znajomych z widzenia. Przecież ten czas trzeba jakoś przyjemnie spędzić.

PozdrawiaM.

Opublikowano

Zgrabny wierszyk z uśmiechającą się do czytelnika puentą. 

Ludzie w komunikacji to mają różne ciekawe przygody - mnie co i rusz coś spotyka. 

Zatem - współpasażerkę pozdrawiam ciepło! :)

Opublikowano (edytowane)

Jeżdżę dużo wszystkimi środkami lokomocji, ale nie mam normowanego czasu pracy i dlatego  o różnych porach, więc nie  mam półznajomych :), 

Moja córka w Berlinie poznała swojego partnera w Berlinie w podobny sposób. Mrugnęła do niego przed wyjściem z S-Bahna i dalej poszło samo:)

Edytowane przez Marek.zak1 (wyświetl historię edycji)
Gość Franek K
Opublikowano

Bardzo zgrabne. Fraszka? Zauważyłem tylko małą niekonsekwencję: panią, myślałbyś. Może myślałby? Podrawiam:). FK.

Opublikowano

Witam -  i jak tu się nie uśmiechnąć  Alicjo.

Fajnie wyszło to zwierzenie.

                                                                                                  Dużo miłego ci życzę.

                                                                                                  

Opublikowano

uroczy:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

od ponad tygodnia

potarza mi w kółko

jesteś dla mnie więcej

niźli  przyjaciółką

 

przystojny szarmancki

uroczo namolny

oj mogłabym słodko

w objęciach zapomnieć…

 

tak na kilka minut

stanowczo za mało

już pragnę pożądam

wilgotnieje  ciało

 

lecz czerwona lampka

intensywnie błyska

zbyt szybko  coś nie tak

czy perwersjonista

 

 niechaj myśli o mnie

tkwiąc w objęciach Ani

jak poznam go bliżej

- wszystko jest przed nami

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @infelia Masz fantastyczne poczucie humoru i świetnie wyłapałeś tę uniwersalną sytuację – desperacką próbę wytłumaczenia się ze "spontanicznych zakupów". Ta stopniowa eskalacja od niewinnego "salonu piękności" przez coraz bardziej absurdalne wymówki aż do finałowego "nie przegrałam mieszkania w kasynie" jest świetna:)))
    • @Waldemar_Talar_Talar Było Waldemarze, a teraz jest Internet i możesz tutaj pisać,  to też jest fajne. Każdy wiek ma swoje prawa i przywileje - byłeś dzieckiem, myślałeś jak dziecko :) Pozdrawiam  :)  
    • Na oklep szczęściem daleko nie dojedziesz potrzebuje osiodłania głaskania po łbie rytm kopyt dodaje odwagi wesoło rży razem cwałujemy prędko bo ulotne jest lecz z sensem bo w nim sens ihaaaaaaaaaaaa osiodłałem szczęście niepodległe ja w nim a ono we mnie trzymając życie za lejce w stronę zachodu słońca bez lęku po przyjacielsku aż do świtu przejażdżka w centrum błękitu
    • @viola arvensis Twój wiersz jest przejmująco piękny. Wywołuje masę refleksji i uczuć - w większości sprzecznych. "Płynę cicho tam gdzie zachodzi słońce" –to brzmi jak odejście. Zachód słońca znaczył kres, koniec, przejście. "Za mną został świat płytki i koślawy" – czuć tu ulgę, bo świat był ciężarem, był krzywdą. A teraz jesteś "szczęśliwa" – ale szczęście w odejściu to najsmutniejsze szczęście. "Miłościwy skarb w niebycie znajduję" – to chyba najważniejszy wers. Nieistnienie staje się darem. Cisza – błogosławieństwem. A potem ten koniec -  prośba o pozwolenie na odejście, na pozostanie tam, gdzie "Bogu jestem dana". I to rozdarcie w ostatnich wersach.  Nie czytałam piękniejszego wiersza o odejściu, cokolwiek owe "odejście" by znaczyło. 
    • zapałka zapałka  dwa kije   budujemy mosty dla pana starosty   kółko graniaste cztero kanciaste   chodzi lisek koło drogi   zabawa w chowanego w berka w dwa ognie   gra w klasę - w gumę  i chłopka   kapslowy  wyścig  wokół trzepaka   zabawa w wojnę zacne podchody   to wszystko na  świeżym powietrzu   matka musiała  do domu prosić   wołał wieczór oraz kolacja   a dziś co widzę  chore pokolenie   zarażone  komórką i Internetem   to wszystko w imię czyjeś wygody  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...