Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Polonus economicus


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Palimy oponami,

To towar bardzo tani.

Dym leci na sąsiada

I go cholera zjada.

 

Jak śmieci, to do pieca,

Bo taniość nas podnieca.

Z komina straszne dymy,

Lecz po to są kominy.

 

By dymy odprowadzać,

Nie warto się zaczadzać.

Niech inni smród wąchają,

Lub okna zamykają.

 

Do pieca też plastiki,

A wtedy są wyniki,

Gdy kasy więcej w domu,

Nie wadzi to nikomu.

 

Mój diesel nie nawala

I wszystko świetnie spala,

Smród straszny produkuje,

Ten za mną niech się truje.

 

Zrobiłem w szambie dziury

I ścieki do natury

Spływają bezkosztowo.

To działa, daję słowo.

 

Polacy oszczędzają,

I lepsze życie mają.

Oszczędnością i pracą,

Narody się bogacą.

 

 

Opublikowano

No a USA i Kanada nigdy nie podpisały protokołu z Kioto i w dupie mają cały świat z tą całą ekologią.

A my możemy płacić kary  i jeszcze pisać o tym wiersze.

A co mają robić biedni ludzie?  my będziemy sprowadzać jeszcze droższy gaz z Ameryki.

Niech sobie Chiny zrobią ekologię w tych swoich fabrykach i przestaną zarzucać cały świat plastikiem i rzeczami jednorazowego użytku. O tym nic media  nie piszą. Polska i Polacy - to główny winowajca zanieczyszczeń na świecie. Żłosna manipulacja.Tak jak robienie międzynarodowej konferencji COP24 w Katowicach w grudniu. Kto to wymyślił? Trzeba być kretynem, żeby coś takiego robić. Ale jeszcze gorsze jest to, że nikt tego nie widzi, tylko wszyscy się cieszą, że Polska została doceniona bo zrobiono u nas międzynarodową konferencję. Chcą nas obciążyć następnym podatkiem od emisji spalin i zmusić do zamknięcia elektrowni węglowych i sprowadzania energii atomowej zza granicy. Na pewno wtedy będzie tanio i ekologicznie, a my będziemy harować na ich yachty na Lazurowym Wybrzeżu. 

Opublikowano

W Międzylesiu, gdzie mieszkam, to nie Chińczycy, ani Amerykanie nie produkuja smogu i nie zanieczyszczaja woód gruntowych,  tylko kilku właścicieli okolicznych domków, którzy palą śmieciami i robia dziury w swoich szambach. 

Opublikowano

Niech pozwolą na uprawę konopii włóknistych, zamiast wycinać lasy na papier. Poczytaj sobie jaka jest wydajność z ha takich konopii. Były uprawiane od tysięcy lat. Ale nie, zostało zakazane oczywiście kto wyszedł z taką inicjatywą? USA na początku 20 wieku. Dlatego cholera mnie bierze  jak czytam takie infantylne wierszyki na temat ekologii.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Szanowna koleżanko. Pracuję w międzynarodowym przemyśle od lat, a swoją drogą ukończyłem także ochronę środowiska na SGGW-AR, więc coś w temacie kojarzę. Problem jest bardzo złożony, a pojedyńcze nawet słuszne uwagi, go nie rozwiążą. Trzeba zacząć od siebie, więc selekcjonować odpady, nie palić byle czym, oszczędzać i szanować energię bo na to mamy wpływ. Oczekiwanie, że w następstwie naszej dyskusji Chińczycy będa mniej zatruwać środowisko jest mało realne. 

Opublikowano (edytowane)

Wiesz, to jest typowe - jak już się nie ma argumentów to wtedy wyskakują autorytety, dyplomy i tytuły.

A co ma powiedzieć ktoś kto musi ogrzać dom, rodzinę i dzieci? Będzie myślał o ekologii i zamarzał, kiedy cały świat w tym samym czasie dymi z kominów?  Mam sąsiada, który zbiera szyszki ze świerków zimą - mówi, że dają bardzo dużo energii. Ludzie tak muszą sobie radzić. 

Trzeba zacząć od siebie, więc selekcjonować odpady, nie palić byle czym, oszczędzać i szanować energię "- a międzynarodowe konsorcja będą w tym czasie wycinały puszczę amazońską i robiły próby nuklearne w atmosferze.

Ja nie oczekuję, że Chińczycy będą mniej zatruwać świat, ja ci właśnie na to zwracam uwagę, że to tam leży główny problem zanieczyszczeń a nie u nas.

Niech się cholery, oni najpierw ogarną, przecież przykład idzie z góry, a potem dopiero dopierniczają  do biednego Kowalskiego.

Edytowane przez Annie_M (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Główny problem w Międzylesiu i innych podwarszawskich czy podkrakowskich osiedli to kopcące piece i dziurawione szamba. Ci sami ludzie jeżdżą nierzadklo drogimi samochodami i sa zamożni. 

Puszcza amazońska jest wycinana pod hodowlę bydła i międzynarodowe konsorcja do tego nic nie mają. Tłumaczą, że przez to mięso będzie tańsze. To argument dla biednych właśnie i na tym wypłynął obecny prezydent Brazylii. Podobnie konsorcja nie robia prób nuklearnych, tylko rządy, a takich prób od dawna nie ma. Okazjonalnie podziemne a i to w Korei Płn. 

Chińczycy rok temu wprowadzili tzw. "Blue Sky Initiative"  i zamknęli tysiące fabryk, co spowodowało zamieszanie na wielu rynkach. W ostatnim czasie nikt tyle nie robi dla ochrony środowiska, co oni.  

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Potwierdzam, mieszkam w Miedzylesiu, nieszczelne szamba to zmora, woda ze studni bez filtrów jest nie do użytku, brak też zainteresowania podciągnięciem kanalizacji z głównych ulic (bo tańsze jest "wprost do ziemi". Ale palenie czymkolwiek zaczyna być piętnowane, dym z komina trudno ukryć (jak dziurawe szmbo), są zgłoszenia do straży miejskiej, znam przykłady. Pozdrawiam sąsiada, bb

Opublikowano

wiecie co to jest? To się nazywa piec rakietowy -> 80 - 90% skuteczności z komina praktycznie wylatuje znikoma ilość toksycznych związków + para wodna. Ale najciekawsze jest to, że taki piec mozna praktycznie wykonać samemu.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Ta, jako inżynier, potwierdzam. to działa na zasadzie kolumny, gdzie trudno lotne substancje i większe cząstki stałe osadzają się bądź opadają u nasady kolumny. Jest to szczególnie skuteczne, jeśi gorące powietrze jest wykorzystywane do grzania płaszcza wodnego, bądź podłogi na wyższym piętrze, gdyż jest dodatkowo schładzane. W elektrowniach są dodatkowo elektrofiltry, które wyłapują cząstki stałe.  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie dziękuj , bo na drugi raz nie dam :))
    • @Alicja_Wysocka to ja dziękuję:)     @Gosława Gosławo. Dziękuję Ci za tak trafny i pełen wyczucia komentarz. Masz rację – mentalnie wciąż jestem gdzieś pomiędzy dadaistyczną rewoltą a beatnikowym szeptem przy ognisku. W czasach nylonowych koszul i Radia Luxemburg, dżinsów noszonych do bólu, aż stawały się drugą skórą. W czasach, gdy słowo potrafiło rozcinać jak brzytwa, a wiersz był manifestem, nie "kontentem". Gdy artyści nie robili zdjęć swojego lunchu, tylko rzucali światu w twarz własne sumienie. To były czasy nonkonformizmu – piękne w swojej nieporadności, niebezpieczne w swojej wolności. Filmy, poezja, literatura – rodziły się z buntu, z głodu sensu, z wściekłości na system i z miłości do człowieka. A dziś? Dziś króluje zimny "piksel niebieskie oczko”. Świat patrzy, ale nie widzi. Ludzie nie czytają – ludzie przesuwają. Wiersz to tylko zakładka w przeglądarce. Następna. Następna. Następna. A przecież mogłoby być inaczej. Wyobrażam sobie mężczyznę pochylonego nad twarzą kobiety. Ich usta spotykają się nie dlatego, że telefon się wygasił, tylko dlatego, że serca zadrżały. Pocałunek z miłości – nie z algorytmu. Chwila, której nie da się przesunąć palcem. Czekam na rewolucję. Intelektualną, cielesną, duchową. Ale coraz częściej czuję, że bunt stał się memem, a wolność – funkcją premium. I może właśnie dlatego poezja musi być dziś jak nóż. Ostry, błyszczący, gotowy przeciąć ciszę. Bo kto milczy – ten umiera w wersji cichej. A ja chcę krzyczeć, dopóki jeszcze ktoś słyszy. Jeżeli tak się nie stanie, zgniecie nas sztuczna inteligencja. Nie będzie naszych wierszy. Będą wiersze z AI. I konkursy -- który generator sprawniejszy, szybszy, genialniejszy.     Chciałbym wrócić do czasów swojej młodości ale.....dzisiaj to już możliwe tylko wierszami.   Bardzo Gosławo dziękuję.       @Leszczym bardzo dziękuję za "podzielam powyższą opinię". To dla mnie ważna sprawa :)       @Berenika97 Bereniko. Jeżeli miałabyś kłopoty z zaśnięciem to ja..... Zrobiłbym sobie wianek z Twoich czerwonych róż, włożyłbym go sobie na głowę i siedząc przy Twoim łóżku nuciłbym Ci kołysanki, przygrywając na niewielkim bębenku który posiadam :)   Bardzo Bereniko dziękuję :)
    • @Łukasz Jasiński @Łukasz JasińskiŁukaszu ,ufam , że  masz rację. Sylabotoniczność ? Trudno mi to wymówić . Jestem prostaczkom w śród osób którzy o poezji coś wiedzą i ją tworzą. Piszę, gdy wzbiorą uczucia .   Ważniejsza jest dla mnie treść niż forma. Cieszą mnie jednak konstruktywne podpowiedzi. Za które dziękuję. Za kilka godzin podzielę się z wami jeszcze jednym utworem który dzisiaj napisałem . Jestem ciekawy opinii. I tu chyba moja przygoda z tym portalem się skończy.    Dziękuję ;)    
    • On, ona, ono... A - no, no!    
    • Tag, a... - i na podwórko krów, do pani, agat.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...