Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Proezja


Ile razy mnie wspomnisz, patrząc na białe koszule łopoczące na wietrze. 
Ile razy mnie przeklniesz, gdy gwiazdy wynurzą się ze swych dziennych kryjówek, a moje miejsce obok ciebie wciąż pozostanie puste. 
W tobie rozkwitłem poezją, w tobie narodziłem się poetą. 
Wiersze opadały na dno duszy i kiedy noc zaczynała śpiewać, nie czułem się już tak samotnie. 
Czasem nuży mnie bycie człowiekiem. 
Każdego dnia spoglądam na ulice, domy, parki, samochody, na miasto otulone całunem dni minionych i zanurzam się w wielkomiejskim oddechu, nie zdając sobie sprawy, dokąd mnie nogi niosą. 
Będziesz mnie przeklinać, patrząc na nasze zdjęcie, na te twarze roześmiane w złotych słońca promieniach i przeklniesz wszystkie nasze wspólne lata i matkę moją, siostry i braci. 
W pustym pokoju hotelowym, patrzę na grę cieni, na słońce i drzewo, na lot niespokojnych ptaków w cudnie dopasowanych frakach, tych łowców, co śnią wiecznie na jawie. 
Gdziekolwiek bym nie był, czuję twoje oczy na mych plecach, oczy radosne, wypełnione miłością po brzegi, choć czasem tak złowrogie, że boję się konfrontacji z tobą. 
Dlaczego miłość cała odchodzi. Dlaczego tkwimy z ustami spękanymi od tęsknoty w oknach wysokich domów, z nadzieją spoglądając na krwawy zachód i w resztkach tych promieni, próbując dojrzeć, coś czego już nie ma. 
Niech mnie przenikanie nieobecność twoja. 
Niech mnie przenikną przekleństwa twoje, niech serce moje wreszcie skamienieje.

Manuel del Kiro

Opublikowano

Manuelu, zazwyczaj nie lubię publikowania tekstów, które są zasadniczo prozatorskie pod hasłem "Wiersze gotowe", ale zobaczyłam podtytuł "Proezja" - i to mnie rozbroiło. :)

 

Bardzo mi się Twój utwór podoba, jest bardzo liryczny w swojej prozatorskiej formie - i pełen emocji. Przeczytałam z melancholijną przyjemnością.

 

Pozdrawiam

 

P.S. Mam nadzieję, że serce Peela jednak nie skamienieje...

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Problem w tym, że nie udało mi się przeczytać, padłem tuż po połowie. Niestety, nawet proza musi być wciągająca. Nie wiem może już jestem zbyt zmęczony, spróbuję jutro. Nie należę do takich, co zdania nigdy nie zmieniają, jednak na chwilę obecną obstaję, przy swoim. Nie musimy być przecież zawsze jednomyślni. Prawda?

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Przeczytałem ponownie. Niestety, nadal pozostało pierwotne wrażenie niepotrzebnego słowotoku. Dodatkowo doszedłem do wniosku, że kilka inwersji zawartych w tekscie jeszcze z niego poezji nie robi. Jedyny plus, to że jednak jakieś zaczynki na nią się w nim nieśmiało pojawiają.

Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Janosik...Zorro...i Batman w tej samej galaktyce ciżba herosów i walka o złoto... a ja od 40 lat chodzę tylko piechotą!   na nieboskłonie srebrzą się gwiazdy i żółta plamka Jowisza co jest za zakrętem? raj? cudowność czy cisza?   dwa serduszka  szukają się w brzozowych matecznikach... towarzysz Lenin wie że w  czynie społecznym i  ku chwale partii ... ...trwa ta grobowa cisza!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No mi tez się to średnio podoba,   Myślisz, że taki np. Stalin spodobał się Bogu?   Może i tak (powiedzmy, że przyjmuję takie założenie - takim nas stworzył przecież), ale do czego miałyby prowadzić takie spekulacje? Każdego dnia człowiek, któremu zależy na czymś, co jest dobre w przeciwieństwie do czegoś, co jest złe, musi podejmować szereg działań począwszy od najprostszych jak np. chociażby wstanie z łóżka. Nie bagatelizujmy.   Całkiem możliwe, że promujesz być może nie chcący taki właśnie model nic nie robienia - nie musze pracować (jest sztuczna inteligencja, nie musze myśleć, nie muszę wstawić się za dobrem jakimkolwiek ono jest w tym momencie - pomoc innej osobie, nakarmienie kogoś, pójście do dentysty, żebym mógł być wciąż jeszcze funkcjonalny.   Powiedzieć mordercy i gwałcicielowi, który odsiedział dwadzieścia lat w więzieniu i właśnie wychodzi rozmarzony w przeróżnych wariantach nowego modelu wolności - nie musisz nic, Bóg cię kocha. Ale fajnie, już go rozgrzeszyłaś.   Zbyt duże uogólnienie, jak wiesz, ja nie czytam tak jak pasuje autorowi, przepraszam. Raczej - chyba czytam jak mógłby przeczytać to także ktoś inny, Miłego dnia i pozdrawiam      
    • Nie doszłam do końca, zbyt dużo naraz. Świetne Skróty myślowe czasem pomagają w życiu, bo nie sposób zastanawiać się nad każdą decyzją, która nieraz wymaga chwili reakcji, niemniej nagminne używanie skrótów a zwłaszcza tam, gdzie powinno być właśnie miejsce na refleksję, prowadzi np. do zubożenia albo po prostu do mylnych wniosków. Świetny przykład z tą gruszką na wierzbie, a co jeśli jednak się zdarzy?   (nie to, że zatrzymałam się na pierwszym, aż tak - to nie ! ) :-))   Pozdrawiam.
    • @KlipJak zwykle idealny. Pozdrawiam.  
    • @KlipDzięki za pochwałę i informacje. Szyk zmieniłem. Pozdrawiam. @iwonaroma@Berenika97@Sylwester_Lasota @MIROSŁAW C.@piąteprzezdziesiąteDzięki za polubienie. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...