Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Marcinie, no... mniej więcej tak to wyszło... ;) Dziękuję za wejście i głosik.

 

Kobietki, cóż z Wami robić, wypada tylko pięknie podziękować.. evicco i pomarańczowy kocie...

za cichutką obecność.

 

Pozdrawiam Was.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nato,

dawno nie czytałam coś równie urokliwego. :) Czysta przyjemność, i ta rewolta na końcu! Początek wprowadza opis i klimat. Przypiecek i wskazówki rozciągają domysły (baaardzo smakowite). I bohater co usidlił. A może książka lub sen. W sumie jakie to ma znaczenie... ;) Cudo. bb

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Andrzeju, a gdyby był lub nie był, czy zmieni to Twoje podobanie się (jak zauważyłam) treści, chyba nie.

Dodam, że w niektórych moich jest jakaś cząstka mnie samej, ale w większości realizuję kolejne pomysły, po prostu.

Czasami jest to nagły impuls, jak w przypadku tego co wyżej, bo akurat 'zaliczam' kolejną pozycję książkową, nie romans, bynajmniej. Zdarzało mi się także, że jakiś dokument/film zaowocował krótką formą. 
Zostawiłeś tylko pytanie, na które nie mogłam lapidarnie odpowiedzieć.
W każdym razie, dziękuję za muzyczną dedykację... :) z przyjemnością wysłuchałam.

Miło mi, że byłeś u mnie. Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

Marlett... fajnie, że "przytulił", a bohater.? najwidoczniej autor książki tak wyraziście go/bohatera opisał,

                  że udało mu się wejść na moment w życie peelki, w czasie drzemki... ;)

Donie... do końca nie byłam 'ich' pewna, dlatego jest kursywa... ;)

     Miło mi, że zechcieliście się wpisać, dziękuję i pozdrawiam.

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pańcia nic nie rozumie, ja muszę na dworek. Proszę, wciąż błagam, nad uchem jej skomle. Gdy chwila mnie zwiedzie, nadzieja ogromna. Gdy widzę, że w stronę mą wreszcie spogląda.   Chcę siusiu Pańciu, ale sam się boje . Chcę żebyś smycz wzięła, kupkę szybciutko zrobię. Chcę teren oznaczyć, by obcy wiedzieli. Że tutaj Cezary, Panem na dzielni.   Wszędzie sieję postrach, każdy ucieka pędem. Ostatnio ciocie Pańci, pogoniłem z uśmieszkiem. Zęby jej pokazałem, głośno z grozą szczekałem. Broniąc naszej posesji, litości nie miałem.    Raz obcy dziwny człowiek, z nienadzka podjechał . Usiadłem na schodek, nie wiedział co go czeka. Nagle się pokazał, w rękach niósł stary worek. Gdy tylko mnie zobaczył, ze strachu popuścił w spodnie .   Jestem dobry piesio, Pańcia powtarza ciągle. Kocham moją Pańcię, zawsze stanę w obronie .
    • @violetta o to znaczy .... @OloBolo @violetta   Podobno Was jest wszędzie więcej niŻ Nas  ..... NIESTETY :(
    • Jest dużo babeczek :)
    • w taki dzień się nie umiera  tyle jeszcze jest przed nami  zobacz słońce pięknie świeci żegna lato promieniami     mnóstwo przecież marzeń miałeś  gdzieś wyjechać coś zobaczyć  do swej żonki się przytulić  i raz jeszcze cnotę stracić   a tu dupa-dupa blada  ktoś cię woła tam gdzieś z góry  dawaj Bogdan - dawaj do nas pojedziemy na Mazury    będziesz ryby sobie łowił  przecież lubisz tak się byczyć  ryb jest u nas pod dostatkiem  trzeba tylko sieć zarzucić      20.09.25.
    • kiedy pada deszcz lubię iść ogarnia mnie Warszawa ulice ułożone pod wiatr czarne parasole wychodzą z żabki kiedy szlocha deszcz depczę kałuże na Poniatowskim zgniłe liście lepią się do butów po drugiej stronie Wisły kiedy na ścieżce półmroku pulsuje zielone poeci bazgrzą w podcieniach mokre wiersze przechodzą ulicą
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...