szarysweter Opublikowano 1 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2019 niezbyt wiele myślę ostatnio wygrzebuję resztki spomiędzy zębów palców u stóp wciąż się przeciągam co rano ścielę łóżko lubię rozłożyć koc poduszki palce na pościeli nogi szeroko naciągnąć zasłony na oczy powieki zanim zasnę patrzę czasem przez okno nie za długo nie za daleko zamknę zanim zrobi się przeciąg nie lubię przeciągać 5
Sylwester_Lasota Opublikowano 1 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2019 (edytowane) Niezły ten ciąg. Bez przegięcia :) Pozdrawiam :) Edytowane 1 Stycznia 2019 przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji) 2
Luule Opublikowano 2 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2019 No, ciekawie, z tymi resztkami, tak bez pardonu;) Ale podoba mi się ta 'bezpośredniość metafory';) Może dlatego, że wiersz/stan po prostu bywał mi bliski, to i zauroczyła mnie trafność. I rozbroiło 'nie za daleko'. Mimo, że peel mówi, że niewiele ostatnio myśli i właśnie nie ma ochoty zerkać za daleko, za głęboko, to właśnie odczuwam, że w innym stanie jest wręcz przeciwnie;) pozdrawiam
Don_Kebabbo Opublikowano 2 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2019 (edytowane) Powieki oklepane aż oczy puchną, ale jest jakiś potencjał i pomysły - jestem ciekaw, co jeszcze Autor zaprezentuje, bo tekst interesujący - metaforyka jakby momentami przerastała piszącego, ale jak na debiut jest całkiem nieźle. Podoba mi się pointa tego wiersza, ale wydaje mi się, że Autor pogubił się w czasach - roz/wyłożę to tak: zanim zasnę patrzę czasem przez okno - "czasem" zbędne (por. ostatni wers utworu - przeciągasz) nie za długo nie za dalekozamykam zanim zrobi się przeciąg - jeśli "patrzę", to nie "zamknę", imonie lubię przeciągać Pozdrawiam. PS. Nie rozumiem idei spacji w tytule - c i ą g c i ą g i e m, ale podmiot wiersza nie lubi przeciągać, więc jest to podwójnie bez sensu. Edytowane 2 Stycznia 2019 przez Don_Kebabbo (wyświetl historię edycji)
szarysweter Opublikowano 4 Stycznia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję za komentarz. Nie rozumiem do końca "pogubienia się w czasach", wyjaśnisz? Okno jest otwrate, wychylam się, patrzę, zamykam - taki był zamysł.
Don_Kebabbo Opublikowano 5 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 5 Stycznia 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dokładnie tak jak napisałeś: "wychylam się, patrzę, zamykam", a nie "wychylam się, patrzę, zamknę" - może to tylko moje odczucie, ale jakoś gryzie mi się to przejście w wierszu z czasu teraźniejszego (patrzę) w przyszły (zamknę), zwłaszcza że użyłeś też słowa "czasem", które mówi, że czynność nie zawsze ma miejsce. "Zamknę" jest stanowcze, wyraża pewność, a podmiot nie może być pewien, że zamknie, skoro otwiera tylko czasem (chyba zagmatwałem, ale mam nadzieję, że teraz wiesz o co mi chodziło ;)). PS. Za kolejnym razem lepiej mi się czyta Twój wiersz: co nieco jest do dopracowania, ale to dobry debiut.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się