Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

popatrz na drzewa

zamknięte w dłoniach z liśćmi jak krew

już wyschniętymi, obok ptaki zamarły

bez dziobów-to paznokcie, siedem gór, morza

rzeki przy płucach-jedno jest sprawne, a  wyżej gwiazdy i księżyc na barkach, giną wśród strupów chmur tak czarnych i gęstych

jakby spaść miały 

i przykryć 

 

warczenie czy wycie?

ja - jak pies skomlący, a spod kołdry 

ogonem macham ze strachu

codziennie o świcie 

 

 

 

Edytowane przez Mythos (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Ciężko było mi to właśnie jakoś bardziej uporządkować, gdyż w oryginale niektóre wersy były dłuższe, jednak ramy, które tutaj są w wiadomościach mi je przerzucaly do kolejnej linijki. Jednak popracuję nad tym ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

linie papilarne? A mnie ta metaforyka odpowiada,  ta zacytowana wręcz zaskoczyła. Obraz z wiersza, jak mi się zdaje, celowo jest momentami strasznawy, odczuwam niezgodę podmiotu na ten stan, wiek. No i ten pies. pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...