Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W pierwszej chwili skojarzyło mi się z barwionym denaturatem,

później wpadłam na to, że to może być kolor cienia.

 

Interesujący wiersz,

czytam go jako relację osoby, która doznała jakichś bardzo przykrych wydarzeń,

może przemocy seksualnej i żywi nadzieję na szczęśliwe życie na poziomie fizycznym i duchowym z adresatem.

Dla mnie to specyficzny, oryginalny quasi-erotyk.

Ale to tylko moja interpretacja, nie wiem na ile zgodna z autorską ideą :)

Podoba się :)

 

 

Pozdrawiam ciepło :)

 

Opublikowano (edytowane)

przeczytałam... i zamilkłam  wpatrując się w słowa...

 

dla mnie "spokojnie stać się drzewami" - to znieruchomieć, zastygnąć w bezruchu... w akceptacji tego stanu i przeszłości zapuszczając korzenie 

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

siniaki na udach

są tu od zawsze

jak historie barda

wędrują ze mną

świadectwa strachu

niemiłości

 

W taki sposób układa mi się w głowie to co wyławiam tu dla siebie.

 

Pozdrawiam.

 

PS. Krwiste zachody słońca nieco pretensjonalne, ale może tylko dla mnie.

Opublikowano

Podoba mi się ten wiersz Aniu. Na początku trochę nie leżało mi zakończenie, ale potem zrozumiałem ze to takie przejście od przemocy, przykrości, chłodu w spokój, stałość i pewność którą symbolizują drzewa. Widzę ze dobrze Przemyślałaś Wszystkie elementy.

 

pozdrawiam 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...