Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

O poezji na pewno, a czy org? Dobrze jeśli wiersz (każdy) wywołuje jakąś emocję, więc jeżeli ktoś poczuł się urażony, to... nic nie szkodzi ;)

 

 

 

Ano tym razem idzie się pokulać ;)

 

 

Ja bym powiedział, że rynek to m. in. forum.

 

Pozdrawiam.

 

PS. Jeśli już pojawił się temat forum, to czy to tylko moje wrażenie, że kiedyś było tu więcej merytorycznej dyskusji i ostrej krytyki, czy po prostu za długo mnie tu nie było i mam sentyment do zielonego orga bez feerii barw i różnych dziwnych opcji i czcionek, i wszystko mi się w tym chowa? Powiadamianie o komentarzach to to, czego mi brakowało, ale wyszukiwanie u kogoś utworu w profilu to jakaś masakra - kiedyś wszystko ładnie na jednej stronie, jeszcze podzielone na działy, a teraz na kilku podstronach bez ładu i składu. Ech, nowoczesność.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie wiem jak było wcześniej, bo jestem tu od niedawna

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Boże, to już ponad rok!! Jak ten czas szybko leci. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

nie tylko Tobie brakuje tej czytelności, zajrzyj tutaj, bo była już o tym mowa, nawet tabelkę rysowałem :)

A wiersz, jak zwykle u Ciebie, często przewierca się o wiele skuteczniej do głąba, niż najlepsze nawet tłumoczenia ;)

Pozdrawiam.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie tylko leci

Lecz zap...oeci ;)

 

No i że się tak wyrażę

Miło "widzieć" nowe twarze :)

 

HAYQ, włodzi mierza, amerrozzo... Zajrzałem dziś pierwszy raz w dział dyskusyjne i widzę parę znajomych nicków, miło. Sklerozę mam postępującą, ale pamiętam, że były jakieś dość huczne odejścia (nawet nie wiem czy sam jakiegoś nie odwaliłem). Kurde, Krzywaka mi brakuje, bo miał wiedzę i coś do powiedzenia. No w każdym razie się działo ;)

 

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "Nie żyjesz,           dopóki nie spłoniesz.           A miłość to jedyny                                              płomień,            który nigdy nie gaśnie".   Ona miała włosy jak ogień, a on śmiał się jak benzyna. Skradli motor z dachu motelu i pojechali tam, gdzie kończy się mapa. W ustach mieli wiatr i smak spalonej drogi, a między nogami - lato, które jęczało jak silnik na czerwonym. Ich cienie ścigały się po asfalcie jak wilki Apollina - głodne światła i krwi. Lizał jej serce jak rosę z łez nocy, ona wgryzała się w jego sny jak dzika winorośl, aż krzyk nocy pękał na pół. Ich krew śpiewała w ciemności, jakby sama chciała się narodzić. Brat i siostra krwi, kochankowie bez metryki, bez prawa jazdy, bez przyszłości - tylko dzikie oczy i skóra jak napięty żagiel. Zamiast walizek - oddechy. Zamiast celu — język świata. Plaża nie miała granic - oni też nie. Śmiali się w twarz księżycowi, rozbierali się z rozsądku jak z ciuchów. Słońce pieściło ich językiem, a potem spali w cieniu wydm, jak dzikie wilki - syci miłością, głodni jutra. Noc drżała nad nimi jak skrzydło anioła, który zapomniał, po co spadł. Aż we śnie cień losu przeciął ich jak błysk noża - i przez mgnienie zniknęli: bez siebie, bez tchnienia, tylko z echem, co w pustce się kruszyło. Lecz gdy świt dotknął rzęs, mówili sobie „na zawsze” - z winem na ustach i piaskiem w zębach. Nikt ich nie rozumiał - i dobrze. Miłość była dzika. A dzikie nie musi się troszczyć o jutro. Na mapie zostali jak cień bez ciała - piach we włosach, płonące serce, błękit wolności, który nie zna granic, i słońce miłości, które nigdy nie gaśnie.          
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zdaje się, że Marek Kondrat w ten zamierzony sposób przeszedł na swoją aktorską emeryturę. Kto dziś już wierzy bankom ofe czy innym takim? A słynna wypowiedź pani Szczepkowskiej w dzienniku - kto wierzył, a zapomniał, że jest aktorką? Młode pokolenie chyba jest już mniej naiwne jak my. Pozdrawiam Iwonko.  
    • Kiedyś bywały zbiorki harcerskie albo takie przedpierwszomajowe, dziś są to zwykle zbiorki pieniędzy, ogólnie - podmiot liryczny jest mocno podejrzany - i żeby się z tym ogłaszać :-)   zbieramy makulaturę, zbieramy kasztany dla dzików, zbieramy na kaucję, zbieramy, a nie dla jakichś ów?  ;-)
    • @violetta tylko chyba nie w stylu Trzaska
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...