Cicho.

[Sinusoida]

Cicho, cicho
mówią ptaki
siedząc na gałęziach
zimowych drzew.
Otulone śniegiem
strząsają płatki
ze swych rudych szalików.

Cicho, cicho
mówią koty,
zachowujące zen na codzień.
Niezbyt uniosłe,
zupełnie nie depresyjne,
najwyżej - zmysłowo melancholijne.

Cicho, cicho
mówi życie,
szczęście sączy nam
okazjonalnymi kroplami.
Przesłodkie są.

Jest niemiłosierny czas,
beztroski,
każe na siebie czekać
czasem całe stulecia.

[Kobra]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ładnie :-)

[Sylwester_Lasota]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A co tam, pozwoliłem sobie :). Taka mała moja wariacja na temat Twojego wiersza:

 

 

Cicho, cicho mówią ptaki
na gałęziach zmarzłych drzew.
Otrząsają śniegu płatki
kiedyś zima skończy się.

Cicho, cicho mówią koty,
Medytując cały dzień.
Zawsze czułe na pieszczoty
praktykują chiński zen.

Cicho, cicho mówi życie,
szczęście sączy dziś się nam
drobniutkimi kroplami.
W lot je musisz łapać sam.

Bywa, że na chwilę szczęścia,

każe czekać podły czas
Ale zawsze jest nadzieja,

że je w końcu odnajdziemy,

że odnajdzie ono nas.

 

Po prostu, tak to widzę :)

Pozdrawiam serdecznie :)

 

[iwonaroma]

No mnie to urzekło bez reszty

[Sinusoida]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Genialnie! Bardzo mi się podoba :)))

[Sylwester_Lasota]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuje :), ale to Twój wiersz :). Ja tylko chciałem pokazać, że można go też w taki sposób zapisać. Jeśli chcesz z tej podpowiedzi skorzystać, to bierz co Ci się tam podoba. Jest Twoje. :)

Pozdrawiam serdecznie :)