Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

pajęczynka


Rekomendowane odpowiedzi

czasami jestem pająkiem

istotą iście idealną

zbieram snujące się momenty

a z najsilniejszych tkam sieci

tu jedna myśl tam druga

liczę końca nie widać

zresztą gdzie jest koniec

zginęłam w rachunkach

 

przesiaduję na środku

swojego małego ogródka

prostuję osiem nóg

szesnaście kolan prostuję

przymykam osiem oczu

cicho mi jest i ciepło

rozlewa się słoneczko

rozczesuje mnie powietrze

 

dopóki się nie wydarzysz

 

wtedy zwykle spłoszona

chcę uciec w listowia

bo mocniej zadrżała ziemia

bo każda ma myśl szarpnięta

jak pajęczyna na wietrze

porusza się szybciej

nie sposób jej zatrzymać

nie umiem być obojętna

 

tak trudno być człowiekiem

 

14.11.2018

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odrobiłam zadanie :-) doczytałam o pająkach... i tak jak wcześniej się dziwiłam ilości stawów, to już nie... moja niewiedza była wielka: 
"Pająki mają po osiem nóg, każda o sześciu stawach, razem - 48 kolan.

Ludzie mają dwoje oczu, większość zaś pająków ma dwa rzędy oczu po cztery w każdym - razem osiem oczu...."

 

Fajny i dobry wiersz :-) 

 


 

Edytowane przez poczwarka
błąd (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale się nie dziwię, że zgubiłaś się w rachunkach,

liczysz na coś w życiu, a tu lipa. Jeszcze nie teraz, albo nigdy.

Osiem nóg ma szesnaście kolan, pewnie dlatego, że noga pająka ma więcej stawów (nie wiem dokładnie, zgaduję) Osiem oczu, naokoło głowy - czujność.

Mnie się podoba, czytałam z zaciekawieniem.

Trudno być człowiekiem, prawda, czasem to słowo zapisywałabym inaczej

cZŁOwiek

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzidzia kim jest nie wiedziala

dopiero co zinkarnowala

i jeszcze mala

i jeszcze wierzy

 w bialy kolniezyk

 

nie jestes zaden pajak, tylko piekno, czucie..

pajak to jest soul jak klucie w bucie

Ty jestes dla nieba, Tobie latac trzeba

ponsd poziom lub poprzeczke tylko..

dorosnij troszeczke..

 

chcesz lepsza bajeczke?

rzuc temat.. razem zrobimy poemat? 

lepiej nie..

pajaki to nie moja filizanka :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Laura Alszer Proszę :)
    • @Florian Konrad Dziękuję, Florianie
    • ~~ Postanowienie noworoczne Felka - mniejsza na codzień - niż zwykle - butelka. Lecz od święta i .. przy okazji odejdzie od owej fantazji. Nie duperelka, ale .. butla wielka!! ~~
    • nie miej za złe tego określenia. naprawdę tak cię widzę: jako uzdrowicielkę z zimna, podziemności, z tego, co przyrodzone i właściwe niedojrzałym szczylom (nie walnę przecież wymyślonym właśnie słowem Odsamotnicielka, bo jest co najmniej grafomańskie i kuriozalne). oto mały ja, wygrzebany do celów anatomicznych z dziecięco- i wczesnonastoletniej nory, wydarty na powierzchnię z ukrytego państwa Pustka, we dnie proklamuję świetlistą republikę, by nocami restytuować monarchię. bo zaiste samotność jest bezkierunkowym i bezdennie głupim złem, a cieszyć się z wynikającego z niej braku problemów, to jakby w wariacki i odrażający sposób dążyć do pozornego źródła, dajmy na to zamiast kupić i delektować się smakiem mlecznej wedlowskiej czekolady... rozkopać grób założyciela fabryki, Karla Ernsta Heinricha Wedla – i ssać jego nadpróchniałe kości rozkoszując się kontaktem z materią, którą w szaleńczym oczadzeniu uzna się za Esencję, Świętą Pierwotność. albo jakby uważać, że na przykład wyłącznie pierwsze modele aut są "oryginałami", że liczą się jedynie golfy czy astry "jedynki", a następne generacje, "trójki", czy inne "stadia rozwojowe", choćby i powstawały na tej samej linii montażowej – to jedynie jakieś wariacje-mutacje, tyleż brzydkie, co niewarte uwagi (wiesz, do czego piję. opowiadałem, jak mając kilka lat i jedynie dwa kanały w telewizji naoglądałem się siakichś durnych telenowel, których tytułów nie pamiętam, Żar młodości albo co – i uznałem, że dramaty, jakie przeżywają dorośli przez te obrzydliwe związki, absolutnie nie są mi potrzebne, że skórka niewarta wyprawki i co jak co, ale ja, spokojnoluby prowolnościowiec oszczędzę sobie wszelakich dramatów, absolutnie nie będę się ładować w żadne tego typu bagna, dla pokoju serca i umysłu do końca życia będę sam, czytaj: wolny od uczuciowych gehenn). właśnie tak widzę nasz związek: jako najgłębsze dopełnienie. bo jestem papużką złączką, która jedyne czego pragnie, to latać jak najwyżej, najdalej od ziemi.
    • Bardzo obrazowe i fajne pisanie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...