Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Czy pamiętasz spotkania przypadkiem na schodach,

gdy wracałam zdyszana po lekcjach do domu?

Wpatrywałeś się zawsze, nic nie mówiąc. Szkoda.

Zauroczeniem milczeć, kochać po kryjomu.

 

Czy pamiętasz spacery w poświacie księżyca,

kiedy nasze spojrzenia noc magią skrywała?

Gałązkami piwonii przykrywała lica,

a wśród dzwonków rozpierzchłych, miłość już czekała.

 

Może teraz, gdzieś idąc ulicą po latach,

ja na ławce w ogrodzie w zapachach jaśminu

zatrzymamy się na raz, na rozstajach świata,

pomyślimy o sobie, choć czar dano minął.

 

05.10.2018r.

Edytowane przez Maria_M (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przecież to proste. Chodzi mi o telepatyczne myślenie. On tam, ja tu i dziwnym zbiegiem okoliczności, myślimy o sobie nawzajem w tej samej chwili. Trzeba ruszyć wyobraźnią Jemall, wczuć się w stan emocjonalny podmiotu lirycznego.

No i teraz coś na słodko:

Pozdrawiam serdecznie :) Pięknie dziękuję za fajnie i poświęcony czas.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bo jesteś mężczyzną, kobiety to potrafią. Tak czy siak, przepięknie dziękuję :))) ślę ponadniebiański uśmiech

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Mario... nastrojowy tak i... czy nie weszłaś w wir wspomnieniowy.? czy to czysta fikcja, która pozwala na pisanie rymami.?

Dwie pierwsze mogłyby zostać jak jest, poza ostatnim wersem I-szej... zgubiłaś rytm .

Ostatnia strofka do korekty. Nic więcej na tę chwilę nie wymyślę...  Pozdrawiam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Fikcja poetycka. Mówisz, że uciekł rytm, mimo że liczba sylab się zgadza, pewnie coś z akcentem. Teź na ten moment nic nie ymyślę. Niech wiersz dojrzeje.

Nad trzecię zwrotką pomyślę na spokojnie. Bardzo dziękuję za podpowiedzi :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Oko lewe - lewel oko.          I na prawe war pani.          
    • co chcesz zobaczyć   z szarych kolorów wybierasz słotę miraże szare pachną tęsknotą   co widzisz z okna   bukiet neonów wkłada się w znicze reszta odcieni to gra pozorów   co zapamiętasz   osobne słowa puste ramiona odchodzą stąd z pochyloną głową   co wybierasz   inną drogę za słońcem jak szałem z tęczy otulisz się kolorem na zwykłej łące            
    • ...bez odwołań do klasyków – z tego miejsca oświadczam: pragnąłbym cię tak samo, gdybym był Seneką, Ezopem, miał wygląd potwora Frankensteina, czy samego Quasimodo! chciałbym, by rosnąca mi na twarzy broda Arystotelesa lśniła od twojej intymnej wilgoci, palce, którymi napisałem wszystkie starożytne teksty, baśnie braci Grimm, Pochwałę głupoty i powieści detektywistyczne, zanurzały się w twoje zagłębienia. niech moim, wnikającym w twoje piękno językiem mówią Attyla, Scypion Afrykański Młodszy i Ptolemeusz, w czujących woń twojej skóry nozdrzach klują się Tomasze z Akwinu, Markowie Aureliuszowie, a nawet sam Bernard Gui! chcę cię pieścić będąc Kantem i Wolterem, Tacytem i Magellanem, przytulać się po konfucjańsku (jakkolwiek miałoby to być). tylko ty się nie zmieniaj, nie odchodź w przeszłość. wiem! skaż mnie na dożywocie! przy sobie. nie będę czekać na wzruszenie procesu. myślowego. na zmianę decyzji. zabierz mnie stąd. na ile się da. chcę zwariować. prosto w ciebie.  
    • @ViennaP Dziękuję serdecznie i... odwagi! Nie gryzę. 
    • To miał być krotki list Lecz kto teraz listy pisze ? Dziś już nawet sny  Nie trafiają do mych skrytek   Jestem znów tylko tłem  Wypełnieniem na obrazie W ramach obcych szczęść  Stoję skromnie na regale   Jak mam uwierzyć że  Ktoś wyciągnie ku mnie dłonie  By rozgonić mgłę  Ze skroplonych zimnych wspomnień    Ref.   Przecież nie może być tak Że tylko ten jest świat  Przypadek szczęść kilku Zbiór marzeń bez szans   Bo przecież musi gdzieś być  Takie miejsce gdzie nikt Nie nosi pazurów  Nie szczerzą się kły   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...