Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zaślubiny


Rekomendowane odpowiedzi

lubię życie

bo mogę chodzić do lasu na grzyby 

czasami znajdę czasami nie

ale mam szansę 

 

dlatego 

zgadzam się

i ślubuję ci miłość

wierność i uczciwość

przyjmuję małżeńską

i że mnie nie opuścisz

aż do śmierci


włosy rozwiane wrzosy w bukiecie

na świadków wzięłam promienie słońca 

z leśnej drożyny wpadł gości szereg

opadłych liści jak kwiatów obraz

złocą nam szczęścia

Edytowane przez beta_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepiękny... Pod każdym względem. Wynosi w lekkość i beztroskę, ale jednocześnie nie wykorzenia z ziemi. Dlatego tak realny, przekonywujący, prawdziwy. Sprawił mi radość, rozświetlił duszę - dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam -  słodki wiersz - życie zasługuje na taką przysięgę to fakt.

Tylko nie każdy ma odwagę tak przysięgać  w takim miejscu jak las.

                                                                                                                        Udanego ci życzę

                                                                                                                        

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Deo miła,

tyle razy marudziłam że opisy nudzą, ale tu byłam bezradna; wkleił się do wiersza i ruszyć się nie da. ;)
 

 Duszko świetlista, to promyki słońca słowa uniosły, przyniosłam tekst z lasu i pokazuję.

 

Waldku, tak właśnie myślę i cieszę się, że masz podobne przemyślenia

 

Marlettko, trop słuszny, tylko w pierszej wersji - liści szereg to mieli być goście. Szukam skojarzeń na obrączki.  

 

Wszystkim ciepło i słonecznie dziękuję za uwagi i czas. 
bb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A reinkarnacja?  Może ślubują miłość w każdym wcieleniu.

To "aż do śmierci" ładnie brzmi ale nie daje dużego wyboru - chyba że mówimy o śmierci uczucia.

To znacznie by uprościło życie, ale jesteśmy gatunkiem egoistycznym i wolimy brać nie dawać.

 

A tak w ogóle to wiersz bardzo mi się podoba.

 

                                                                                                          pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zaślubiny z naturą, nie dziwię się... zrobię chyba to samo... ;)

Pierwsze wersy 'kazały' pomyśleć, dokąd poprowadzi ta treść, środek to 'zmyłka', by rozwiać wątpliwości w ostatniej.

Ogólnie, przyjemnie czytanie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dopiero teraz, bo byłam daleko, ale dzięki za czytanie.

Nato, 


"Płatki" kwiatów poprawione, dzięki.
Ale całość chyba nieprecyzyjnie wyszła... To miały być zaślubiny z życiem, a powodem aby żyć - choćby fakt, że PL lubi chodzić na grzyby (bo ma szansę). Może uprości sprawę korekta pierwszego wersu? 
Lubię Cię życie

Zazwyczaj się nie tłumaczę, zostawiam interpretację odbiorcy ale tu chcę, aby przekaz był jasny. 

Ściskam, 

bb

 

Edytowane przez beta_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ponad półwieku stawiam żetony los krupier rzuca nadziei kulkę koło się kręci w przeciwną stronę a kiedy staje znów nie mój numer   nie rezygnuję tą grę wciąż kocham nie mogę przecież ciągle przegrywać wierze że trafię odrzucam rozpacz przecież istnieje prawdziwa miłość   ale już jesień co przypomina żebym się spieszył nie będę młodszy niedługo przyjdzie niestety zima czas obstawiania mam coraz krótszy       20-09- 2024 Di Campione d'Italia 
    • Wkłada kamień do ust i ćwiczy wymowę. Nieraz kaleczy się. Później przemawia gładkimi i okrągłymi zdaniami. Czy są klejnotami ?    
    • W kształcie nieokreślonym Prawami geometrii Nie doszukuj się prostych Linii, osi symetrii.   Nie doszukuj się płaszczyzn W dachach gromem skruszonych, Ani wzorów – w dywanach W bezkształtność obróconych.   Nie szukaj też gry świateł Wśród błysków  igieł szklanych, Wiatru pięścią gwałtownie Tęczowo rozsypanych.   Nie szukaj praw wspólnoty W  grubych mumiach kamienic, Cierpkim stężałych bólem (Jak oblicza – męczennic).   Nie szukaj praw wszechświata W biblioteki ruinach, W zgliszczach antykwariatu Sagi – o wielkich czynach.   Nie szukaj słów uczonych Na rozsypanych  kartach, Tam, gdzie mała księgarnia Raną ściany – otwarta.   Nie szukaj również piękna W  byłej -  bryle muzeum, Rozciętej na sto części (Oto – destrukcji dzieło).   Nie szukaj rytmu dziejów Pod gruzami opery, Gdzie na kamiennej fali Mewy usiadły cztery.   Nie szukaj miłosierdzia Tam, gdzie kruchość katedry Okrył delikatnością Bandaż śnieżyście srebrny.   Nie szukaj praw natury Tam, gdzie na mary – ziemi Zwalone zwłoki dębu  Pod toporem ciśnienia.   Nie szukaj w zgasłych życiach Sensu lub alegorii, Wszak z ran – nie papirusu - Utkana jest historia.   Zamiast szukać słów wielkich, Kiedy zabrzmi głos dzwonów, Uszyj  minutę ciszy W burzy tamtej -   minionym.   I kwiat pąsowy połóż Tam, gdzie z ręki osłabłej Trzy płatki – bólu krople Na bruk twardy – upadły.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...