Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

znów biczowałaś me ciało
miłością
czułością polałaś rany
szarpałaś wargi swoimi



przebiłaś pamięć rękoma
w uwięzi myśli
monotonia słów

za co? dlaczego?
kocham cię

Opublikowano

Czytając wielokrotnie Tweoje komentarze, śmiem twierdzi, że jesteś bardzo krytyczny w swoich ocenach. Niesety wobec tego wiersza chyba nie byłeś wystarczająco krytyczny, bo według mnie jest w nim coś takiego drażniącego, co utrudnia odbiór(może te pytania retoryczne) Myślę, że koncepcja niezłą, ale trzeba byłoby trochę go dopracować. Pozdrawiam

Opublikowano

być może ja nie twierdze że moje jest najlepsze ale usunięcie pytań retorycznych nic nie da bo wiersz będzie za krótki i bezsensu!!Dlatego zostane przy tym jak jest, ale dziękuję za komentarze i czekam na kolejne!!
Pozdrawiam

Opublikowano

A gdyby pominąć pierwsze dlaczego i po co a zostawić w końcówce? o tak:

znów biczowałaś me ciało
miłością
czułością polałaś rany
szarpałaś wargi swoimi

(tu dłuższa pauza)

przebiłaś pamięć rękoma
w uwięzi myśli
monotonia słów

za co? dlaczego?
kocham cię! - i wykrzyknik na końcu

Albo jeszcze inaczej w końcówce:

za co? kocham cię
dlaczego? kocham cię (albo w ogóle bez tych znaków zapytania)

pozdrawiam

Opublikowano

Właśnie patos - w tym kierunku, nawet jeszcze bardziej. Wtedy i "me" nikogo nie raziłoby. Wchodzi tu kątem taka dolorystyczna stylistyka z przedzeszłego wieku, a końcowe pytania brzmią z kolei dużo bezpośredniej i współcześnie. Nawet jeśli chodziło o ten przeskok, kontrast - może wyjaskrawić, nawet "umanierycznić" część pierwszą?

Pozdrawiam.

Opublikowano

Wiersz dość dobry. Jego podniosłość nadaje wg mnie odpowiedni klimat. Bardzo ciekawe metafory i doskonałe ujęcie tematu. Końcówka rzeczywiście do dopracowania ale to raczej zabieg kosmetyczny. Podoba mi się. Pozdrawiam.

Opublikowano

moja propozycja:
zabrać patos i zbyt jaskrawe nawiązanie :/
zniesmacza, szczerze mówiąc
bo nic to nowego
już Szekspir powiedział o miłości: "to jest tortura, nie łaska!"
***
znów biczowałaś
polałaś rany
szarpałaś wargi

przebiłaś pamięć rękoma
związałaś monotonią myśli

dlatego cię kocham?
***

pozdrawiam

Opublikowano

Podoba mi sie wiersz Onej Kotki, dla niej +, ty musisz jeszcze popracować nad swoim utworkiem, bo za dużo tu dopowiedziałeś.... banalny wydaję mi sie w pierwszej zwrotce wers "miłością" i do tego bez nadziejnie brzmi z późniejszą "czułością". Dołączam sie też do uwag o pytaniach retorycznych... sugeruję popracować nad tym jeszcze... sama koncepcja fajna... nie powala jednak na kolana... niestety, przykro mi. Życzę powodzenia w następnych utworkach i czekam na nie... :))

Pozdrawiam
lenka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A że i papier z rei papieża?
    • @tie-break @hania kluseczka @Berenika97 @wierszyki @Kwiatuszek @Marek.zak1    Chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy poświęcili czas na przeczytanie tekstu „Magia świąt – czy jestem fiutem?” oraz tym, którzy zostawili po nim dobre słowo, komentarz lub uśmiech. Przyznam szczerze – byłem zaskoczony tak życzliwym odbiorem. To nie był tekst „pod publikę”, lecz zapis autentycznego zdarzenia, bez upiększeń i bez literackich sztuczek. Tak po prostu było. Po sześćdziesięciu latach życia zaczynam zauważać coś, co wcześniej traktowałem jak oczywistość albo wręcz drobną irytację: moje życie nigdy nie było nudne. Zaskakująco często jestem uczestnikiem zdarzeń, które jakimś dziwnym trafem omijają innych. Czasem są zabawne, czasem absurdalne, czasem nieco nerwowe. Bywa, że marzę o spokojnym, przewidywalnym życiu bez adrenaliny – takim, w którym nic się nie dzieje. Ale los, odkąd pamiętam, chyba ma wobec mnie inne plany. Dopiero teraz, dość późno, uświadomiłem sobie, że te drobne epizody, spotkania i sytuacje są czymś więcej niż tylko anegdotą na chwilę. Są zapisem czasu, ludzi i świata, który się zmienia. Dlatego może warto je opisywać , bez zadęcia, bez udowadniania czegokolwiek komukolwiek. Nie po to, by się chwalić – bo nie ma czym – ale dlatego, że tak po prostu wyszło.   To są wspomnienia dla rodziny i przyjaciół, choć wiem, że często trudno im sobie wyobrazić, jak ciekawe były – i nadal są – czasy, w których żyjemy. Może właśnie dlatego warto je zapisać. Dla pamięci. Dla uśmiechu. Czasem dla refleksji. Tekst „Magia świąt – czy jestem fiutem?” urodził się wczoraj , tak jak całe wydarzenie.  Jeszcze raz dziękuję za życzliwość, uwagę i dobre przyjęcie tego tekstu. To bardzo motywujące – i daje odwagę, by spróbować dalej.
    • @violetta dlatego "śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"
    • @Tectosmith bardzo dziękuję  Pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...