Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Subtelny obraz i bardzo plastyczny (kolory) - zastanowiłabym się w trzech miejscach :
1) to zebry
poszatkowanych tętnic
jaskrawym kopytem

nie pasuje mi to słowo, choć wiem, co chciałaś podkreślić. Może jakoś inaczej.
2) Opuściłabym „krwisto” (mnie drażni)
3) odpryskami nut
zarysowały
chopinowski walc

Poszukałabym innego czasownika – świeższego.
Nie bierz tego za czepialstwo, to tylko małe sugestie, które podsuwam po głośnej lekturze tego przyjemnego wiersza. Pozdrawiam Arena

Opublikowano

dużo krwi, dużo czerwonego koloru, wiele zastanowień ze strony przeciętnego czytelnika, jakim jestem...

co na temat samego wierszydełka:
pierwsza zwrotka zapowiada właściwie niewiadomą - po przeczytaniu tego fragm. można stwierdzić, że problematyka może być rozmaita, co skłania do czytania dalszego:
druga zwrotka: rozwinięcie tematu w znacznym stopniu skłania do skojarzeń. uruchamia się cała maszyna myślenia, umysł piszczy z zadowolenia i czeka na kolejną dawkę słów złączonych zdaniami, które będzie mógł modelować jak plasteliną...
trzecia: bardzo 'krwawa' a poważniej: chyba najbardziej istotana wraz z ostatnimi wersami tworzy zwieńczenie dobrego wiersza...
ode mnie gratulacje, wiersz podoba się, ale - cytując Kocicę - 'bez szału'.

streszczając w/w : na +

/pan ktotam

Opublikowano

witam:)
Najpierw odnośnie watpliwosci Areny:)
poszatkowane-ok, cudem to nie jest ale efekt chciałabym utrzymac, a aktualnie nie znam lepszego określenia, tzn bardziej wymownego
krwisto:jeżeli usunę bedzie trudno skojarzyc z błekitną krwią...
ja wiem że "zarysowały" to szczyt wtórnosci, ale jako osoba lubiaca rysowac i malowac bardzo dużo widze w tym jednym wyrazie-roztacza on niesamowite poletko dla zmysłów
dziękuje za sugestie, ale narazie zostaje przy swoim, ewentualnie prosze o konkretne rady

Shy angel-dzięki za miłę słowa

panie ktotam, dziekuje za wyczerpuajcy koemnatrz: następnym razem postaram się o "szał":)

Pozdrawiam
Agata

Opublikowano

Aua! Co słowo - to wieloznaczność!
Trzymać się słów - "Ktoś" by powiedział "jak zbawiennej poręczy" ;) ale tu bardziej drapieżnie.
I jak się okazuje - rzeczywiście.
Dlaczego zebry? Może deptane są przez tłum? a może po prostu splątane niepowtarzalnie? I wybijają - jak serce? Ale wybijać można z rytmu, Więc wybiły rytm - czy z rytmu? Można też wybijać zęby, może można i uśmiech?
Poszatkowane - można odbierać, że drobne, rozczłonkowane, ale poszatkowane znaczy też pocięte, zniszczone. A więc jakie?
Krwisto błękitne - mogą być dlatego, że błekitno-krwiste, a może błękitne z niedotlenienia, Szlachetność więc tu - czy klęska?
Odpryskami nut. Odpryski mogą być kiedy coś wrze, powstaje w ogniu, ale też wtedy, kiedy się rozpryskuje w drzazgi. W pierwszym przypadku powstaje zarys czegoś nowego, w drugim - odpryski mogą zarysować - porysować, a więc uszkodzić. Optymizm tu czy destrukcja?
Jedno jest pewne. Peel ma krew rzeczywiście czerwoną... Krew - nie woda!
Wszystko to zmusza do zastanowienia. I to głębokiego.
Ciekawe. Bardzo.
Pozdrawiam jednoznacznie.
Ja.
PS Tak się "grzebałem" z tym komentarzem, że wyprzedziły go Twoje wyjaśnienia. :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piszę to z pewnym dystansem (oczywiście potępiam patologię czyli handel organami).                            Naczytałem się mnóstwo historyjek o zmianach jakie zachodzą w psychice biorców (nowe upodobania, zachowanie po dawcy np serca). I to jest temat do myślenia. Wszystko, co ziemskie zostaje tutaj na ziemi i jeśli zamkniemy w trumnie po 30 latach zostaje proch i jakiś fragment kości (sam widziałem w trakcie ekshumacji dziadków). My zmieniając formę bytu zabieramy, to co jest "duchowe"                               Nie ma nic cudowniejszego, jak przedłużenie komuś życia i jeśli tak jak napisałem "te podroby" ocalały i mogą jeszcze parę lat w kimś pracować - to dlaczego tego nie wykorzystać. Operacja, cierpienie trudny okres rehabilitacji (też cierpienie) to jest kolejna szansa oby nauczyć daną osobę pokory aby coś zrozumiała - to wszystko czemuś służy. Zacytuję: "bez Mojej zgody nawet wam jeden włos z głowy nie spadnie" Pozdrawiam:)                
    • Tętni_ak     loteria - pomimo tego - we mnie spokój  że też rzekom bagiennieją brzegi nurt czasem zwalnia to znów przyspiesza zależy - jak utkane dorzecze w głowie -                               nie w jeden dzień bo czymże jest doba  dwadzieścia cztery godziny porozdzielane lub zwarte jak jądro supernowej - jednak   dwadzieścia cztery lata już potrafią      wrzesień, 2025    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie oszukujmy się, nasze teksty zostały już dawno zeskanowane, a głos wygenerowany przez AI nie jest głosem Pana Kazimierza Staszewskiego. I może na tym zakończę. :)
    • na parapecie osiadło światło w kształcie twojej nieobecności herbata stygnie powoli — też się uczy cierpliwości szum ulicy przypomina wiersz którego nigdy nie napiszesz choć nosisz go w sobie jak ukryte pęknięcie wszystko tutaj jest na chwilę rośliny, dźwięki, spojrzenia ale niektóre chwile trzymają się mocniej niż lata kiedyś zapytasz: czy to już było ważne? a ja odpowiem: nie wiem ale było nasze
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...