Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Jesień romansująca z latem.
Odziana w złoto, purpurę
Kroczy dumnie przed siebie,
Owinięta owoców sznurem.
 
Ogląda się za siebie,
Szukając swego kochanka.
Lecz widzi pożółkłe liście,
Co spadły z samego ranka.
 
I chłodne samotne noce,
I ranki takie zmarznięte…
A w sercu ma jeszcze słońce…

Babie lato jest piękne.

Opublikowano

Witam -  podoba mi się  - ale myślę że jeszcze troszkę lata będzie.

Fakt  -  Babie lato jest piękne.

                                                                                        Słońca i humoru życzę

                                                                                                                                                    

Opublikowano

Na czasie. Przeczytałem z przyjemnością , chociaż bliżej mi do innego spojrzenia na ten temat.

 

 

                                                                                                                     pozdrawiam

Opublikowano

Bardzo przyjemny wiersz, pełen przyrodniczego uroku...:)

 

Mam tylko uwagi techniczne co do długości wersów, szczególnie w pierwszej zwrotce, bo trochę zakłócają płynność.

Co byś powiedziała na taką modyfikację:

 

Jesień romansując z latem, / Jesień flirtując z latem
Odziana w złoto, purpurę
Kroczy dumnie przed siebie,
Spowita owoców sznurem.
 
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję Ci WarszawiAnko za czytanie i uwagi, cóż musiało by to brzmieć tak:

Jesień romansując z latem

Odziewa złoto, purpurę... 

Niemniej lubię moją wersję i chyba przy niej zostanę. Pozdrawiam życząc miłego dnia.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Deonix dziękuję. Tak to jeszcze lato lecz moje kasztany już są złote i zanim się obejrzę pójdę na spacer po szeleszczących dywanach... Pozdrawiam 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...