Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie - mądry wiersz  -  przemawia swoją rozwagą Marlett.

                                                                                                                                            Dużo cienia i uśmiechu życzę.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Marlett

 

przepraszam, że mojego serca nie było wśród serc.

Już jestem.

Chyba nie zauważyłem tego wiersza.

A to jest ta półka, do której obecna tu młodzież nie sięga - musi jeszcze podrosnąć,

musi wyrosnąć z laurek:)

 

Kochana,

więcej takich wierszy proszę.

Czytać między wierszami, to tak, jakby czytać więcej, niż wprost napisane,

a to właśnie bardziej boli.

Pozdrawiam Cię Poetko.

 

PS. A dla Ani mam taką podpowiedź;

najczęściej neurolog uderza młotkiem w kolano :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Wiktorze, Poeto,

 

Bardzo miło czytać taki komentarz, szczególnie Twój komentarz,

ponieważ jest bardzo cenny dla mnie:)

Nie jest łatwo czasem pisać o ludzkich odczuciach, trudnych emocjach.

Sam wiesz. Dziękuję bardzo.

PozdrawiaM.

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Chyba mam dzisiaj zbyt dobry humor, więc wybacz Marlett, ale ten "młotkowy"

popsuł mi trochę skupienie, bo przypomniał "A gdybym był..." ;)

Niemniej wyczuwam jakieś rozterki związane z brakiem porozumienia

lub co najmniej niemiłą drażniącą sytuacją. Ciekawie zapisane wersy.

Wiersz na "duże" serducho :)

Pozdrawiam.

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wiersz sam sobie przeczy, bo niby niema rymu, a tu nagle łup! Jest! Z Bogiem pewnie tak samo... nic to, że w galerii.  Pozdrawiam. :)
    • Bardzo ładny teks, a te wszystkie nawiązanie dodają mu tylko smaku. Pozdrawiam. 
    • @Dekaos Dondi Natura potrafi się sama obronić. Soplowy sztylet jak niespodziewany cios i to taki na amen.  Mrocznie i zimnawo. Pozdrawiam !
    • Tekst powtórkowy?     Zaczął padać śnieg. Niebanalnie przymroziło tej zimy. Pierwszy płatek spadł mu na rękę. Pomyślał sobie: wszystko jest kwestią stanu. Tak naprawdę, to zmrożona woda. Jest nieszkodliwa. No chyba, że jest jej za dużo. Na przykład na dachu. Albo na powierzchni Ziemi. Tak luzem. Tam, gdzie jej nie powinno być. Może potopić to czy tamto. Jest jeszcze para woda. Cholernie może poparzyć.    Padało i padało.    Wybrał się do lasu. Podziwiać oszronione drzewa. Uwielbiał takie widoki. Wprost szalał za nimi. I jeszcze coś lubił.     Stał pod rozłożystym świerkiem. Otaczały go też inne, bardziej potężne drzewa. Gałęzie uginały się pod białym ciężarem. Nic dziwnego. Tu jeszcze trzymał większy mróz. Promieni Słońca dochodziło niewiele. Co jakiś czas słyszał odgłosy, osuwającego się śniegu. Lubił drażnić drzewa. Nie dawać im spokoju. Szarpać malutkie zlodowaciałe gałązki. Uważał, że to nic złego. Zwykła zabawa.     Złamał nieco grubszy konar. Miał z tym trudności. Był twardy jak kamień. Ale w końcu mu się udało. To tylko zwykła, nic nie czująca, cząstka lasu. Nie musiał się przejmować. Zabawa trwała nadal.       Właśnie schylił się po odłamaną gałązkę, by ją połamać bardziej, gdy usłyszał szelest. Nie zdążył uświadomić sobie, skąd dochodził. Z góry czy z tyłu. Poczuł niesamowity ból. Coś twardego i ostrego, utknęło w jego szyi. Głęboko i dokładnie. Ogarnęła go mroźna, wilgotna ciemność.     Po chwili, był zimnym trupem, leżącym na zimnej ziemi. Jasna twarz, widniała na biało – czerwonym tle. Zawsze czuł się patriotą.     *     Śnieg stopniał zupełnie. Tak jak ostatnie sople lodu. Nie pozostał najmniejszy ślad. Zgłoszono zaginięcie. Odnaleziono go po jakimś czasie. Miał dziurę w szyi. Śledztwo nic nie wykazało. Przede wszystkim, nigdy nie odnaleziono narzędzia zbrodni.  
    • @Deonix_ przyznam się bez bicia na dwa razy ale za to ze zrozumiem, już dawno nie czytałem baśni w których wszystko dobrze się kończy szkoda że ich tak mało powstaje. Z upodobaniem. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...