Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

jadę autobusem który
nie ma kierowcy
nie ma rozkładu jazdy
nie ma na swojej drodze
przystanku
 

siedzisz obok zerkasz
w moje oczy z nadzieją
próbując znaleźć odpowiedzi
na pytania na które sama
nie znam rozwiązania
 

autobus jedzie stale
napędzany przez emocje
to przyśpiesza to zwalnia
jak nasz oddech toczy się
po błyszczącym asfalcie
 

nie potrzebujemy rozkładu jazdy
aby wiedzieć dokąd zmierzamy
nie potrzebujemy przystanku
aby znaleźć odpowiedzi na pytania
 

potrzebujemy siebie

Edytowane przez Anastazja Sokołowska (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Super pomysł z tym autobusem,

oryginalna puenta.

Tylko jedno mi tu nie pasi:

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

nie widzi mi się to bliskie powtórzenie; Może by w ostatnim wersie napisać - nie umiem odpowiedzieć ?

To tylko propozycja oczywiście :))

 

Pozdrowionka serdeczne :)

Opublikowano

Witaj  - to i ja się podpisuje  plusem pod twym wierszem  który miły w czytaniu.

                                                                                                                                                       Uśmiechu zyczę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Klasyczna opowiastka o ukrytym skarbie przez przypadek odnalezionym, ale bez szczęśliwego zakończenia dla wielu osób w tym opowiadanku i w natłoku wydarzeń następujących po sobie, tylko jedna osoba na tym skorzystała. Morał z tego wynika takowy: Nie chwal słońca przed zachodem, bo może cię spalić "gorącym" chłodem, czy coś w tym rodzaju. :)))))))
    • Choć chore mam ambicje... To przy was są szlachetne... Wiem, jak ważną mam misję, Lecz gdy was widzę - blednę. Co dziś wypada zrobić, By jutro było lepsze? Nie chcieć na tym zarobić? Więc czemu piszę wiersze?   Pełno satyr, sonetów, Ale gdzie jest ta szczerość? Jej chcemy od poetów, Niech przykryją tą szarość. Co widzą nasze dzieci, Siedząc w swojej futurze? Zobaczą nas jak śmieci, Zobaczą nas więc szczerze...
    • @Poezja to życieI jak nie skorzystać, poleciałem niezwłocznie po więcej, i przepisowo poczytałem, sobie też za honor uznając tzw. rację autora i nie neguję jej. Porusza i niekoniecznie różna tematyka, jej zróżnicowanie.  No cóż, pozdrawiam :)
    • @sam_i_swoi Nie no wydaje mi się, że nie jest. Różną tematykę poruszam w swoich wierszach. Są moim zdaniem urozmaicone. Bardzo dużo napisałem wierszy już przez te parę lat co jestem na stronie. Jest sporo do przeczytania mojej twórczości. Polecam sprawdzić i przeczytać więcej. Wiersze są różnorakie.  
    • @Annna2 Aniu. Miłość. Bywa piękna jak wszystkie gwiazdy świata. Ale bywa też drogą prosto do piekła. I człowiek nigdy nie wie która miłość go właśnie dopadła. Dziękuję.      @Berenika97 Bereniko. Emocje proste i złożone. Uniwersalne we wszystkich kulturach świata. Są destrukcyjne jak diabli. U ludzi bogatych dochodzi kolejny czynnik - mnie wolno więcej. Kiedy taki gagatek przyjmie to do siebie, staje się granatem z wyrwane zawleczką. W emocjach kaleczy i zabija. Biedak pokrzyczy i się rozładuje. Zasadniczo tak wynika z badań psychologów.   A my żyjemy sobie swoim spokojnym życiem. I niech tak nam zostanie :)   Wszystkiego dobrego !!!    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...