Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sławę może uzyskać ten, co czyni wiele

- uznanie tylko taki, co wśród swoich wcieleń

zachowuje wciąż godność wobec innych osób.

Zdarzają się wyjątki - te zrządzeniem losu

okazują szacunek obłudnej osobie.

 .

To zawsze wyjdzie na jaw, bowiem nawet w grobie

nie możesz być zbyt pewien, czy cię nie osądzą.

Ci, co są wierzącymi - a za życia błądzą,

zapewne będą cierpieć w piekielnym ognisku.

Czy chcesz być hipokrytą dzisiaj, mimo wszystko? 

.

Sławnymi są i będą słudzy Lucyfera

- tacy jak Stalin, Hitler, czy też Kaligula.

Czy wszyscy zasługują, których dziś przytulasz

na wyrazy szacunku, jakie im udzielasz?

.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Gratuluję odwagi!!!

Nie każdy bowiem może się przyznać do swojego fachu(?). Z twojego komentarza wynika bowiem, że jesteś czyścicielem kloak, bo to oni jedynie wiedzą dokładnie, jaki jest ich aktualny poziom - czy czasami nie wyleją na zewnątrz.

Jeszcze raz gratuluję - tak trzymaj!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... niech będzie odpowiedź  " z przymrużeniem oka " w takiej formie :)   
    • @Berenika97 Stalin, Hitler, Mao. Ale taka przemiła, hołubiona rewolucja francuska zabiła dwa miliony ludzi. Krew płynęła paryskimi ulicami. Głowy ściętego Ludwika XVI i jego żony Marii Antoniny walały się po brukach Paryża jak końskie łajno. A dzisiaj parady i świętowanie.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Myślę, że można tak powiedzieć. Kiedyś sporo medytowałem ( zen) , ale jakoś w cholerę nogi mnie bolały, liczyć nie dawałem rady i pojąć "klaśnięcia jednej dłoni" :) W każdym razie ,tego uczucia nie można porównać raczej z ichniejszym oświeceniem. Raczej u mnie to była pełnia samotności, kiedy wszystko celebrujesz, widzisz, nie czujesz granicy, wtapiasz się. To coś wspaniałego ...hmm jak miłość powiedzmy w szczycie formy:) Zresztą  @aniat. obiecała opisać drugą wersję :) Skoro tak daleko to zaszło, to może @Witalisa podzielisz się swoimi odczuciami? Oczywiście wspominam tylko, bez nalegania najmniejszego. pozdrowienia
    • @Łukasz Jasiński to nie oceniaj:)
    • @Annna2Bardzo dziękuję! Wiem, co się dzieje w Gazie i co się dzieje w Ukrainie - przywódcy, ludzie wpływowi i społeczeństwa wygodnie żyjący mają to ... gdzieś! Przykre! Ale czy my dziś jakoś telepatycznie nie umówiłyśmy się poruszyć tragedii dziejącej się na Bliskim Wschodzie? @MigrenaMasz rację, pisaliśmy swoje odpowiedzi jednocześnie. Jeżeli poznaję się jednostkową historię, to w człowieku budzi się współczucie, chęć niesienia pomocy - takie ludzkie odruchy. Jeżeli słyszymy liczby zabitych to ... "już (jak powiedział największy zbrodniarz) statystyka."  @Robert Witold GorzkowskiBardzo dziękuję!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...