Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

prawdziwy mężczyzna nie obieca,

albo obieca i nie dotrzyma słowa (ach, jak chciałbym być prawdziwym mężczyzną :)

 

 

z tym to się zgodzić trudno,

właśnie utrata kontroli zapewnia prawdziwy odlot :)

Bella Beti 

kolejna ciekawa Twoja rymowanka, aczkolwiek - wg mnie - myśli zbyt rozstrzelone.

Pozdrawiam

 

Opublikowano

czytam i czytam i bym kombinował po swojemu bo choć nieuporządkowane to ciekawe

 

gdy będę cię chciała 

do łóżka zaciągać

nie pozwól by uczucie

spłaszczyła ma żądza

 

gdy spojrzę głęboko 

poczujesz ślad dreszczy

obiecaj uciekaj

gdyż zniszczę do reszty

 

nie będę żartować 

i w berka się  bawić

nie czekaj chcę wszystko 

zniszczę - nie naprawisz  

...

 

pozdrawiam pazerną:))

 

Opublikowano

Pięknie wchodzisz w stany kobiecej świadomości, z jednej strony bardzo stabilnej i zdyscyplinowanej mentalnie, zakochanej i apodyktycznej, a z drugiej jakby zagubionej- finalnie-, i w konkluzji czytelnik zaczyna wątpić w siłę i rys apodyktyczny tej Kobiety na rzecz niewiasty zagubionej, a to przyciąga głębiej, bo jest stanem precyzyjnie ludzkim, i wynika z wyższości uczucia nad dyscypliną i poprawnością nawet reputacji.  Więc oda do miłości, z tkanek nie kamienia. 

Opublikowano

Bardzo skomplikowane te relacje, ale przez to ciekawe, ukazują specyficzną naturę kobiety: chciałabym i boję się, chciałabym i boję się, ...... i są to relacje nie kobieta- męższczyzna, tylko kobieta - jej myśli, pragnienia, obawy,

ostatnia zwrotka wszystko wyjaśnia i pozostawia jednak decyzję męższcyźnie, 

Jednak daję serducho, bo wiersz podobasię, chociaż stanowiska podmiotu lirycznego nie popieram :))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

bajago, to prawda.

Czarku, w mojej głowie ułożone wersy zdają się proste. Z racji procesu przełożenia idei - umajanie wersów ośrodkami poetyckimi może zaburzyć przekaz. 

 

a dla mnie to koraliki na nitce nanizane, kolejno tłumaczone... sam widzisz Wiktorze, jak różnymi ścieżkami myśl podąża... 

 

pozdrawiam, choć to tylko taki pr ;)

 

bo to prosta rymowanka o złożonej strukturze (psych.) ;)

 

bo treść to walka a puenta miała pokazać odpuszczenie :D

 

Marysiu, to proces, nie stanowisko. :)

 

Wszystkim dziękuję za uwagę i ciepło pozdrawiam. bb

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Alicja_Wysocka Rzeczywiście! :-)))))
    • @Jacek_Suchowicz Myślę, że czasami lepiej nie szukać sensu, potrafi on zaskoczyć bezsensem nawet sensownym. Wiem, brzmi to nielogicznie. :-))))
    • @Annna2 prawda Aniu, ale ten dom jest w naszych sercach. U nas też gospodarstwo zostało sprzedane. Nie ma już niczego nowi gospodarze obmurowali dom zrobili kanalizację mają lodówkę i elektryczność ale to nam nie przeszkadza jak tylko siostry zjadą się z zagranicy w lecie jedziemy tam spojrzeć na pole które się nie zmieniło na górkę którą kiedyś przemierzałem konno lub na motorze w drodze do Parzymiech lub Napoleona do sklepu. Kłaniamy się grobom Potockich i naszym przodkom, grobom powstańców styczniowych i rodzinom szlacheckim i hrabiowskim które tutaj spoczywają, ludziom których kiedyś znaliśmy leśniczemu i oberżyście księdzu proboszczowi oni wszyscy tu są nigdzie nie wyjechali i te miasteczko też jest i ten kościółek przy którym w niedzielę odbywały się targi odpustowe gdzie można było kupić kogutka obraz święty czy lizaka większego od głowy. Tylko że ta ulica jakby się skurczyła a wszędzie zrobiło się tak blisko i do stawu i do byłych już sklepów w domach umiejscowionych i nawet do cukierni która jest ale już jej nie ma. A my trzymamy się za ręce i idziemy wdychając zapach naszego świata i nikt nam tego nie odbierze. Na koniec jeszcze na mszę do kościółka do proboszcza który naszych przodków nawet już nie kojarzy ale zawsze dostaje na mszę i modlitwę za wszystkie dusze. Myślę że nawet z sentymentu nasze dzieci będą tam jeździły.
    • @Leszczym Ogólnie myślę, że człowiek jako jednostka ma ograniczony wybór i Hiob jest dobrym tego przykładem.
    • @infelia Udało Ci się uchwycić moment który zawsze ilekroć przez chwilę jest ze mną niesie nadzieję................brawo.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...