Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Okno


Rekomendowane odpowiedzi

draperia nieba mnie rozprasza

oszolomione slonce nisko sie chyli
przechodzi ostro w bordo ucieka
za skraj lasu ktory sczernial

tamta zaglowka przechyla maszt
promieniem na wprost a mewa
zlapana w sidla widnokregu zawieszona
pionowo nie widzi wody
zasnela w locie kierunek odbijaja skrzydla

dostrzegam wyscig

kazde z osobna szuka spoczynku
noc jest dusznym miejscem
- zamykam






(sorry, nie mam polskich liter )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...