Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sekwencje uliczne


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Oxyvio,

fakt, tak napisałem, ale choć nie lubię prywatnych zwierzeń,

to jednak muszę tu zareagować stanowczo,

co by wyprostować wygięte:))

 

Ones upon a time,

gdy moja jedyna kobieta w życiu i największa miłość miała jeszcze 18 lat,

a ja już 20, mieliśmy swoje ulubione miejsca w kortowskim kinie Student.

Potem - jako dorośli, już 30-latkowie - przez długi czas uczęszczaliśmy do tzw. DKF-u

na interesujące, inteligentne:) filmy (chyba jakieś karnety były nabywane).

Dopiero od ponad 35 lat nasz film rozgrywał się w czterech ścianach naszego M-3,

i to był prawdziwy, autentyczny film też ciekawy, bo z miłością w roli głównej.

Piszę w czasie przeszłym, bo niedawno się zakończył.

 

I to byłoby na tyle w kwestii bezfilmowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Rozumiem. Do niczego nie usiłuję Cie namawiać. Ale dlaczego odszedłeś od dobrego kina? Nie rozumiem po prostu. Bo miałeś własne życie? Ja też mam, zawsze miałam i żyłam intensywnie. :)  Ale kino jest mi potrzebne. Podobnie jak teatr, książki, muzyka, koncerty, balet... I kilka innych fajnych rzeczy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...