Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Czy był wolnym przez te wspólne lata,
kiedy wolnym był wspólnie razem z Tobą?
Los ich losy na przemian im splatał
i rozplatał im. Kiedy byłaś tą ozdobą
jego duszy i ukojeniem jego serca,
był wolny dla siebie ale całkiem twój.
 

A Ty dalej odpowiesz jak o to zapyta: 
kocham, to aż tylko słowo ale da tę siłę,
choć jest już powietrzem, ranna duma skryta
niewidzialną jest. I wzajemnie we dwoje oliwą
syciliście żar, a gdy wypalił się płomień,
bez słowa, choć Cię nie trzymał, z chwilą 
go zostawiłaś. I bez przerwy, czy w dzień
czy nocą czuł gniew do Ciebie i ogromną
miłość i wierzył, że to wróci: tamte plany,
dotyki, spojrzenia; znów byłby zakochany.


Zrozumiał, wolnym będzie jak o tym zapomną.

Edytowane przez JaroMaro (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

podoba mi się pierwsza strofa i chociaż (w pewnym sensie) przypomina mi  jakiś prawniczy dialekt,

to jednak jest w tym całkiem poetyczny rys, który bardzo ładnie kończy napoczętą myśl  ;P

Ale namotałem ;)))

Dalej już nie jest tak koronkowo, przynajmniej dla mnie, w każdym razie przynajmniej "tą siłę" zmieniłbym na "tę siłę",  a z pierwszego wersu znak zapytania przeniósłbym w miejsce kropki (drugi wers), aby z kolei w miejsce znaku wstawić przecinek. Pozdrawiam.

O! :)

 

Czy był wolnym przez te wspólne lata,
kiedy wolnym był wspólnie razem z tobą?
Los ich losy na przemian im splatał
i rozplatał im, kiedy byłaś tą ozdobą
jego duszy i ukojeniem serca,
by wolny był dla siebie, ale całkiem twój.

Opublikowano

Bardzo dziękuję za podpowiedź, faktycznie lepiej to wygląda ze znakiem zapytania w drugim wersie, wiersz napisałem na szybko więc nawet się nie zastanawiałem nad nim za długo, mimo wszystko jest moim pierwszym po kilku latach przerwy. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...