Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Wiersz z pazurkiem i z humorem.
Jednak kot przed telewizorem
dni nie trawi,
więc w tej sprawie,
nie wydaje jakoś mi się
żebym wiedział kim jest Rysiek.
Ale jedną rzecz uściślę:
autor tu nie ściemnia aby?
W Wiśle kraby?
Kraby w Wiśle?

 

Dzisiaj coś ponad odcisk łapki,

wiersz fajny, ale ja nie kumam bazy.

 

Pozdrawiam :)

Edytowane przez kot szarobury (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

pięknie dziękuję  :)

 

 

nie wiesz ile tracisz, świetne a właściwie niewyczerpalne źródło do żartów,

limeryków, powiedzonek, sentencji  ;)))

Dzięki.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  jassneee, że podać :))))

Dzięki.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To nie Charon Wisłę mrozi,

tylko polska zima skrycie

abyś mógł na drugą stronę

przejść na Wiejską

tam zobaczysz inne życie.

 

Miłego :))

Opublikowano (edytowane)

poleciałeś pobieżnie :

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

a dzisiaj Misiek też w PSL-u

jak niegdyś Witos dąży do celu

zaś Władka wzięli na przesłuchanie

no przecież widać że to są "dranie"

 

starego członka targać po sądach

i jak to wszystko dzisiaj wygląda

martwi się Lechu z gdańskiej rubieży

lecz dzisiaj jemu już nikt nie wierzy

....

Pozdrawiam

 

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ja tam Lechowi we wszystko wierzę,

w te sto milionów, na których leżę

i w skok przez bramę (na filmie o nim),

chociaż nie muszem, lecz kto mi broni?

 

gubi się Lechu, pogrąża Władek,

szKODzą splamieni alimenciarze.

sypie się system (Windows XP???),

więc jest nerwówka i wszystko w(g)rze.

 

trzęsą dupamy* w miękkich fotelach,

z krętactw przejęcia krwiobieg miast wciela

iloraz wzbiera czerwony rodem,

by razem z KODem miedź, w ustach wodę.

-

Jacku, przepraszam, nie „poleciałem”,

bo już na wstępie z nim Cię poznałem.

;)

* z piosenki "Ordynacka" _"Piersi"  (niestety nie ma na Youtube) poniżej w zastępstwie:

"Powróć że komuno"

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki, pozdrawiam.

Edytowane przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Bóg pokarał świat Ewą i grzechem, bawiąc się żebrem Adama, utraconym rajem, owocem, wężem i drzewem, cały świat, został poważnie zmyślony. ich dzieci, dzieci, dzieci i (...) rodzice przyszłych pokoleń wciąż, tworzą się na nowo, nowi, zgoła innym sposobem. wszystkich łączy wola, w imię ojca i matki, bez amen, a z omenem, bez znaczenia, przeczytanym, ze spalonej kartki. do zobaczenia, do zobaczenia. płoną stosy, gaszone benzyną, cywilizacja, cywilizacja, cywil, z prawa, na lewo, za sprawą, kołysze się, w amoku, pijany debil. to wszystko było, zaplanowane, kara zmieniła się w nagrodę, nagroda szansą, szkoda tylko że, teraz, człowiek człowiekowi Bogiem.
    • @Alicja_Wysocka  szczęściem bywa też mozół, tak sobie pomyślałam o tym szczęściu. Przestań się martwić- bądź szczęśliwa- tak łatwo się mówi, to takie proste, a szczęście to też mozół
    • @Somalija będzie do przeczytania? 
    • @Robert Witold Gorzkowski to dla mnie zaszczyt. Dziękuję
    • @Robert Witold Gorzkowski  kupiłam sukienkę wtedy, czarną koronkową- na Jej pogrzeb. Chociaż wszystko we mnie wyło, bo tak miało nie być, nie tak. Nie nałożyłam jej( byłam w czarnym, bluzce i w spodniach) bo siostra całe życie ze mną walczyła, nie lubiła czarnego- ja bardzo. Uważała że kolorowa będę fajniejsza, że lepiej. Ona była jak rajski ptak- moja przeciwność, ubiorem chciałam znikać Tą sukienkę oddałam koleżance- nigdy nie założyłam jej. Tak miało nie być, miałyśmy pojechać na wycieczkę koleją transsyberyjską, a zamiast tego składałam się na pomnik. Szybko po niej posprzątano- bo trzeba żyć, jakby nigdy jej nie było. A we mnie jest i jest. dzięki
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...