Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Liczę sobie sylab osiem
Gramatykę w nosie mam
Byle tylko rym pasował
Tu dołożę i ta dam

Piękne dzieło znowu wyszło
Szklą się oczy serce drży
Wrzucam w orga co do licha
Nie podoba on się im

Popraw tutaj popraw tam,
że jak słonik uszy mam.
Niby wielkie, ale głuche.
No poprawić chyba muszę.

Nie !! Jest jeden, co polubił
więc się mogę wierszem chlubić.
Reszta marność nad marnoście.
Ci co lubią to są goście!

Nie poprawiam bez dwóch zdań
Trzy serduszka przecież mam
I tak gniotki przez dzień cały
W maglu orga przerabiamy

Edytowane przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

liczysz sobie osiem sylab

oszukujesz  spojrzyj  tu

osiem siedem jest nad wyraz

ale dobrze jest  i już

 

i tak trzymać masz do końca

gramatyka ważna jest

bo twe dziełko w blasku słońca

musi zebrać serduch fest

 

piękne dzieło już ci wyszło

szklą się oczy serce drży

schlebiających jakoś nikło

serduch nie ma przykro ci

 

o jest jeden co polubił

drugi trzeci no i szlus

reszta  pisze: rytm żeś zgubił

popraw tam i popraw tu

 

jeszcze jeden Ci napisał

propozycję jak ma być

już żeś wkur..ł  się do licha

dajcie spokój wszyscy mi

 

po staremu to zostawisz

trzy serducha przecież masz

popularność i ciut sławy

no i uśmiechnięta twarz

 

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Już się buźka moja śmieje

bo przyłapał Jacek mnie

I jak belfer mądrze rzecze

wstydź się kłamstwa to jest fe; )

 

Liczyć dobrze przecież umiesz

Jeden dwa a potem trzy

Więc na przemian wersy dałeś 

Siedem osiem hihihi

 

A na koniec poplatane

wersy rymy miks jak nic 

Ale serce już Ci dałem 

Nie poprawisz dzisiaj nic 

 

 

Edytowane przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

No widzicie Panowie wiersze, wierszami, ale jeszcze osobowość się liczy. Bo powyższe zapiski z punktu artystycznego są zwykłymi rymowankami i tylko na orgu mają prawo bytu, tu je rozumiemy, opisują rzeczywistość portalu, też lubię zabawę w rymowanki, fajnie czasami spędzamy czas, jestem ZA, dlatego z tego powodu daję po serduchu. Miłego :)))))))))))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oczywiście, wiem o tym, jestem tu żeby ostrzyć, ale na to trzeba czasu, przecież wiesz, że od niedawna staram się coś tam pisać. 

Chodziło mi o to ( mając na uwadze wcześniejsze dyskusje na temat stawiania serduszek za wiersz), że nie pisze się wierszy dla serduszek, ale jak się je otrzymuje, to jest miło, niektóre komentarze również są godne serduszek. Wiersze i komentarze tworzą osobowość autora. 

Ja na przykład tak mam ( i myślę, że nie tylko ja) że nie muszę kogoś widzieć ani znać osobiście, ale poprzez wiersze i komomentarze mniej więcej wiem, z kim mam przyjemność, albo nieprzyjemność rozmawiać.

No to miłego :))))))))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No właśnie, ośmiozgłoskowo mi się rymło ostatnio na orgu.

 

To popraw!!!  :)))))))))))

i nie jeden już polubił - co prawda nie to samo do końca ale Twoja fraza jest nieco sztuczna.

Co do wymowy? Z najlepszych tutaj poetów tylko jeden jest na topie. (I wcale nie Ty, i wcale nie ja).

Ale tak sobie myślę, że żeby docenić wielkość drzew, to musimy widzieć przy nich i krzaczki, i trawę.

 

Pozdrawiam :)

 

 

Opublikowano

 

Ale z czasem człek doczeka,

tego, że gdy napisze o katarze

wnet ktoś zachwyt swój okaże

a z pochwałą już nie czeka.

 

Bo tak już to jest już ułożone,

że temu wdzięcznie klaszczemy,

czyim słowem jest chwalone

co naszym geniuszem stworzone.

Opublikowano

kilka strof od siebie wkleję

w wersach siedem osiem dam

trochę z wami posszaleję

gdyż ochotę na to mam

 

niech zabawa się rozkręca

ona ćwiczy umysł nasz

wenę budzi i zachęca

uśmiechniętą już mam twarz

 

zaglądamy tu codziennie

tak jak nałóg wciąga nas

zawsze jakąś strofę damy

kiedy tylko mamy czas

 

już serducho ci wysyłam

bo zabawa fajna jest

niech twej wenie zawsze sprzyja

i niech spływa rymem tekst

 

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta Tak, byłoby to coś, nie przeczę :))
    • @Anatomia Venus     ciociu, słabe są te teksty które piszesz.     spadaj.      
    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • W sieci pajęczyny, dzieci jak ofiary, Klik, wysłany strach — wirtualne tortury, Uśmiech fałszywy w oku drży z rozpaczy, Każdy sekret ich krzyczy, lecz nikt nie słyszy.   Zmuszeni do kamer, ciała jak kartki, Zdjęcia i filmy — narzędzie okrutnej sztuki, Szept „zrób to, inaczej nikt cię nie uratuje”, Ręce drżące w ciemności, młodość w pułapce.   Szantaż jak nóż wbity w niewinne serce, „Twoje sekrety są nasze” — zimny głos wkracza, Dzieci w klatce cyfrowej, bez ucieczki, Każdy klik to gniew, każda chwila to strach.   Śmiech zniknął, zostaje tylko cisza, Nie ma nikogo, kto ochroni ich sny, Każdy ruch rejestrowany, każdy gest sprzedany, Niewinne ciała w walce, której nikt nie widzi.   Niech wiersz ten będzie krzykiem niewidzialnym, Niech gniew i ból zabrzmią w słowach jak młot, Dzieci to nie zabawki, nie cyfrowa zdobycz, Niech świat się obudzi, zanim będzie za późno.
    • @Migrena   Wiecie co, weszłam tu z ciekawości dla wiersza, a zostałam dla… socjologii portalu. Po kolei:  -Tymek wrzuca dwie długie, konkretne analizy: pokazuje, które metafory działają, które się dublują, gdzie tekst się rozmywa. Można się z tym nie zgadzać, ale to jest normalna krytyka warsztatowa – z cytatami, przykładami, propozycją cięć. -Migrena odpowiada najpierw całkiem ciekawym mini-esejem o wolności poezji – spoko, da się czytać. A potem jedzie w „prostaku”, „inteligencji ściany miejskiego szaletu” i żąda przeprosin. W sekundę z redaktora staje się samozwańczym dozorcą elegancji. -Viola z kolei startuje od miłego komplementu dla autora, żeby po chwili przejść do „zamknij dziób” i diagnozowania, kto tu „kracze dla przyjemności”. Z boku wygląda to tak, że jedyna osoba, która przez cały czas trzyma się tekstu, to właśnie Tymek. Reszta bardzo szybko porzuca wiersz na rzecz obrony towarzystwa i ustawiania rozmówcy do szeregu. Jeśli ktoś naprawdę wierzy, że „prawdziwa poezja” broni się dialogiem, to może nie jest najlepszym pomysłem:     A. wyciągać ciężką artylerię w stylu „prostak, przeproś i zamkniemy temat”,     B. nazywać normalną polemikę „krakaniem wrony”,     C. a potem jeszcze stawiać siebie i koleżankę jako „uznaną poetkę” ponad wszelką krytyką. Bo z perspektywy czytelnika spoza kółka wygląda to dokładnie jak to, o czym Tymek napisał w swoim wierszu (Między lajkiem, a ciszą) o towarzystwach wzajemnej adoracji: łatwiej przykleić etykietkę krytykowi, niż uczciwie odpowiedzieć na pytanie: czy ten tekst naprawdę potrzebuje aż tylu fajerwerków? Podsumowując: „Upojony zimą” ma momenty świetne i momenty przegadane. Tymek nazwał to po imieniu. Za to go tu grillujecie – nie za ton, tylko za to, że ośmielił się nie klaskać w rytm. I to, szczerze mówiąc, mówi więcej o kondycji tutejszej dyskusji niż o jego „inteligencji” czy „prostactwie”.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...