Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zgoda, na FB jest bardzo wielu autorów publikujących swoje utwory i często w komentarzach rozmowy zahaczają o przedziwne klimaty. Możemy w zamyśle nie konkurować z portalami społecznościowymi, ale tylko w założeniu, bo tak na prawdę konkurujemy cały czas i jest bardzo wielu świetnych poetów, którzy publikują tylko tak, jak choćby Terranin Coobus, czy Bronek z Obidzy.  WIęc może lepiej jak ludzie poględzą sobie tutaj, a nie wrzucą wiersz, odbędą obowiązkowe komentarze i lecą na FB czy ewentualnie tweetnąć. Nie róby z tego miejsca miejsca męczeństwa, czy sakralnego. Bierzmy przykład z ludzi Zachodu, gdzie bikini przypominające flagę narodową nie wywołuje z automatu polowania na czarownice. Poważne miny będziemy mieli po śmierci. Obowiązkowo, bo nie wypada inaczej.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No cóż... do tego co napisałam wcześniej dorzucę tylko tyle,  że  są tu równi i równiejsi.

Na ten przykład - nie  najwyższych lotów żart psiapsiólki ujdzie, ba zdobędzie poklask ale innym wara do nas... najsubtelniejszy zostanie skrytykowany niemożebnie. Stąd zapewne utarczki . Co dla jednych jest analizą  innym nazywa się darciem pierza, wyrywaniem flaków etc...

 

Teoretycznie można porozmawiać pod wierszem o wszystkim ale nie wszystkim wolno i stąd jak widzę Joasiu jest jak jest, choć to bardzo przykre.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Warto dodać, że istotne jeszcze jest, kto sieje wiatr. Jak nasi to słusznie. Przypominam post spod wiersza "Na podwórku" z października. Wtedy tej mądrości i rozwagi zabrakło bo atakowali "swoi". Dzisiaj w odpowiedzi na tamtą zaczepkę atakują :swoich" i jest raptem wielkie łomatko?

Czy zbyt wiele potrzeba aby się zdobyć na odrobinę bezstronności?

Cytuję.

Sprawę AWANGARDY już omówiliśmy i nie ma potrzeby do niej wracać.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Polacy są narodem bardzo kłótliwym i ponurym, jesteśmy z tego znani chyba na całym świecie. W amerykańskich filmach często się zdarza, że bohater typu: gbur, głąb i cham - ma polskie nazwisko. Nie jest to przypadek, oni tak nas widzą, niestety.

Ale właśnie dlatego wyrzućmy urazy z serca i bawmy się dobrze na tym portalu, omijając awantury i po prostu uznając je za niebyłe. Ignorujmy je zwyczajnie, nie tylko na zewnątrz, ale i wewnątrz siebie. Nie warto tym się przyjmować ani pamiętać takich rzeczy.

Życzę wszystkim fajnego dnia. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pozwolę się z Tobą nie zgodzić Joasiu :)

Mówi się o nas, że każdy Polak jest prawnikiem albo każdy Polak jest lekarzem a tak w ogóle to zna się na wszystkim.  Prawdą też  jest że gdzie dwu Polaków tam  trzy zdania :)

Z taką opinią o nas  rzeczywiście zetknęłam się będąc za granicą właśnie. Nie słyszałam by mówiono że jesteśmy gburami wręcz przeciwnie dla Wochów  na przykład  Polak jest szarmancki i generalnie uważają nas za dobrze wychowanych.

 

Dlaczego inaczej jest na własnym podwórku tego nijak zrozumieć nie potrafię. Chyba że wszyscy szarmanccy  i dobrze ułożeni wyemigrowali ;)

 

Tak czy inaczej - miłego popołudnia :)

 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Niestety znam wielu Polaków mieszkających za granicą, którzy boją się przyznać do tego, że są Polakami, żeby nie mieć przez to jakichś przykrości. Bo wcale nie jest tak, że tylko szarmanccy Polacy emigrują, o nie! Zresztą sama widziałam, jak wygląda środowisko polonijne we Francji i w Anglii. Szkoda gadać!

A to, że akurat Włosi uważają nas za dobrze wychowanych, to żaden komplement, biorąc pod uwagę to, jak zadziorni i chamscy potrafią być właśnie Włosi. :))) Ale chyba tylko oni nas w tym przewyższają. :)

 

Miłego popołudnia, Bożenko. :)

Edytowane przez Oxyvia (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

To może ja "jako były" emigrant do UK się tez wtrącę.

Wg moich obserwacji Polacy ukrywają swe pochodzenie głównie w wyniku kompleksów, to one "każą" im się bać, a robiąc to niechcący przyczyniają się do wzmocnienia tych negatywnych stereotypów.

Tak, jest grupa ludzi którzy wstyd narodowi przynoszą, ale to nie jest dobrze równoważone właśnie przez to że dobrzy się ze swym polskim pochodzeniem ukrywają. Nikt nie lubi być człowiekiem "drugiej kategorii", stąd ta próba odcięcia się od tych uzasadniających stereotypy. I to jest też powód dlaczego poleciałem do UK dopiero wtedy, gdy na lotnisku pytany dlaczego przyleciałem do UK mogłem spokojnie odpowiedzieć. Because I like it" (Bo to lubię,  Bo tak mi się podobało).

Będąc w UK nigdy nie ukrywałem że jestem Polakiem, nawet imienia dla nich nie zmieniłem choć w wymowie Anglików jego zdrobnienie kojarzy się niebyt dobrze. Gdy lepiej się poznaliśmy chętnie uczyli się prawidłowej wymowy.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Surge polonia, redis bed itd ludzie coraz bardziej manifestuja przywiazanie do swojego kraju nawet za granica ja mam bluze i chodze w niej na statku i po roznych miastach europy na lotniskach tez spotykam ludzi z polskim godlem lub jakas patriotycznym symbolem i odziwo nie sa to lysole :D Fajnie bo ludzie dzieki temu jakos milej do siebie podchodza. Choc jaki to ma zwiazek z tematem tego Watka to nie wiem :D

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale jednak istnieją takie stereotypy -sam to piszesz. To oczywiście stereotypy, mam tego świadomość, znam mnóstwo strasznie fajnych Polaków w naszym kraju, a nawet poza jego granicami. ;)

Nie mniej złe stereotypy skądś się biorą, wszystko ma jakieś przyczyny, niestety.

I tylko o to mi chodziło w poprzednich wypowiedziach.

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Karolina zobaczyła łzy cieknące po twarzy. Nie mogła pojąć „zwykłego” okrucieństwa tłumu wobec tych niewinnych i zabiedzonych istot. Wkrótce wrócił pastor z żoną. Pani Irena przyniosła kilka pudełek mleka w proszku i torbę wypełnioną innymi dobrami ze Szwajcarii. - Wyjdzie pani normalnie, drzwiami frontowymi - stanowczo powiedział duchowny. - Zapowiedziałem, że jeżeli będą panią traktować bez szacunku, to zrezygnuję z przyjmowania jakiejkolwiek pomocy zza granicy - dodał. - Odprowadzę panią i dziewczynki - pocieszała pastorowa - proszę się nie bać. Kobiety wyszły a Edward Kocki ciężko usiadł na krześle i zamyślił się. Karolina cicho i delikatnie spakowała wszystko, co dziś otrzymała na plebanii: materiały źródłowe, luźne kartki maszynopisu pracy doktorskiej i swój prezent. - Zobaczyła pani, jak chrześcijanie traktują chrześcijaństwo - zwrócił się do niej pastor - serce mnie boli, jak to widzę. Ludzie, którzy tam stoją i żądają teraz dóbr materialnych, jeszcze niedawno wyzywali nas od Niemców lub heretyków. A ja walczyłem o wolną Polskę w dywizji pancernej pod dowództwem gen. Stanisława Maczka. Ech, życie ciągle nas zaskakuje. - To prawda, dziś się o tym przekonałam - potwierdziła dziewczyna. Pożegnała pastorostwo, podziękowała za niezwykłą pomoc i udała się na dworzec. Tam już w pociągu zastanawiała się nad lekcją, jaką dziś otrzymała. Rozważała, czy wyniesione tego dnia doświadczenie nie było przypadkiem najważniejszym w jej dotychczasowym życiu?  
    • nie uświadamiasz sobie ze  cieszysz się skupiasz się na działaniu poznaniu  chcesz zmieniać ulepszać poprawiać  estetyczny dom porcelana meble najlepiej drogie   czasem tracisz lub zyskujesz nowe horyzonty znajomych  masz nową prace potem bierzesz kredyt zmieniasz oszczędzasz na dom wydajesz na urlopie na wino ale nie doczuwasz radość wakacyjny stres    musisz zobaczyć te atrakcje jeszcze te  potem skaczesz na linie lub poznajesz pannę w barze  przezywasz masz adrenalinę czasem to uzależnia mówisz kochasz góry wspinasz się      a mnie brakuje kota z lewej strony  a z prawej psa gdy zima  na wsi  tak się układali gdy spałem  i za ta Polską tęsknię a egoistycznie za samym tym faktem bo to była radość    egoistyczne ale moje życie  największy sukces życia  gdy kot i pies zapiały ze mną  i nie wiem czy jest tyle dolarów  za które bym kupił cos lepszego  od wspomnienia tamtego faktu   
    • Aroma to i ma nuda sadu namiot amora.   A Wenera - aren Ewa    
    • @andrew tyle chciałabym usłyszeć ale cisza układa się w twoje milczenie
    • @Maciek.JPieknie!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...