Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

W lustro czasu spoglądam z uśmiechem

Wiem już niewiele go mam.

Zycie przebrzmiało, pozostało echem

Niosąc bagażu chłam.

 

Powtarzane wciąż szumią mi słowa…

Z dystansem przez życie idź,

Nie oglądaj się i zawsze bądź gotowa

Bo nadejdą nowe dni.

 

Od chwili gdy pierwszy przebrzmiał krzyk,

Nieuchronnie podążamy do celu.

Którego nie przeżyje nikt.

Nie chcę wiedzieć co znajdę tam przyjacielu.

 

Więc nie spieszę się ,

By sprawdzić kto tam na mnie czeka.

Przetańczyć chcę całą noc,

Szukając w obcych człowieka.

 

Edytowane przez bajaga1 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Witam nową twarz na forum - życze dużo udanych wierszy.

A wiersz powyższy zaliczam do  takiego - lekko i przejrzyście się czyta widać jak na

dłoni o co chodzi.

Mi się podoba  -  tak trzymaj.

                                                                                                                                                                  Pozd.

                                                                       

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

widzę rymy żeńskie z męskim naprzemiennie ale rytmika leży

może całość jeszcze raz napisać w rytmie np.

4/3/3

4/3

4/3/3

4/3

dla przykładu pierwsze dwie strofy:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

to jest przykład pisany "na tzw. biegu" ale może być inaczej byle rytmicznie

Pozdrawiam

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Jacku dziękuję za podpowiedź ale muszę najpierw poczytać o tych rymach bo za groma nie znam się na tym. Piszę jak mi w duszy gra , czasem jest to widocznie nieodpowiednio podane - dlatego tu zajrzałam.

Opublikowano

Bajago, witamy na forum - w klubie wierszomaniaków. :)))

Wiersz Twój jest smutny, melancholijny, podsumowuje życie, ale kończy się optymistycznie - wyrażeniem Twoimi słowami hasła "carpe diem!". Nieważne, co było, nie wiadomo, co będzie, ale ważne jest to, żeby żyć każdą bieżącą chwilą i chwytać życie za ogon, żeby nam nie uciekło na niczym. :)  To także moja filozofia.

Co do formy, a konkretnie rytmu - zgadzam się z Jackiem. Warto popracować nad melodią wiersza, bo jest fajny i niesie potencjał dobrego utworu.

Opublikowano

Witaj! Pomysł na wiersz dobry, przemyślenia egzystencjalne podsumowane optymistycznie. Zgadzam się z poprzednikami, trzeba popracować nad rytmem i rymami. Sama się tu uczyłam i nadal korzystam z dobrych rad.

pozdrawiam

Opublikowano

Przeczytałam i mam kilka wątpliwości :

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Podążamy do celu, którego nikt nie przeżyje i jednocześnie nie chcesz wiedzieć co tam znajdziesz? Trochę to zagmatwane.

 

Jak nikt nie przeżyje ?

Może by lepiej brzmiało - szukając w obcym?

  Pozdr

Opublikowano

Annie_M podobno po śmierci idziemy do raju lub piekła nie chcę wiedzieć do którego miejsca trafię , czyściec mamy tu Więc żyję (tańczę, czasem się potykam ,mylę krok )jak umiem wśród ludzi wielu obcych ludzi ...Nie wiem czy rozwiałam twoje wątpliwości.  

Opublikowano

A ja niestety przyjdę pomarudzić,

bo carpe diem i filozofia pozytywnego myślenia to akurat nie moje klimaty.

 

Poza tym, co wskazali poprzednicy, mnie osobiście drażni imiesłów "niosąc",

w ostatnim wersie pierwszej zwrotki.

Rymy też mi jakoś nie przypadają,

ale może to tylko mnie...

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Deonix wpisując tu wiersz chciałam dowiedzieć się jak odbierają go inni  szczerze. Nastawiłam się na krytykę, dociekania itd. Może nauczę się czegoś...   Może następne wiersze będą idealne, może.  Na pewno muszę poczytać o tych rymach bo widocznie przespałam temat albo go pominięto w programie. No cóż widać uczyć będę się dalej...   

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jacku czy masz na myśli wersy naprzemiennie 10  i 7 sylabowe bo ten szyfr mi nic nie mówi . Poprawki wpisałam lecz nie wiem kiedy uda mi się poprawić go całego

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nareszcie zgoda na ekshumacje... Choć czasu upłynęło tak wiele... Bolały wspomnienia w cichy szloch przyobleczone, Padało nocami tysiące łez…   Zgoda niepełna... częściowa... Wciąż więzną w gardle niewykrzyczane słowa... O bólu który w kresowych rodzinach, Tlił się przez kolejne pokolenia...   A przecież każdy człowiek, Zasługuje na godny pochówek, By migocący znicza płomień, Cichym dla niego był hołdem,   By kamienny nagrobek, Wiernie pamięci o nim strzegł, Imię i nazwisko na nim wyryte, Milczącym pozostało świadectwem…   Nareszcie godny pogrzeb… Polaków zgładzonych przed laty okrutnie, Przez w ludzkich skórach kryjące się bestie, Pogardą i nienawiścią nocami upojone…   Tamtej strasznej nocy w Puźnikach, Ciągnąca się noc całą mordów orgia, Dziesiątki bezbronnych ofiar przyniosła, Zebrała śmierć okrutne swe żniwa.   Bohaterska polskiej samoobrony postawa, Chaotyczna desperacka wymiana ognia, Niewiele pomogła i na niewiele się zdała, Gdy z kilku stron zmasowany nastąpił atak.   Spod bezlitosnych siekier ciosów Banderowskich zwyrodnialców i okrutników, Do uciekających z karabinów strzałów, Pozostał tylko wypełniony zwłokami rów…   Po tak długim czasie, Nikczemnego tłumienia prawdy bolesnej, Przyodziewania jej w kłamstwa łachmany podłe, Tuszowania przez propagandę,   Dziesiątki lat zwodzenia, Kluczenia w międzynarodowych relacjach, Podłych prób o ludobójstwie prawdy ukrywania Oddalały żądanych ekshumacji czas…   By w cieniu kolejnej wojny, Niechętnie padły wymuszone zgody, By pozwolono pomordowanych uczcić, Na polskich kresach w obrządku katolickim,   By z ust polskich księży, W cieniu tamtych zbrodni straszliwych, Padły słowa o Życiu Wiecznym, By złożono trumny do poświęconej ziemi…   Choć niewysłowionych cierpień ogrom, Milionów Polaków na kresach dotknął, Czapkując radosnym z dzieciństwa chwilom, Otulili czule swe wspomnienia pamięcią.   I gdy snem znużone przymkną się powieki, Wspomnieniami w blasku księżyca otuleni, Pielgrzymują nocami do sanktuariów kresowych, Starzy zza Buga przesiedleńcy.   A gdy niejednej księżycowej nocy, Starzy siwowłosy kresowiacy, Modlą się za swych przodków i bliskich, My także za nich się pomódlmy…   Za pomordowanych w Puźnikach, Za zgładzonych we wszystkich częściach Wołynia, Niech popłynie i nasza cicha modlitwa, Przyobleczona w piękne polskiego języka słowa…   - Wiersz poświęcony pamięci Polaków pomordowanych w Puźnikach w nocy z 12 na 13 lutego 1945 roku przez sotnie z kurenia Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) Petra Chamczuka „Bystrego”.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • Jar na głaz; a tu ile może jeżom Eliuta - załga raj.  
    • Mat Ina - żet, ale że ty zbiorom, i moro bzy - też Ela, też Ani tam.    
    • Gór udar; rad ucięto w kwotę, i cuda - radu róg.  
    • @Migrena Najserdeczniej Dziękuję!... Z całego serca!... Pozdrawiam!   @violetta I słusznie!... Pozdrawiam!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...