Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

W  porannym słońcu niebo rozbrzmiewa,

po ziemi płynie mgła przezroczysta.

Srebrzy się rosa w kwiatach konwalii,

i świat osnuła poświata dżdżysta.

 

Słychać skowronki, stukot dzięcioła,

w trawach owady, bagien rechotanie.

Z daleka echo melodią woła,

na spacer prosi znajomym szczekaniem.

 

Drogą dzieciństwa idę z przyjacielem,

wiernym, oddanym, który kochać umie.

Łąką biegniemy, w zieleń trwa stąpając,

ja go szanuję, a on mnie rozumie.

 

 

Edytowane przez Maria_M (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witam  -  troszkę bym poucinał wiersz  no ale twoje prawo - wiersz jak wiersz łba jak to mówią nie urywa.

Mimo to uśmiecham się ze względu na psine...

                                                                                                                                                                                              Udanego dnia życzę

 

Opublikowano (edytowane)

Twój wiersz zawiera ogromny, ale to ogromny potencjał poetycki,  tylko warto troszkę zmienić jego znaczenie.
Zostawić psa, bo nie ma wierniejszego przyjaciela, i właśnie dlatego go zostawić, ale zostawić w domyśle.
Więc na początek tytuł - po prostu: Spacer

Troszkę jeszcze nie bardzo radzisz sobie z rytmem, wersy różnią się długością itp., ale to przychodzi z czasem,
natomiast potencjał poetycki o którym wspomniałem, trafia się jak rodzynek w dziesiątkach wszechogólnego bełkotu. 

Warto się nad nim pochylić, jeśli nie teraz to wrócić kiedyś, bo jak wspomniałem jest bardzo,
wręcz nietuzinkowo poetycki .

Pozdrawiam.

Edytowane przez Pomoc Wiosenna (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przyznam, że nie jestem w stanie dodać nic ponad to co napisane w tym komentarzu. Mimo wszystko, jak się już czyta wiersz rymowany, to chciałoby się płynąć i z rymem i z rytmem. A przykład co można zrobić z tego przekazu fantastyczny.  Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za poświęcony czas. Podoba mi się Twoja przeróbka, jak pozwolisz, to z chęcią zmienię. Wiesz, jestem tu od niedawna, każde mądre podpowiedzi przyjmuję no i uczę się.

:))))))

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

I przede wszystkim - patrząc z mojej strony - nie obrażasz, nie tupiesz nóżką, że np. kłuje pisze się w Twoich regionach kłóje .
Przykład wyciągnięty z rękawa sztukmistrza, który sam nie wiedział, że tym razem nie będzie królika ;)
W każdym razie chodzi mi o poetycką Redutę Ordona, którą Autor w końcu wysadza nie mając już argumentów 
razem z Czytelnikami blokując temat.
 
I  jeszcze raz powtórzę, że nie robię tego dla siebie, tylko wiersz jest bardzo piękny i aż sam żałuję, że go nie napisałem!
A jako, że zawsze rozmawiam merytorycznie w odróżnieniu od przyuważonych tu przeze mnie komentatorów - grafomanów,
poprę swoje słowa przykładem wiersza, jednego z najbardziej znanych na świecie.
Dajmy na to, chyba wszyscy przedstawiciele naszej Młodej Polski, a i potem nieraz i nie dwa nawiązywali do niego:


Wrażenie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A teraz robię ciach swojej propozycji zmian i wiersz od teraz, zresztą był od początku, staje się tylko Twoją własnością.

Pozdrawiam serdecznie i wracam do wigilijnego stołu.

Edytowane przez Pomoc Wiosenna (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dobrze zobaczyłeś, właśnie to mam w głowie, pracuję nad tym i do tego dążę. Dziwne, ale "pies i kot" mnie w tym wspierają. Dzięki za zgodę. Powodzenia Ci życzę. 

Ps. Czasami zajrzyj do mych bazgrołów i coś podpowiedz.

 

 

Gdybym znała Miciewicza

bezpośrednio, tak naocznie 

zapytałabym go: mistrzu,

co pan z mym bazgrołem pocznie?

 

Opublikowano


Słychać skowronki i stukanie dzięcioła

Kochana MaksMaro, zamiast i po prostu przecinek. Poza tym wydaje mi się , że mucha nie siada.
Wydaje mi się, bo trwa wigilijny wieczór, wkrótce Pasterka, więc jestem troszkę, że tak powiem - roz-re-gu-lo-wa-ny ;)  

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Już wyjaśniam:

Łąką biegniemy, w zieleń traw stąpając

czyli biegnąc przez łąkę po trawie, dodam, źe trawa jest soczysta, zielona, pachnąca, miękka jak aksamit, ale to już zaleźy od wyobraźni kaźdego odbiorcy.

Dziękuję Sylwestrze za zainteresowanie wierszem :) 

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dagna ja niczego złego nie miałam na myśli  Doskonale znam te wszystkie mechanizmy o których piszesz  Uwierz mi że na własnej skórze przekonałam się jak człowiek człowieka potrafi emocjonalnie wykończyć  W moim przypadku trwało to równą dekadę  I żeby nie było ja też święta nie jestem  Dlatego tak bardzo jestem wyczulona na pisanie tak otwartych i wręcz może trochę prowokujących wierszy  To niby jest wirtualny świat jednak po drugiej stronie siedzą bardzo realne osoby które nie zawsze mają czyste i dobre intencje  Do Ciebie zwróciłam się w trochę żartobliwej formie żeby nieco rozluźnić już i tak gęstą atmosferę dyskusji
    • hermetyczny aczkolwiek na wielu poziomach uniwersalny
    • @Roma Romo, przeczytaj proszę mój komentarz do Gosławy, tam się wyrażam pełniej… Cenię Cię jako Autorkę, a co z tego wynika, mam silne przeświadczenie, że głęboką wrażliwość trzeba chronić (!) i nią mądrze rozporządzać. Dzielę się publicznie moją historią, ku przestrodze, aby osoby na początku swojej literackiej drogi uważnie baczyły na to, kto próbuje się na ich talencie „ uwłaszczyć”, nadawać mu szkodliwy kierunek, bowiem żadna sztuka nie usprawiedliwia bezkrytycznego wystawiania się na szkodliwe działania innych, zwłaszcza gdy w grę wchodzi tak fundamentalny(!) dobrostan jakim jest bezpieczeństwo duchowe - ( jako osoba wierząca pozwalam sobie tak to nazwać, w innym ujęciu można mówić o stabilizacji  duchowej, czy emocjonalnej).   Piszesz bardzo ciekawe wiersze, widać, że wena  Cię nie opuszcza i oby tak pozostało

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      . Warto jednak pozostawić przestrzenie, których nikt nie naruszy, aby ( tak jak mówi moja Przyjaciółka ) - pozostać dla siebie samej tajemnicą ;))), tam też będzie poezja , pozdr.
    • @Gosława … z inwektywami mam dyskutować????!!!!   Tyle masz do rezonowania Gosławo, nie wierzę ;) Wiem co mówię i wytłumaczę Ci, otóż istnieje pokusa pewnych patologicznych jednostek, aby wykorzystywać „otwarcie się” na sztukę świeżo piszących osób w celu przejęcia nad nimi psychologicznej kontroli; nie wiem jak jest z mężczyznami, ale jako kobieta, na początku słyszałam sugestie z pewnej strony aby „ rozluźniać ” swoje pisanie, ( a w jakim kierunku ?? ) - to już usłyszałam nie wprost, gdy pod zmienionym nickiem ta osoba mnie agresywnie zaatakowała z zarzutem rzekomej „ pruderii”

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ; cóż widzę poważne zagrożenie duchowe dla osób wrażliwych ( do takich zaliczam Autorkę) ze strony szkodliwych jednostek, którym zależy jedynie na zmanipulowaniu i choremu „ zawładnięciu” drugą osobą co może być tylko możliwe gdy się lekkomyślnie pozbywa własnych, zdrowych granic i kodeksów działając w fałszywym przeświadczeniu o wymogu bezwarunkowego „ otwarcia się na sztukę”.  Nie przez przypadek zbiega się to z postulatami rewolucji seksualnej, bo jak mawia stare hinduskie przysłowie: „zepsuj kobiety, to zepsujesz społeczeństwo ” ):   Proszę też nie nadinterpretowywać moich słów.
    • Reagując na krytykę za zbrodnie wojenne w Strefie Gazy - władze Izraela odpowiadają zarzutem antysemityzmu wobec już - de facto - niemal każdej krytyki i wyciągają rękę do polityków światowej - narodowej prawicy* i w żydowskiej diasporze budzi to coraz większy opór.   Źródło: Tygodnik Powszechny    *w Polsce narodowa prawica stoi po stronie Palestyny, a skrajna lewica - po stronie Izraela 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...