Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Przypałętał się nieznany, odrzucony,

porzucony, niekochany.

Cztery łapy, długi ogon,

pyszczek mały,

 

głodny trochę, zaniedbany,

szarobury kotek  mały.

Nie wygonię, nie przepędzę

pomyślałam.

W taką porę dobrze zrobię,

jak zabiorę go do domu.

 

No i jest.

 

Chodzi, mruczy, obwąchuje,

widzę, że się nieźle czuje.

Kilka dni ciut się boczył,

dzisiaj na kolana wskoczył.

Miękko w koszu mu wyścielę,

będzie moim przyjacielem.

 

Gdybym potrafiła jeszcze jego zdjęcie dla Was bym zamieściła,

ale uwierzcie w moje słowa, ładna kotka- rasowa.

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...