Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

lepiej dociekać czy nie prawdy

która może ale nie musi boleć

a może lepiej  chować głowę

w piasek udawać głupa nie

rozumiejącego o co chodzi

 

na czym polega jej czystość

czy jest szczera czy nie kłamie 

czy jej ramie daleko sięga

czy  tylko udaje  to czym 

naprawdę nie jest 

 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam ponownie  - no fakt ogonek uciekł - dziękuje.

Nie Alicjo  w wierszu chodzi  o coś więc zostawię jak jest.

Miło że czytałaś.

                                                                                                                                                        pozd.

 

 

Opublikowano

Trzeba mieć dzisiaj dużo samozaparcia aby uczestniczyć w życiu zieleniaka. Komunikat o problemach znikł, ale problemy się nasiliły.

A przechodząc do wiersza - myślę, że lepiej jest nie wiedzieć. Pod jedym warunkiem - że się nigdy nie dowiemy.

 

Pozdrawiam, Waldemarze.

 

 

Opublikowano

Podoba mi się myśl o dociekaniu prawdy,  tyko głupcy udają, że jej nie widzą. Żyjemy w takich czasach, że nie zawsze możemy sobie pozwolić na "widzenie" prawdy, Czasami przymykamy oko i wychodzi na to bywamy strusiami.

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki Kocie  -  dobrze  kombinujesz.

                                                                                                                                                     pozd.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witaj -  dzięki za czytanie - mam nadzieje że nie ostatnie - zapraszam...

                                                                                                                                            pozd.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -  miło że czytałeś -  dziękuje i pozdrawiam.

                                                                                                                                                  

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuje że czytałaś - ciężkie pytanie zadałem.

                                                                                                                                          Spokojnej nocy życzę  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • trochę ciepła    nie tylko jezus  dał się zabić dla dobra ogółu  historia zna wiele podobnych przykładów rodzeństwo scholl tank man trójka z czarnobyla  weźmy też samospalenia w tym przypadku   skala wspina się na wyższy level  level samounicestwienia który według niektórych  ksiąg zamyka możliwość zbawienia ale teraz  teraz chciałbym już zasnąć                                 z twoim oddechem na mojej szyi            
    • @Jacek_Suchowicz Fantazjujmy.. :-)   Pan niebiosów mi Ją ześle, by pobudzić dni i serce. Rozsypaną, słodką wenę, podawaną do płuc z tlenem.
    • -Mistrzu, oczy zamykam, jeśli widzieć nie chcę, Co robić, kiedy mi się słuchania odechce? - Ucho nie ma zamknięcia, przynajmniej u ludzi, więc, gdy coś jednym wejdzie, zaraz wypuść drugim. Jest jeszcze inny sposób, który nawet wolę, myślę,  jak będzie miło z Marysią wieczorem.    Szczególnie przydatne na ważnych spotkaniach, konferencjach i podobnych spędach.   
    • @Rafael Marius @piąteprzezdziesiąte @Berenika97 @MIROSŁAW C. @Waldemar_Talar_Talar @beta_b @Annna2 @sisy89 @huzarc @Jacek_Suchowicz @wierszyki  Dziękuję i pozdrawiam 
    • Prostego raz znałem żołnierza zucha Śmiał się radośnie od ucha do ucha, Samotny w ciemną noc spokojnie spał I gwizdał, gdy rano ze skowronkiem wstał.   W okopach zimą, zgasły i zlękniony Pod ostrzałem, bez rumu i zawszony, Sam we własną głowę kulę wpakował. Nikt o nim więcej nie powiedział słowa.   Tłumy co z blaskiem w oczach wiwatują Kiedy żołnierze młodzi maszerują, Skryjcie się i módlcie, byście nie poznali Piekła, co młodość i śmiech z was wypali.   I Siegfried:   I knew a simple soldier boy Who grinned at life in empty joy, Slept soundly through the lonesome dark, And whistled early with the lark.   In winter trenches, cowed and glum With crumps and lice and lack of rum, He put a bullet through his brain. No one spoke of him again.   You smug-faced crowds with kindling eye Who cheer when soldier lads march by, Sneak home and pray you'll never know The hell where youth and laughter go.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...