Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Umarłam już dawno w tobie,

Choć kiedyś obiecałam sobie,

Że zawsze będziemy się przenikać.

Teraz powoli zaczynasz znikać.

Trzymasz mnie lekko, ręka się trzęsie,

Zaraz upadnę, proszę, spiesz się!

Nie chcę odchodzić, jeszcze za wcześnie,

Może to wszystko dzieje się we śnie...

Chcesz się mnie pozbyć?

Przestałeś już kochać?

Ja nie przestanę już nigdy szlochać.

Ostatnie pożegnanie, zatęsknisz za mną jeszcze,

Gdy spadną na ciebie wewnętrznej pustki deszcze.

Czasu nie cofniesz, nie zwrócisz mnie sobie,

Umarłam ja bowiem już dawno w tobie.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Witaj -  jak widzę zaczynasz od średniego  wiersza   takiego  oczywistego 

jak ja mówię prostego w  obsłudze.

Ale nie martw się tym co napisałem - każdy kiedyś zaczynał  przeważnie skromnie...

Jeżeli pisanie cię bawi to próbuj dalej -  zobaczymy co  się z tego  urodzi.

Tyle dziś z mojej strony.

                                                                                                                           Radosnego dnia ci życzę

 

Opublikowano (edytowane)

Lady, taki wiersz o "narzucaniu się" - wybacz, z groźbą w tle. Poddańczo - ostrzegawczy, choć z drugiej strony przebija w nim nuta bezradnej złości. Takie bywają uczucia. Szczególną uwagę zwróciłam na wersy:

"

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Sobie peelka obiecała? A co z obiektem jej uczucia? Może dlatego 

 

tak reaguje ten, którego kocha? Może się boi? Bo peelka na nim "wisi", ze tak powiem. 

 

Koniec wiersza? Zła przepowiednia?

"

Tak widzę wiersz. Ostrzeżenie przed konsekwencjami odejścia od kogoś.    Pozdrawiam. J. 

I ten tytuł? 

Edytowane przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Każde z nas w mniejszym, czy większym stopniu odczuło zranienie uczuć. Obrałaś naturalną formę wypowiedzi w takim przypadku, to jest lirykę. Niestety, aby taką opowieścią zaciekawić i urzec czytelników, to potrzeba jeszcze odrobinę dla jednego, a ogrom dla innych, techniki wypowiedzi. Operujesz rymami najprostszych skojarzeń, które umieszczone w sąsiednich wersach wzmacniają swoje współbrzmienia i zagłuszają tym przekaz. Kolejnym elementem, którego brakuje mi w wierszu, to odróżnienie Twojej wypowiedzi od mowy potocznej np.poprzez zastosowanie metafor, niedopowiedzeń, czy innych środków stylistycznych. Warto spojrzeć na własne pisanie poprzez skonfrontowanie go z wierszami innych poetów. Zaciekawić się dlaczego to coś nam się podoba w ich utworach i spróbować choćby przez takie pozytywne przykłady zmieniać swoje zapisy. Pozdrawiam. Leszek :)

Edytowane przez Leszek (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dzień dobry Lady,

na temat wiersza najważniejsze już zostało powiedziane.

Masz życie wypisane w nicku, więc skąd wokół Ciebie taka atmosfera do autodestrukcji??

Chyba tak nie musi być(?)  Podaruj życiu uśmiech, a on zatoczy koło i wróci do Ciebie zwielokrotniony :)

Pozdrawiam optymistycznie :)

s

Opublikowano

Nick odnosi się raczej do piosenki, ale tego tłumaczyć nie będę ;) 

Oczywiście, że tak nie musi być. Życie jest piękne, ale to te "czarne" emocje mnie inspirują i intrygują.

Taki mój los ;p

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Czy po pożodze dać radę się podnieść? Czy upaść i nie wstać już nigdy więcej. Podobno nawet na Marsie może pojawić się życie, życie... Jaskrawy mak na glebie z truchła jadowitych skarg- niewysłuchanych. Ja chcę zatrzasnąć drzwi przed nieproszonym gościem, który drwi, tak ty... Zamykać sny przed ciemnokrwistym płaszczem brudnej rdzy. Ja, ja, Jaskrawy mak na glebie z truchła jadowitych skarg- niewysłuchanych. Jaskrawy mak na glebie z truchła jadowitych skarg- niewypowiedzianych od lat. Jaskrawy mak    
    • @Roma Dziękuję. Miło mi.
    • Anna wyczesuje zwiędły sierpień z włosów połamane żyto ziarnkuje w skotłowanej sukience spójrz dzień kładzie się na nią oczy zgęstniały błękitem jak resztki nieprzespanych godzin odcisnęły piętno na twarzy w oddali widać Anzelma zgrabiałymi dłońmi obejmując palik kuśtyk kuśtyk przestrzeń oblepiona brudną bielą zawodzenie psa zwiastuje wschodnią zarazę już matki w lesie zakładają wnyki będzie lżej dzieciom sterta ciał pionowo poziomo na skos jak gdyby rozrzucone patyki na długość trzech metrów na szerokość snu bezpańskie oczy wykręcone jasnym ku górze tors przy torsie miękko przysypane wapnem chmury wiszą nisko na deszcz na niepogodę  
    • @Roma ja powiem tak, moim zdaniem zmieniaj zawsze jeśli tylko okaże się że jednak bardziej przekonuje cię nowa twoja myśl i drugie nie zmieniaj nigdy gdy ktoś podrzuca myśli.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Masz już wyrobione pióro i nie musisz słuchać co inni ci radzą. Ja w twoich tekstach odnajduję tyle świeżości, że byś mogła na tym portalu wielu poetów obdarować i to tylko z jednego wiersza. Uwierz w siebie i pisz jak najwięcej. Mnie każdy twój tekst zaskakuje i mam nad czym myśleć. Wiersze twoje są nowoczesne i niebanalne naprawdę z przyjemnością się do nich wraca, nie ma wielu tutaj autorów którzy mają regularnie tak interesujące teksty.
    • @Roma Podrzucę Ci rymy, które mogą się przydać ewentualnie do 3 wersu ostatniej zwrotki, pasujące do słowa 'być'  wstyd, drwin, wyjść, wbij, kimś, gwint, czymś. Może któryś się nada. Zmykam, bo czuję się dzisiaj jak klapnięte uszko Misia Uszatka,  Dobrej nocy :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...