Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

 

mewy z wrzaskiem w drodze do noclegu

ledwie słyszalne morze i puls

gdzieś daleko buczek mgłowy

skojarzenie - na wydmach noc

kolczasty rokitnik

iskrzenie w zenicie

bezładna liryka

nad jeszcze ciepłym piaskiem

 

tu firanka w poświacie latarni  

pachnąca hoja w półmroku na ścianie 

wyobraźnie z dobrą rozdzielczością

zaczynają liturgię

przy mięsistym kwieciu   

 

rozum już przegrany

instynkt z intuicją

w tańcu stroją skrzydła

na kuszący wzlot

 

coraz głośniej oddycha ciemność

 

mewy śpią

 

 

Opublikowano (edytowane)

Witaj -  taki wiersz przeczytać w listopadzie  coś wzniosłego - piękny obrazek.

Słyszę  te mewy   -  i widzę plaże -  znaczy wiersz zadziałał.

                                                                                                                        Pozdrawiam i udanego dnia życzę

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Egzegeto

Cudny zapach hoi może zdziałać wiele, przywołać wspomnienia, pobudzić wyobraźnię i zmysły

lub przywołać do rzeczywistości. Wiersz pełen skojarzeń, nastrojowy.

PozdrawiaM słonecznie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

"Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Jest także Antologia "Mowa Kwiatów. Symbolika roślin, kwiatów i kolorów". Wybór i układ Ireneusz Sikora. Wrocław 1992, Wydawn. ASTRUM

Stamtąd zaczerpnęłam ten termin. Antologia jako "antologia" pojawiła się później.

Wiki nie zawsze bywa wiarygodna względnie dokładna :) Względnie? Teraz zauważyłam u siebie literówkę! Ale odpowiedź na mój post jest prawidłowa :)

Serdecznie :)  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K.  Wiersz ten napisałem po obejrzeniu, ponownie, filmów Katyń i Wołyń.
    • NATURA I CZŁOWIEK   Katyń 1940 i Wołyń 1943 oraz Rwanda 1994   ludobójstwa człowiecze zwyczajnie chaniebne a było ich więcej w kolorze bólu i czerwieni ludzie ludziom skażoną miłością apokalipsę stworzyli   cywilizacja dziczeje nienawiścią zawstydził się Chrystus obiecanym zbawieniem a gwoździe poszarpały nadzieję nawet w błękicie nieba rdzawą w beznadziejności łzawą   dzika przyroda bez miłosierdzia żarłocznie każdy kąsek pożera  życiodajnego narodzenia więc ku pamięci tym wszystkim którym nie dane żyć było strofy te poświęcam
    • @aff Dziękuję za zainteresowanie i lubiejkę. Tak, zapewne brzmią dla dzisiejszego czytelnika anachronicznie i nienaturalnie, bo właściwie nie używamy ich już na co dzień. Niemniej uważam, że w przekładach utworów z XIX wieku mają swoje miejsce. Mógł Mickiewicz pisać: Polały się łzy me czyste, rzęsiste Na me dzieciństwo sielskie, anielskie, Na moją młodość górną i durną,... Pozdrawiam
    • ludzie naprawdę to kupują?   obraz z białym krajobrazem ukradziony z klatki schodowej taka, ot, historia bez pościgów, wycia i rozbijania szkła bez rwania mięsa życia do kości ale z kradzieżą! choć nie mam pewności czy ktoś go nie wystawił na klatkę właśnie żebym go wziął czyż to nie jest życie wielkie nieporozumienie w teorii mógłbym zapukać, zapytać ale nie wiedziałbym gdzie i błądziłbym po mieszkaniach ja to na takiej klatce bym nic nie zostawiał zamek nie działał nie wiem w ogóle czemu ktoś chciałby wyrzucać taki łady obrazek stary, rosyjski jeszcze z leningradu eklektyczny w sensie nie że obraz chciałem się pochwalić słowem eklektyczny dobre, nie? polecę nawet dalej eklektyczna poświata koszernych chodników przeglądam się mrawo w kałużach rozbija się szmaragdem haniebny dżdż nic nie rymuje się z dżdż dziwią mnie wszyscy krytycy i ja wiem że jestem nieudolny że rym bywa częstochowski i że forma mną włada ale w porównaniu do "prawdziwej poezji" czuję się jak jakiś kaleka jakbym stracił jeden z 6 zmysłów jakbym czegoś nie widział czegoś nie słyszał czegoś nie rozumiał przepraszam "prawdziwą poezję" ale z braku laku zacząłbym chyba czytać paragony na parkingu i to by była historia życia! do wydedukowania po nawykach żywieniowych może ktoś ma dziecko? może ktoś ma dietę? to jest niesamowite a nie wasze zasrane tkanki i eklektyczne obrazy przepraszam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Starzec Ech tam! Złudzenie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...