Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

               

w roku dziewięćdziesiątym zeszłego wieku

ziemię daleszycką wzbogacił klejnot 

naturalnej urody

w pieluszkach płci żeńskiej

nieświadom swojej niezwykłości

 

wzrastała perełka z talentem pod ręką

dumna finezja z ambicją w kuferku

muzyką pachniało wokoło

liryką grało subtelnie

 

gdyby mistrz Tymoteusz znał tę Grację

to nie w kamiennej muzyce

– bo to pięćdziesiąty ósmy 

lecz w słojach zadrzewnych

oprócz porannej

wpisałby etiudę piwnych oczu

- natarczywy wdzięk najwyższej jakości

również z ekranu laptopa

 

dziś ten skarb niczym koncert

- wyśniony jam session

każdy podziwia coś innego lecz

 

piękno jest tylko jedno

 

 

 

(wiersz z tomiku Czarosiejka  wyd. 2017)

 

 

Opublikowano

Justyna Adamczewska

Bardzo Dziękuję za komentarz słowno-muzyczny.

Komeda i owszem, ale moim Guru - Oscar Peterson and Dorothy Donegan.

 

beta_bez_alfy

Stokrotne Dzięki za rozanieloną w błękicie sympatię.:)

 

Obie Panie pozdrawiam

 

 

Opublikowano

Justyna Adamczewska

Dziękuję za tego evergreen'a;

na marginesie - z tej "trójcy" tylko basista Young żyje.

 

Marlettko

Jako współautorka tego tomiku masz pełne prawo do niecierpliwości,

na pocieszenie dopowiem Tobie: - Magiczne słowo "akceptuję" zostało wysłane do drukarni/grafików

w ubiegłym tygodniu. Teraz tylko cierpliwości daj nam Panie.

Dziękuję za komentarz i błękitny obłoczek.

PS. Proszę już nie prowokuj mnie do kryptoreklamy!! :))

Obie Panie pozdrawiam wieczorowo

i bardzo pogodnie:)

Opublikowano

Bardzo ładny wiersz. Czy to dla córki? Tak go odebrałam.

 

Co do piękna - można dyskutować, czy jest tylko jedno. Moim zdaniem tyle jest "piękien", ile oczu i uszu na świecie (a także innych zmysłów). Ale myśle, że to tylko kwestia słownictwa - chyba odczuwamy tę sprawę podobnie, inaczej ją wysławiając. :)

Opublikowano

Bardzo Dziękuję.

Oh, gdyby to było dla córki, to ja byłbym jeszcze w pełni sił i optymizmu,

a tu pradziadek grozi mi mieczem Damoklesa.:)

Pozdrawiam

 

PS. Oxyvio, gdyby inni weterani powrócili tutaj, to myślę poezja.org

      znów nabrałaby blasku dawnej świetności, choć nie jest źle.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...