Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ach, ile słyszy się o tej Królowej,

której dwór biega z nosem przy ziemi;

mówią, że trzeba mocno ją cenić;

 

Że ona Wszechświatem i na niej - Wszechświat;

i że w ogóle, nikt większej nie znał;

winniśmy wszyscy pochylić głowy,

pokochać, ukochać jej świat liczbowy.

 

Liczyć z nią w każdej sekundzie życia

i głośno zawsze się nią zachwycać;

nie liczyć jednak na  j e j  wzajemność,

Bo ta Królowa jest dość wybredną.

 

Nie myśleć o tym, że gdzieś daleko,

jest jakaś inna, przy której piękno

tamtej królowej - jak róża zwiędła.

 

Że gdzieś daleko, czarem niewinnym,

rzutem na zmysły prawie nachalnym;

uwodzi Pani z przeciwbiegunu,

z kochanków czyniąc sobie poddanych.

 

Ona jest lśnieniem, gniewem, rozpaczą -

wprost najszaleńszą odmianą życia;

właśnie dlatego, państwo wybaczą -

z nią los swój związać pragnę już dzisiaj.

 

 

Edytowane przez Enchant (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witaj -  mi się wydaje że chodzi o Kobiele -  no ale poczekamy zobaczymy.

A wiersz faktycznie kuleje czegoś mi w nim brakuje.

                                                                                                                                  pozd.

Opublikowano

Co do interpretacji - nie chodzi tutaj o Poezję, chociaż i ona leży na tym drugim biegunie :) 

Myślałam szerzej, raczej o samej Literaturze i wszystkim, co z nią związane, także poezją.  Miłość, kobieta - cudne interpretacje, dziękuję Wam za pochylenie się i podzielenie się nimi :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Spróbuję. :)

 

Ach, ile słyszy się o tej Królowej,

której dwór biega z nosem przy ziemi;

mówią, że trzeba mocno ją cenić;

 

Że jest Wszechświatem i na niej - Wszechświat;

i że nikt większej władczyni nie znał;

winniśmy wszyscy pochylić głowy,

pokochać kornie jej świat liczbowy.

 

Dalej nic już nie poprawiałam, jest OK.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • „Miasta, które nosimy w sobie, nie mają ulic ani światła.” — Zbigniew Herbert   Tu nikt nie prosi o dowód. Twój cień wystarczy za dokument. Klucze rdzewieją od środka, a drzwi ustępują tylko wiatrowi, który plącze liście z porzuconymi wiadomościami. Nie ma tu słów — rozmowy zakończyły się wieki temu. Został po nich cienki nalot, jak szron na szybie między snem a przebudzeniem. To miasto — muzeum zapomnienia, gdzie w gablotach leżą gesty, które już nic nie znaczą, Nie świecą neony, nie jeżdżą samochody. Tylko schody wiją się w górę, i balkony z których zwisa powietrze - ciężkie, niezdolne spaść, bo nawet grawitacja czuje znużenie. Mapy tego miejsca rysuje się na wewnętrznej stronie powiek, zawsze z błędem — ulice zmieniają nazwy nocą, a każda z nich prowadzi w to samo miejsce - do środka ciszy. Przychodzę tu liczyć swoje echa, staję przed lustrem - widzę tylko ramę, pustą przestrzeń gotową na portret, którego nikt nie rozpoczął. Mieszkańcy są na delegacji w poprzednim życiu. Zostawili herbatę, która nie stygnie lecz gęstnieje i książki otwarte na stronie, gdzie bohater miał zrozumieć - lecz zdanie urwało się jak tętno. A ja zostaję - ostatni lokator miasta.
    • ~~ Podwinął ogon i zwiał do Budy, kundel to zwykły, nie ogar polski. Za grosz honoru (chociaż nie... rudy) u homo sapiens - to typ warcholski. ~~
    • @Marek.zak1 Ma sens ! Zajrzyj proszę...  
    • @Wiesław J.K. Pamiętam czasy gdy kalifat Państwa Islamskiego udostepniał w internecie filmy z egzekucji więźniów. Na ludziach zachodu robiło to wrażenie ale dla miejscowych nie było to w żaden sposób gorszące ani przerażające.  Pewna doza zrozumienia, współczucia i empatii w dużej mierze zależna jest od miejsca urodzenia i doświadczeń człowieka. Kiedy od małego dziecka wszędzie widzisz śmierć i krew a twoim podwórkiem jest nieustająca wojna to takie obrazki są niczym ponad codzienność 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Annna2 Tutaj się bardzo mylisz, osoba nie musi być katolikiem aby wierzyć w Boga. Religia katolicka pokazała swoje oblicze przez wieki swojego panowania.  Trzeba brać pod uwagę dlaczego powstały kościoły ewangelickie, prostestanckie. W tych religiach przywiązuje się dużą wagę do tego co mówi Biblia, natomiast kościół katolicki odszedł od tych biblijnych zasad stwarzając system zastraszania, przynajmniej było tak niegdyś. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...