Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

obiecałeś

że mnie nigdy nie opuścisz

całowałeś

pocałunek był nieludzki

 

uwierzyłam

że będziemy razem wiecznie

ja przy tobie

zawsze czułam się bezpiecznie

 

kredyt wzięłam

na mieszkanie i samochód

dziś komornik

życie mi obrócił w popiół

 

ty uciekłeś

z bratem świadka  przed weselem

nie wiedziałam

że niestety byłeś gejem

Opublikowano

Witaj Andrzeju -  nie takiego zakończenia oczekiwałem - ale cóż poradzić

życie to jest życie  zaskakuje.

                                                                                                                                                    pozd.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dzięki Waldku. Życie pisze tematy, ja tylko nieudolnie  próbuję przelać te historie na papier. Nie ukrywam - tak naprawdę  to była siostra świadka, ale wtedy końcówka byłaby bardzo prozaiczna.

 

                                                                                                                                 pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

I dlatego jest piękne ( może akurat nie w przypadku Peelki).

No bo życie to teatr.

 

                                                         Dziękuję za komentarz i pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A miło wywołać wzruszenie , niestety trochę mi się rozjechało . Dobrze, że przynajmniej śmieszy.

                                                                                                                                  Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 Przesłuchałem. Rosyjski szanson, Dla mnie całkiem niezły, chociaż bardziej mi się podoba

 

                                                                                                pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Podpisuję się pod tym obiema rękami.

 

                                                                                                                                            pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...