Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

...od wtorku umierać. 
To ładna data -                    
na razie miotłą macham,
odpoczywam. 
             
Zacznę umierać od wtorku,
dziś jeszcze nie pora:
może pójdę na rower 
i kogoś pokocham.

 

Od wtorku będzie inaczej:        
przejdą wichry i burze
łatwiej będzie, 
więcej chęci na podróże.
                                             
Od wtorku... ale na razie
gładzę się po udzie. 
Dobre plany zawodzą,
może i ten nie pójdzie.

Opublikowano

Witaj -  mało tu zaglądam ale tym razem miałem nosa - wiersz ciekawy - uśmiecham się...

Myślę że warto go pokazać wyżej....

                                                                                                                                                                                        pozd.

Opublikowano (edytowane)

Dobry plan nie zawiedzie 

więc idź dzisiaj na rower

wiatr twe włosy rozwieje 

i nie będzie najgorzej 

 

Siły będą wciąż rosły 

humor wreszcie powróci 

burze wichry przeminą

chmury uśmiech rozgoni

 

Wnet siądziemy na ławce

gdzie dyndają nam nogi

i na wtorki znów beciu 

będziesz  patrzeć bez trwogi

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Marcin_Krzysica (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Dziękuję za interakcję i uwagi. To teraz wersja lżejsza, rzekłabym - kabaretowa.

 

Zbieram siły by

...od wtorku umierać.
To dobry dzień, 
na razie jednak miotła i sen. 

 

Zacznę umierać od wtorku,
dziś jeszcze nie pora: 
jeszcze pójdę na rower
i z miłości będę chora. 

 

Od wtorku będzie inaczej: 
przejdą wichry i burze,
będzie łatwiej,

więcej chęci na podróże. 

 

Od wtorku... ale na razie

choć bardzo tego nie chcę
- dobre plany mi się palą

na panewce.

Edytowane przez beta_bez_alfy (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Przyglądam się powyższemu tekstowi i w sumie nie wiem, dlaczego znalazł się na warsztacie (?)

Ładne rymy, tekst płynie lekko i wartko, świetna puenta, nie widzę powodu do poprawek.

Ja bym zostawiła tę pierwszą wersję w formie nienaruszonej :)

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Dziękuję Deonix_ za czytanie i komentarz. Tu go wrzuciłam bo tak zazwyczaj robię. Nie mam za bardzo kontroli nad swoim tekstem i oceną, czy jest gotowy i wart.

Weryfikuje to czas i pamięć: czy myśl zostaje w głowie. Reszta to papierki.

Opublikowano

W ten wtorek 

 

nie będę umierać.

Zmieniłam zdanie

nic się nie stanie

jak Kostka poczeka.

 

Tyle lat czekałam

niech teraz ona

w poczekalni skulona

obgryza paznokcie.

 

Trochę światu dałam

że w biedzie przyszła

z darem od ludzi

i ludzkim sercem.

 

Nie jestem sama.

Prócz jej towarzystwa

mam jeszcze życie.

Opublikowano

Pomieszały mi się te wersje :) ale nic, skoro tekst w warsztacie to powiem co mi nie pasuje.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wtorek, to żadna data wg mnie oczywiście, mimo wszystko lepiej brzmi  w kontekście wiersza niż 

Wkradły się rymy, niezbyt ładne zdanie- stanie 

ale niezły myk ?z tym umieraniem, może niech peelka poczeka jednak na jesień, bo jednak szkoda lata

pozdr

 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Zgadza się, bo to symboliczny - choć nazwany termin. Raczej świadomość nieuchronności, niż konkretne wydarzenie. Nie mówię przecież - który wtorek.

 

(Nie wiem czy jasno doprecyzowałam punkt na horyzoncie ;D)

 

Co do odpowiedzi, że "w ten wtorek" - tu odnoszę się już konkretnie. Za dużo mam jeszcze atrakcji (np. lato ;), żeby myśleć o końcu ;D 

 

Dzięki za komentarz, 

Bb

Edytowane przez beta_bez_alfy (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN   FaLcorN …:) wiem, wiem;) mam taki wrodzony …talent ;)    lubię Ciebie:) !!!       
    • @KOBIETA Na Wenus? To nawet lepiej. Większa odległość to mniejsza pokusa, którą roztaczasz.
    • Pozostawiłam na chwilę własne myśli, stawiając przy taksówce od strony bagażnika walizki i informując chowającego je kierowcę, na którą ulicę zamiawiam kurs. Gdy wsiadłam i zamknęłam za sobą drzwi, zdecydowałam się do nich wrócić. A tym samym do naszej rozmowy.     - Jak to, co masz ze mną zrobić? - popatrzyłam na niego zaniepokojona. Do treści pytania, będącego w oczywisty sposób uzewnętrznieniem wątpliwości, doszedł jeszcze podkreślający je ton. Pierwsze pytanie wypowiedziałam zwykłym tempem. Drugie już znacznie szybciej - jak zwykle wtedy, kiedy coś mnie rozemocjonowało. - Chyba nie rozważasz odejścia ode mnie? Nie! No coś ty! Powiedz, że nie! - moje spojrzenie stało się o wiele bardziej niespokojne, podążając za zawartą w wypowiadanych słowach emocją.     - Nie! - powtórzyłam, ściskając mu dłonie. - Ty nie mógłbyś, prawda?! Nie po tych wszystkich twoich deklaracjach i zapewnieniach! Powiedz, że... - zgubiłam się na chwilę wśród swoich myśloemocji, przestając nadążać za słowami - że nie powiedziałeś tego i że ja tego nie usłyszałam - pokonałam na moment swoje zdenerwowanie.     - Prawda jest taka, że rozważyłem - odpowiedział wolno na moje pytanie. - Rozważyłem, ponieważ twoje postępowanie pokazuje, że nie jesteś gotowa na ten związek. Unikasz rozmów o istotnych kwestiach, zapowiadając "pogadamy", ale nie wracasz do nich. Ta sytuacja z koleżanką - wiesz, o której mówię. Test, co zdecyduję i jak się zachowam, dobitnie wskazał na twój brak zaufania pomimo, że o nim zapewniasz. Wreszcie ten wyjazd. Wiesz, że jego uzasadnienie stanowi sprzeczność z twoją obietnicą, że nie planujesz zniknąć? Robisz dokładnie to: zaplanowałaś zniknąć na półtora tygodnia. Skoro tak szanujesz swoje słowa, jak mam być pewien, że za jakiś czas nie znikniesz na miesiąc uzasadniając to potrzebą wakacyjnego wyjazdu?     Nie wiedziałam, co mu wtedy odpowiedzieć. Zrobiło mi głupio przed nim i przed sobą do tego stopnia, że mojemu umysłowi zabrakło słów.     - Słuchaj... muszę iść... - tylko tyle zdołałam wykrztusić.     Tak samo jak w tamtej chwili, poczułam spływające po twarzy łzy. Na szczęście wewnątrz taksówki było ciemno. Kierowca zwolnił, skręciwszy z głównej ulicy i wjeżdżając osiedlową drogą pomiędzy budynki, wreszcie zatrzymując samochód pod znajomo wyglądającym domem. Na szczęście dla siebie zdążyłam szybko otrzeć policzki.    - Jesteśmy na miejscu, proszę pani - oznajmił. - Pięćdziesiąt dwa złote. Będzie gotówką czy kartą?    - Gotówką - odparłam szybko, zaklinając go myślami, aby nie zapalał światła.                     *     *     *      Wszedłszy do domu i zmusiwszy się do jak najbardziej uczciwie i szczerze wyglądającego przywitania z mamą, posiedziałam z nią około godziny. Po czym oznajmiłam, że pójdę już się położyć.    - Tak szybko? Ledwie przyjechałaś... - mama była naprawdę zawiedziona.    - Muszę, mamo. Ja... Przepraszam - objęłam ją i przytuliłam. - Dobranoc.    Idąc po schodach, prowadzących na piętro i zaraz potem do swojej sypialni, wróciłam myślami do niego. Do nas i naszej skomplikowanej sytuacji.    - Czemu znowu to ja wszystko psuję?! - zezłościłam się na siebie. - I czemu on jest uczciwy, solidny i przejrzysty?! Musi taki być? I tak się starać, do cholery?! - zaklęłam. - Gdyby chociaż raz mnie okłamał albo zrobił coś nie fair, byłoby mi łatwiej go zostawić! Uznać, że nie jest dla mnie dość dobry! A tak tylko szarpię się pomiędzy miłością doń a obawami przede wspólną przyszłością! Pomiędzy tym, co czuję a tym, czego chcę!     Rozpłakałam się ze złości na siebie, na niego, na swoje uczucia i na swoje lęki.     - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały...       Rzeszów, 27. Grudnia 2025 
    • @Leszczym ostatnio słyszałem tezę że ciężko jest być facetem i nie nosić masek co zdaje się potwierdzać Twój wiersz. Ja robiłem to zawsze instynktownie(co nie zawsze było słuszne) jak w jednym z pierwszych moich tekstów    
    • @Krzysic4 czarno bialym fajne:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...