Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Eueydyka


Rekomendowane odpowiedzi

Za oknem blady świt

Ciała rozgrzane jeszcze

Dlaczego musisz iść

Ja potrzebuję więcej

To była krótka noc

Czy mogło być inaczej

Wilgotnych pragnień koc

Dla ciebie nic nie znaczy

 

Nakładasz drugi but

Za moment trzaśniesz drzwiami

 Nie będzie ciebie już

Lecz pustka pozostanie

I znów bezbarwne dni

Tak długie i męczące

Marzeń rozbite kry

Na  rzece życia rwącej

 

Rzadko pojawiasz się

Zawsze nad ranem znikasz

Czasami myślę, że

Ja jestem Eurydyka

W ciemnościach kochasz mnie

Nie możesz mnie zobaczyć

A może to jest sen

Gdzie miłość może zabić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby tematyka i zawartość bardzo proste, jednak jakże zgrabnym językiem napisane! Dlatego właśnie pochwalam, bo talent poezji jest widoczny. Możliwe, że w przyszłości - przecież nie wiem w jakim autor jest wieku - wiersze staną się bardziej mięsiste, poważniejsze.

Edytowane przez E.K.S. (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za oknem blady świt.Ciała rozgrzane jeszcze.

- Dlaczego musisz iść? - ja potrzebuję więcej.

To była krótka noc - czy mogło być inaczej?

Wilgotnych pragnień koc dla ciebie nic nie znaczy?

 

Nakładasz drugi but, za moment trzaśniesz drzwiami.

Nie będzie ciebie już  lecz pustka pozostanie

I znów bezbarwne dni tak długie i męczące.

Marzeń rozbite kry na  rzece życia rwącej.

 

Rzadko się  pojawiasz  zawsze nad ranem znikasz.

Czasami myślę, że to ja  jestem Eurydyka.

W ciemnościach kochasz mnie, nie możesz mnie zobaczyć

A może to jest sen,  gdzie miłość może zabić ?

 

Przepraszam, że  zmieniłam nieco zapis ale, moim zdaniem,  tak czyta się płynniej, Ogarnia się wzrokiem cały wiersz i łatwiej przyswoić jego zawartość.

Może to jest tekst piosenki ? I stąd taki zapis ? Proszę przeczytać go głośno, dzieląc na zdania od dużej litery do końca wersu.

Bardzo dużo traci - moim zdaniem takie niekontrolowane wyrzucanie z siebie  potoku słów ne dodaje urody wierszom.

"W ciemnościach kochasz mnie, nie możesz mnie zobaczyć" -  trochę jakby zabrakło pomysłu na zakończenie wiersza.

 

Pozdrawiam :)

 

 

Edytowane przez czytacz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, nie jestem pewien, czy zmiana zaproponowana przez Bożenkę jest lepsza.Powstaje wprawdzie 13-zgłoskowiec, ale dalej czyta się w rytmie prawie marszowym, więc na jedno wychodzi.

Autor niezbyt szczęśliwie dobrał długość wersu do treści, chyba, żeby to zmienić na tekst do piosenki.

A tak nawiasem, to Bożenka w pierwszych dwóch wersach 3-ej zwrotki zgubiła rytm (akcentowanie)

 

Proponuję zmienić "Zawsze nad ranem znikasz" na "nad ranem zawsze znikasz". wyrównuje to akcent do pozostałych wersów,

 

Pozdrawiam  :)

AD

Edytowane przez JADer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie zgubiłam Andrzejku  bardzo lubię kiedy rytm w wierszu  się łamie, oczywiście nie w każdym i nie zawsze.

Za to nie lubię tasiemców, źle mi się czyta poszatkowany wiersz - tylko tyle.

Autor może go zmienić bądź nie, w żadnym razie nie narzucam mu poprawek, pokazuję tylko, że tak też można :)

To tylko moja opinia :)

 

Pozdrawiam :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Z całym szacunkiem - tak.

Masz prawo do własnej opinii ale -  Ładnie napisane - sugeruje, że to nie tylko twoja opinia. - Moim zdaniem ładnie napisane - byłoby właściwszą formą.

Czy komentowanie komentarzy jest nietaktem ? - dlaczego miało by być?

Zwróciłam tylko uwagę, że nie do końca zgadzam się z tobą.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Duch7millenium właściwie daleko nie odbiegłes od prawdy, czasem jest pusto w kredensie i jeszcze taka pogoda na nieszczęście. Czemu bierzesz wszystko tak dosłownie, przecież te matki to przykład prostoty uczuć zgodnych z naturą, że nie wspomniałam o ojcach? Tu sprawa nieco bardziej skomplikowana, bo faktycznie niekiedy jest tak, że rola ich sprowadza się li tylko do aktu zapłodnienia, ale to także jest zgodne z naturą, bo wielu samców w przyrodzie tak postępuje, wielu mężczyzn chciałoby tak postępować, ale normy społeczne im na to nie pozwalają. Oczywiście wielu i to zdecydowana większość, chyba, uczestniczy i chce uczestniczyć w opiece nad potomstwem. Zgoda są też wyrodne matki, ale to przecież nie o tym. Chciałam powiedzieć, że im bliżej natury jesteśmy, tym bardziej jesteśmy prości i nie zepsuci , cywilizacja nas wynaturza , stajemy się zagubieni , nie wiemy w co mamy i komu uwierzyć. Tu kłania się też religia, niektórzy w niej szukają drogi. Gdybyśmy się nie starzeli i nie umierali ta kwestia też by wyglądała inaczej. No ale jest jak jest , a biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że Ziemia to drobinka pędząca w kosmosie i nasza niewiedzę o nim, no to bardzo wciąż aktualne, to wiem, że nic nie wiem. Ale właśnie tak musimy żyć i wierzyć w nas, bo kogo innego mamy? Kredens 
    • No i da rad: odmiana im doda rad. I on.   Jada jaja - kilo - kurze, bez rukoli Kaja jadaj.   O, nadane; Iwona, Liwa w Wilanowie nadano?   Do Kazimierza gaz/Re im, i za kod.   O, nadzorca - pac - rozdano.    
    • On i pion? Goni Lech Celino twaróg, a góra w toni. Lech, Celino gnoi pion.
    • @Stary_Kredens No teraz to skisłem. W sumie właśnie najbardziej lubię słuchać wróżenia z fusów i życzeniowego myślenia. Ale stricte w temacie - szlachetne matki same budowały domy i same się zapłodniły. Coś czuję, że ten stary kredens jest już pusty.
    • Los rozdzielił nam drogi Tobie wybrał dobrobyt jesteś teraz bogata biegniesz sprintem przez lata drogie ciuchy podróże mówisz, że się nie nudzisz tylko śpiew nocnej ciszy który czasem usłyszysz wciąż powtarza Ci to nie to   los rozdzielił nam drogi mi dał szlak dla samotnych idę wolno przed siebie może gdzieś spotkam Ciebie nie zapomnę co było co się nam wydarzyło te upojne wieczory w hotelowym pokoju pisaliśmy scenariusz że warto   ciągle żyję nadzieją że coś w końcu się zmieni ja nią żyję - a Ty tego nie wiem
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...